Jak chcesz sniffować i nie mieć turbo bomby to zacznij sobie z 75mg, potem za 3h wrzuć sobie tyle samo i powinno starczyć na 6h zabawy. Wrócisz do domu i w kimono.
A jak ma być PIZDA OGIEŃ to bombka 100mg, na wejściu sniff z 50mg i jesteś zrobiony na 4h, ale nieogar może być ostry, potem po tych 4h sniff z 50-75mg i znowu do 3h jesteś porobiony. W sumie 7h. Tylko jak wchodzi to musisz wyczuć czy Ci ten sniff potrzebny w ogóle, jak nie i jest już mocno, ale masz takie ćpuńskie pragnienie to sobie wciągnij z 25mg.
Z doświadczenia wiem, że więcej niż 2 dorzuty to już proszenie o efekty uboczne, a korzyści mierne.
A najlepiej to potestuj w domu najpierw jak Ci to odpowiada i w jakiej ilości, żeby nie było później przypału i karetki pod klubem, ale to się tyczy w sumie wszystkich prochów.
Każde następne zażycie 4,4'-DMARu było typową serotoninową fazą, a pierwsze doświadczenie serio przypominało mi Limitless, i to mocno.
artur019 pisze:Myślicie, że możliwe jest złapanie sigmy po tym? o.O
Każde następne zażycie 4,4'-DMARu było typową serotoninową fazą, a pierwsze doświadczenie serio przypominało mi Limitless, i to mocno.
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Alkohol ma zniknąć z pola widzenia? Jest petycja do resortu zdrowia
Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) złożyła w Ministerstwie Zdrowia petycję, w której proponuje wprowadzenie jednolitych zasad tzw. sprzedaży bezwitrynowej alkoholu. To rozwiązanie nie polega na zakazie sprzedaży ani na ograniczaniu konkretnych kanałów dystrybucji. Chodzi o to, by alkohol nie był eksponowany wprost w przestrzeni zakupowej.
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty
Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe
Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.
