Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4091 • Strona 122 z 410
  • 834 / 17 / 0
14 marca 2017Zuza86 pisze:
Dziekuje za odpowiedz :)A czy pomaga ten lek?Mam straszne zaburzenia lękowe,nasilaja sie po wyjsciu z domu,pojawiaja sie problemy z oddychaniem,zawroty glowy,mysli ze zaraz cos mi sie stanie itd.
mi chyba pomaga bo nie mialem depresji odkad jestem an tym leku tzn nie przypominam sobie zebym mial, moze na poczatku brania mialem gdy jeszcze sie nie rozkrecil
Treść postu autora to jakieś pierdolenie - tak w skrócie dla tych, którym nie chce się czytać heh
  • 6 / / 0
Dziekuje za odpowiedz :) Ja naszczescie depresji nie mam ,tylko te straszne leki przez ktore nie idzie funkcjonować :'(.Nie pamietam kiedy wszlam sama z córką na dwór,czy nawet do sklepu.:'(
  • 2278 / 276 / 3
Nie masz depresji. Masz nerwicę lękową. wenlafaksyna to jeden z najlepszych wyborów.
Bez obaw. :)
A jakby co, to pisz na forum i pytaj. Tutaj najszybciej znajdziesz odpowiedź.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 6 / / 0
A czy podczas brania tego leku mozna brac tabl.przeciwbólowe np ketanol,dexak,aglan?Czesto mam problemy z bolem kręgosłupa i lekarz rodzinny doraznie zapisal ketanol.
  • 2278 / 276 / 3
Nie ma interakcji pomiędzy tego typu lekami przeciwbólowymi (NLPZ). Śmiało.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 6 / / 0
No wlasnie tej "smialosci" mi brakuje hehe .Dziekuje jeszcze raz za pomoc :)
  • 2278 / 276 / 3
I dobrze, że Ci brakuje, bo lepiej zapytać niż sobie zaszkodzić. Powodzenia w leczeniu. :)
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 220 / 11 / 0
jakieś interakcje apropo NLPZ są, ale wydaje mi się że chodzi tu o starsze osoby ze słabymi, wyniszczonymi organizmami.
"Zachować ostrożność podczas równoległego stosowania leków zwiększających ryzyko krwawień (leki przeciwkrzepliwe, warfaryna, kwas acetylosalicylowy i inne NLPZ). Zachować ostrożność podczas kojarzenia z lekami hamującymi CYP2D6 (np. chinina, paroksetyna, fluoksetyna, fluwoksamina, perfenazyna, haloperydol, lewomepromazyna)."
https://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=836
  • 692 / 70 / 0
14 marca 2017Fenetylamina pisze:
Nie masz depresji. Masz nerwicę lękową. wenlafaksyna to jeden z najlepszych wyborów.
Tutaj bym sie klucil... Wedlug mnie wypisywanie przez psychiatrow substancji z grupy inhibitorow wychwytu zwrotnego serotoniny, jako lekow pierwszego rzutu przy wiekszosci schorzen* bez poznania ich etiologii (ani czesto nawet bez dluzszego niz 15min wywiadu), to blad w sztuce lekarskiej, ktory powinien byc bardzo surowo karany, nawet wiezieniem. Czesto pacjenci nie otrzymuja od lekarza informacji jakie moga byc dlugotrwale skutki stosowania SSRI, ze moga one na dluzsza mete pogorszyc stan psychiczny chorego - zazwyczaj jest to tylko krotka informacja dotyczaca mozliwych dolegliwosci wystepujacych w pierwszych dniach stosowania leku. I jezeli leczony nie zdaje sobie mniej wiecej sprawy z czym ma doczynienia (99,5% przypadkow, sprobujcie wypytac ludzi leczacych sie SSRI co biora, po co to biora i jak to dziala; schemat znany z cpunskiego srodowiska, gdzie podobny procent owej grupy nie wie/nie chce wiedziec co dostaje w prochu), ani co gorsza nie wezmie do reki ulotki przed przyjeciem leku, to po pewnym czasie moze miec spore problemy. Z wyzej wymienionych powodow ta grupa lekow powinna byc stosowana jedynie w najciezszych przypadkach depresji, a nie nerwic, fobii, zbyt szybkiego wytrysku (kto dopuscil takie zastosowanie?!) czy innych otylosci!
14 marca 2017Zuza86 pisze:
...
Co do twojego przypadku (Lęki, pewnie strach przed obcymi ludzmi - fobia spoleczna, dochodzi do tego obnizony nastroj?), jesli zdecydujesz sie na kuracje wenlafaksyna (swoja droga jestem ciekawy jak na ten lek wpadlas - propozycja lekarza?), to musisz znac plusy i minusy jej stosowania, po krotce:
W przypadku depresji, roznego rodzaju fobii, mocnej anhedonii wenlafaksyna nawet w najnizszych dawkach ~75mg (dzialajacych tylko na serotonine) spisuje sie swietnie - epizody depresyjne odchodza gdzies na bok, stany drastycznie obnizonego nastroju czy mysli samobojcze wystepuja znacznie rzadziej, leki znikaja, czlowiek staje sie niewrazliwy na stres czy presje otoczenia. Dodatkowo w wyzszych (~150mg+) dawkach, w przeciwienstwie do innych inhibitorow wychwytu zwrotnego 5ht (ktore bardziej zamulaja, powoduja duza sennosc, brak motywacji i sily, a polaczone z benzodiazepinami, co czesto ma miejsce, w zasadzie robia z czlowieka spiacego po 14h na dobe zombie), wenlafaksyna oddzialywuje na noradrenaline, dodajac sily, zwiekszajac naped, motywacje czy znoszac uczucie zmeczenia.
JEDNAKŻE te wszystkie pozytywne efekty okupione sa stalymi dolegliwosciami (nie, nie tylko na poczatku leczenia, choc wtedy ponoc jest najgorzej, jednak ja przy starcie kuracji paroksetyna (SSRI) zadnych nie odczuwalem - kwestia wysoce osobliwa) takimi jak: prawie calkowite wyjałowienie z emocji, co dla niektorych pacjentow moze byc korzystne, jednak dla funkcjonujacych na codzien ludzi, w tym dla mnie, jest to ogromny problem, poniewaz co prawda nie czuje fobii, presji, załamania, wściekłosci i innych negatywnych uczuc, ale rowniez nie potrafie okazywac/doswiadczac w pelni milosci, szczescia, przyjemnosci, satysfakcji, pozbawiony jestem humoru, duzo trudniej jest mi tez odbierac emocje innych, do tego dochodzi PSSD - obnizone libido, niemoznosc (w wysokich dawkach) osiagniecia orgazmu, u mezczyzn problemy ze wzwodem.
Ta ogolna znieczulica jaka powoduja przyjmowane dlugotrwale inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (i noradrenaliny) powoduje zamiast pozytywnego efektu w postaci wyzbycia sie lekow i depresji, w zasadzie odciecie od swiata, splycenie odczuwania, zycie tak jakby obok wszystkiego co sie dzieje, oslabienie podstawowych mechanizmow organizmu (mniej sprawny uklad nagrody, brak checi do reprodukcji bedacej mimo wszystko waznym czynnikiem motywacyjnym do kontaktow z innymi ludzmi (szczegolnie u mlodszych), co utrudnia wejscie w doroslosc (znalezienie partnera, zalozenie rodziny itd).
Biorac to wszystko pod uwage, mysle iz warto zastanowic sie, czy rzeczywiscie potrzebujesz SSRI/SNRI, czy jestes w stanie przez zapewne kilka lat (efekty stosowania przez kilka miesiecy SSRI utrzymuja sie dluuuuugo po ich odstawieniu), zanim stwierdzisz ze sie wyleczylas, nastepstwa stosowania np. wenlafaksyny, oraz czy twoja choroba rzeczywiscie jest tak powazna, iz wymaga wsparcia farmakologicznego?
Moze warto zapytac lekarza o alternatywna od SSRI metode leczenia tych lęków, np. benzodiazepiny? (tylko mnie nie rozjeżdżajcie XD) Na przyklad najczesciej stosowany w takich przypadkach alprazolam - "Xanax", w niskich dawkach i pod scislym rezimem dawkowania, najlepiej jedynie doraznie, wbrew pozorom nie powoduje uzaleznienia fizycznego, troche inaczej jest z uzaleznieniem psychicznym ale o alprze jest osobny temat.
Ale jezeli juz zabierzesz sie za SSRI to polecam zaczac od bupropionu, lek ten szybko da ci mozliwosc podjecia decyzji, czy SSRI sa ci potrzebne czy nie.

Wspomnialas o bolach kregoslupa, nie? Ciekawym efektem stosowania niektorych SSRI/SNRI jest łagodzenie bolow w okolicy ledzwiowej (np. duloksetyna), co tez moze miec jakies znaczenie ;)

Co do laczenia SSRI i NLPZ - w psychiatryku bylem leczony paroksetyna, do tego z powodu mocnych bolow spowodowanych raną postrzałową głowy dostawalem 3x dziennie bardzo wysokie dawki ketoprofenu - 500mg (jakby nie mogli daj majki %-D ) , bez widocznych efektow ubocznych.

*Serio, kiedy slucham rozmow pacjentow w kolejce do mojego psychiatry, ze jeden z nich bierze fluoksetyne na nerwice, druga ze tez fluoksetyne, bo twierdzi ze ma depresje bo jest samotna, gdyz jej dzieci wyjechaly za granice a ona zostala sama w domu... Albo jak gadalem z kolega z liceum, to ten wspomnial ze byl kiedys u psychiatry i mu wypisal parogen i xanax jako stabilizator nastroju, bo ten czesto sie klucil z rodzicami %-D
BKiHKAL - Beta Ketones I Have Known And Loved: Fuck You α-PVP %-D
  • 834 / 17 / 0
" Czesto pacjenci nie otrzymuja od lekarza informacji jakie moga byc dlugotrwale skutki stosowania SSRI, ze moga one na dluzsza mete pogorszyc stan psychiczny chorego - zazwyczaj jest to tylko krotka informacja dotyczaca mozliwych dolegliwosci wystepujacych w pierwszych dniach stosowania leku. I jezeli leczony nie zdaje sobie mniej wiecej sprawy z czym ma doczynienia"
to nie wina lekarza ze pacjentowi nie chce sie wglebic w temat, wole lekarzy co za duzo i za latwo wypisuja niz takich ktorych trzeba przekonywac a i tak pozniej powie ze jestes cpun i ci nie przepisze bo pewnie bedziesz naduzywac
Treść postu autora to jakieś pierdolenie - tak w skrócie dla tych, którym nie chce się czytać heh
ODPOWIEDZ
Posty: 4091 • Strona 122 z 410
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.