Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
Budzi to moje coraz większe wątpliwości i nasuwa pytanie czy ja o czymś w tej materii nie wiem, jestem niedoinformowany i moge spodziewać się pewnego dnia srogiej kary zważywszy na te dość znacząco przekraczane dawki pea (wedlug producenta sns, max 2 kapsy dziennie)?
Ale wracając do tematu, czy to pea (w sumie chyba dość taka żrąca nawet substancja) ma jakiś mocno destrukcyjny wpływ na żołądek, ogólnie układ pokarmawy?
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Ale w przypadku omawianego pea, zdaje sobie sprawe że moge sobie bardzo szybko zniszczyc bebechy gdyż tutaj ta substancja spożywna jest przeze mnie codziennie co też z pewnością jest ogromnym obciązeniem dl żołądka, chcociaż póki co żadnego dyskomfortu, bólu, burczenia jak narazie nie odczuwam.
Od momentu pierwszego kontaktu z pea w tym mixie, uwolniłem swoje myśli od amfetaminy, chcociaż nadal jestem w posiadaniu zapasu fuczki, ale nie kusi wgl.
Mam przeczucie że Pea mogłoby sie okazac całkiem ciekawym rozwiązaniem w probie wyjścia z amfetaminowego nałogu.
Przy sele w dawce 10 mg, wystarczy 100-250 mg PEA. Można też oczywiście walić PEA kompletnie bez niczego, ale trzeba naprawdę wziąć dużo 2-3 g, a działanie nie przekracza 15-20 min., poza tym takie dawki zbyt silnie walą po obwodzie i zamiast nieznośnej lekkości bytu, czuć potop (dosłownie człowiek zalewa się potem) wywołany katecholaminami i czerwony ryj. Objawy przypominają guza chromochłonnego rdzenia nadnerczy. PEA można zażywać w rozsądnych dawkach, jak ja obecnie (nie przekraczając 500 mg na dobę), ale przy dawkach większych zamienia się z niewinnego suplementu diety w groźny narkotyk. Zresztą euforia wywołana PEA nie jest szczególnie przyjemna.
Strasznie taka płaska, powiedziałbym "sztuczna", czuć że to coś nie pochodzi z twojego wnętrza i przy tym monochromatyczna, nie można liczyć na jakieś nowe doznania przy kolejnych dawkach. Uczucie podobne do stanu szybkiego opadania, np. w wesołym miasteczku na kolejce górskiej czy innej huśtawce - taka denerwująca lekkość w brzuchu, jakby człowiek nagle ważył sporo mniej. Poza tym wbrew temu, co się mówi, w dawkach euforycznych nie poprawia wcale koncentracji, a działa wręcz odwrotnie. Najlepszy dowód, że osoba zakochana traci zdolność zdroworozsądkowego myślenia, właśnie dzięki PEA. Jak grzałem PEA na maxa, to były takie chwile, że dukałem coś w pracy przez telefon bez składu i ładu :D
Dodano akapity -- 909
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/trafiloimsie.jpg)
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną
Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/krysztalowycamping_0.jpg)
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu
Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.