...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 3591 • Strona 120 z 360
  • 1599 / 47 / 0
885 pisze:
ogolnie strategia monaru choc i tak ze znikomą skutecznoscią byla dobra kiedys
kiedy cpun byl bity kopany pluty bo byl to zazwyczaj opiatowiec lub klejarz

teraz jest nieco innaczej

ja liczę na chemie w koncu od niej jestem zalezny

moze jakas mądra glowa wymysli lek ktory wyłączy to i owo...

Według mnie nie była dobra, bo przemoc nigdy nie wyleczy narkomana z nałogu, a jeśli już by mieli kogoś kopać to wszystkich narkomanów obojętnie czy to jest marihuana,amfetamina,heroina czy kodeina. Tak samo jak jest więzienie to też się stosuje przemoc wobec więźniów to po wyjściu wychodzą jeszcze gorsi doskonale jest to pokazane w filmie symetria gdzie uczciwy obywatel trafia do więzienia za to czego nie popełnij, a zostaje mordercą.
  • 858 / 19 / 0
w wiezieniu nawet sama słuzba wiezienia smieje sie z pojecia "resocjalizacji" hehe
wszystko jest improwizowane
zajecia jakies? hehe walenie gruchy i ogladanie telewizji z przerwami na trening i znęcanie sie nad innym współosaodzonym ktory jest slabszy fizycznie/psychicznie
a pomoc postpenitencjarna o ktorej tak glosno dla wiezieniow nie istnieje rowniez
ot dostaniesz 50zl na bilet i spierdalaj pozniej u kuratorów może uda sie wyprosić jałmuzne w postaci 100zl
ja teraz po wyjsciu z zk z racji tego ze zostalem wyrejestrowany z urzedu pracy (z powodu pobytu w zk) nie dostalem kompletnie nic %-D

a terapia jak w zk wyglada to jest w ogole masarka jedna wielka cpalnia do tego nie mozesz wyrazic sprzeciwu wobec zdania terapetów bo np dadzą ci wniosek karny i zabiorą np siłownię (jak jest)
i terapeci po godzinach chodzą po oddziale i wypisują wnioski karne np za picie czaju (mocnej herbaty %-D )
dostajesz prace do napisania i czytasz ją oczywiscie nie możesz za duzo napisac bo inni wiezniowie to sluchają a jak wiadomo w zk trzeba ważyć slowa


co do monaru zaliczylem ich kilkanascie wszedzie ten sam schemat wjazd psychiczny na głowę półowa osadzonych ( sry lęczacych się hahaha) ma na terapie wyjebane i robi dobrą mine do zlej gry bo grozi zk bo cos tam
i tak wszyscy sobie po cichu dopierdalają "oficjalnymi" drogami

dla mnie osobiscie w monarze jest "trudniej" przetrwać niż w wiezieniu
w wiezieniu mogę być sobą przynajmniej :-p
only i.v w zrosty i zapadki
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia

Der Reichsspritzenmeister
  • 221 / 50 / 0
Wi ktos cos o osrodku do ktorego moge pojechac z dzieckiem? Pisalam juz gdzie bylam. Marianowek, Babigoszcz, Budy Zosine, Matarnia, Otwock, Zapowiednik, Wilga i do zadnego oprocz Mariana (gdzie znajomosci pare kilometrow dalej bardzo przeszkadzalyby w terapii) niestety nie moge wrocic. Szlag mnie tu trafia. Czas cos zrobic ze soba. Na ta chwile pozrywalam kontakty i nie wychodze nawet przed blok ale wiecznie sie chowac nie dam rady. A helupcia krazy po glowie zwlaszcza ze czuje sie jakbym wpadla pod tira i zarazila sie ebola czy jeszcze jakims innym gownem. Damn. Musze pojechac gdzies w ciagu najblizszego tygodnia ale pomyslow brak. Fajnie gdyby juz w pozniejszym etapie mozna bylo miec na miejscu swoj motocykl czy samochod chociaz.
Golden brown finer temptress
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brow
n
  • 70 / 9 / 0
Wybiera się ktoś teraz na Nowy Dworek? :-D Jadę we wtorek, po trzech latach prawie-całkowitej-abstynencji od tego i owego ( :-D) zaczął się nawrót, tydzień temu wróciłem z detoksu i teraz kolejny krok to właśnie ND. W sumie to pytań nie mam żadnych, bo internet i telefonistki powiedziały mi wszystko, ale może akurat się z kimś zgramy w czasie. Yo, życzcie wytrwałości :cool:
  • 1599 / 47 / 0
GermanDoll pisze:
Wi ktos cos o osrodku do ktorego moge pojechac z dzieckiem? Pisalam juz gdzie bylam. Marianowek, Babigoszcz, Budy Zosine, Matarnia, Otwock, Zapowiednik, Wilga i do zadnego oprocz Mariana (gdzie znajomosci pare kilometrow dalej bardzo przeszkadzalyby w terapii) niestety nie moge wrocic. Szlag mnie tu trafia. Czas cos zrobic ze soba. Na ta chwile pozrywalam kontakty i nie wychodze nawet przed blok ale wiecznie sie chowac nie dam rady. A helupcia krazy po glowie zwlaszcza ze czuje sie jakbym wpadla pod tira i zarazila sie ebola czy jeszcze jakims innym gownem. Damn. Musze pojechac gdzies w ciagu najblizszego tygodnia ale pomyslow brak. Fajnie gdyby juz w pozniejszym etapie mozna bylo miec na miejscu swoj motocykl czy samochod chociaz.
A od czego twoje dziecko jest uzależnione ?
  • 221 / 50 / 0
pol90 pisze:

A od czego twoje dziecko jest uzależnione ?
Ode mnie. No coż... Sama sobie nie poradzi.
Golden brown finer temptress
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brow
n
  • 56 / 6 / 0
Dobra jestem juz miesiac w Tworkach wiec moge co nieco opowiedziec. Trafilam taam z depresja i zaburzeniami odzywiania przez cpanie. Nie ukrywalam swojego uzaleznienia i wszystkie uzywki ktore mialam przyjemnosc probowac na wstepie zostaly powiedziane. Przydzieli mnie na pierwszy tydzien na typowo psychiatryczny oddzial - od psycholi po ludzi uzale znionych od blantow. Bylo zaaaajebiscie przez ludzi tam, personel kurewski ale terapie nawet ok, szama niezla. :-D Po tygodniu chyba stwierdzili ze uzaleznienie moje jest na tyle slabe ze mozna leczyc mnie z depresji i przeniesli mnie na lajtowy oddzial gdzie nie ma nic z uz aleznieniami zwiazanego - blad bo wrocilam do cpania na przepustce :motz: no ale juz chuj za 2 tyg wychodze i zaczynam wszystko od ppoczatku.
Jednak polecam Tworki jesli chcecie sobie wakacje zrobic. :cool:

ps. bledy przez pierdolny tablet wiec prosze o wyrozumialosc ;*
  • 659 / 2 / 0
corleoNe pisze:
Wybiera się ktoś teraz na Nowy Dworek? :-D Jadę we wtorek, po trzech latach prawie-całkowitej-abstynencji od tego i owego ( :-D) zaczął się nawrót, tydzień temu wróciłem z detoksu i teraz kolejny krok to właśnie ND. W sumie to pytań nie mam żadnych, bo internet i telefonistki powiedziały mi wszystko, ale może akurat się z kimś zgramy w czasie. Yo, życzcie wytrwałości :cool:
Ja może w niedalekiej przyszłość rozważę nowy dworek , to byłby mój drugi ośrodek po OKTU w toruniu gdzie wytrzymałem 3 tygodnie. Mógł by mi ktoś napisać czym różnią się et 2 ośrodku ?

dzięki
  • 199 / 2 / 0
Polecam ośrodek w Wyszkowie . Niby wytrzymałem tylko tydzień ( po 12 dniach dtx na suchym jarze) - za bardzo wyprany psychicznie byłem , zacząłem tęsknić za pewną osobą , poczułem że to nie dla mnie założyć sobie pęta siedzieć w zamknięciu , działać w kółko według wyznaczonych zasad , nagle postanowienie że siedzę tam do ukończenia terapi ( którego trzymałem się mocno 3 miesiące czekając na miejsce i ciesząc się na tą myśl ) prysło sam nie wiem czemu - może podświadoma chęć nagrzania się , uznałem że nie taplałem się aż w takim bagnie żeby to była ostatnia deska ratunku już ja się tam sam ogarnę spakowałem torbę i poszedłem do hotelu czekając na transport ugrzany po godzinie opio ( a ja wychodzę idę stąd ale nie myślę nawet o dragach nie o to chodzi , nie mam ciśnienia :moody: ) . Po wyjściu udało mi się szybko dostać pracę więc jako tako się ogarniam , odbudowuje psychikę , tylko drażniących natrętnych myśli o dragach trudno się pozbyć . Ale nie ważne . Co do samego ośrodka to ponoć jeden z najlżejszych w polsce , Praca jest bardzo lekka - sprzątanie , grabienie , zbieranie drewna , najbardziej to się narobisz robiąc drzewo . Praca od pon do piątku od 8;40 do 15 , w soboty od 9;40 do 13 więc nie tak źle , niedziele wolne tylko sprzątanie i czasem środy wolne bo jakaś dłuższa forma społeczności. Zwierzęta są psy i konie , możesz mieć funkcje stajenny np to się zajmujesz koniami , wstajesz wcześnie karmisz je , ogarniasz stajnie itp . Wstaje się w normalny dzień o 7 , w sobote o 8 , niedziele 9 - więc bardzo ludzko . Cisza nocna dla nowicjuszy o 23 , w piątek i sobotę nieco później . Na starcie nie robią ci multitestów tylko sprawdzają reakcje źrenic - to też dla niektórych zaleta . O terapeutach się nie wypowiem bo za krótko byłem ale kadra bardzo wyrozumiała może aż zanadto bo za złamanie abscynencji nie wynosili jakiś dużych konsekwencji jak ktoś sam się przyznał że złamał ją na przepustkach , była laska co zrobiła to trzy razy nie wyciągnięto żadnych konsekwencji , pewno bardziej radykalnie jakby ktoś został na niej złapany . Siłownia dobrze zaopatrzona jest , kółko rycerskie . Raz , dwa razy w tygodniu przyjeżdżają upośledzone dzieci na hipoterapie trzeba wszystko przygotować , czasem jacyś zagraniczni goście . Boisko do kosza , nogi , gril, ognisko . Do pracy możesz iść po pół roku normalnie pracować tylko oddajesz chyba jakaś część zarobionych pieniędzy na rzecz ośrodka . Do szkoły też można iść dużo ludzi tam liceum , studium robiło . Po ukończeniu ośrodka dostajesz hostel . Na plus też że bardzo blisko warszawy jakieś 50km . Jak wyjdziesz i ci się odwidzi a nie złamiesz abscynencji to do 24 godzin możesz wrócić . Co na minus to trochę głupich zasad - szlugi z przemytu nie przejdą , nie można palić na obstawy , nie możesz nic pożyczać , przez pierwszy miesiąc nie możesz nawet sam siąść i zapalić musi z tobą być ktoś z dłuższym stażem , musisz zdawać łazienkę po każdym skorzystaniu ktoś musi sprawdzać czy syfu nie zostawiłeś , nie możesz palić w czasie pracy , chcesz korzystać z kompa musi być z tobą jakiś domownik , o fb i telefonie zapomnij do etapu monarowca , pierzesz sobie bieliznę jako nowicjusz po każdej wieczornej toalecie . Polceam więc bo i tak ośrodek wydaje mi się bardzo lekki i jak słyszałem to mają bardzo dużą skuteczność - ok 60 % . Podejrzewam jednak że dość długie terminy - jak się wypisywałem to terapeutka mówiła żebym nie liczył że szybko tu wróce bo zaklepane terminy do marca ale można dzwonić pytać . Peace .
  • 443 / 54 / 0
Moim zdaniem ośrodek jest dla ludzi którzy mocno się stoczyli w takim sensie że każdy dzień podporządkowują ćpaniu. Mianowicie dokładniej ujmując - pobudka, zaleczyć się tym co zostało z poprzedniego dnia bo z rana już skręt jest, dalej na miasto na zarobek. Polatać po sklepach, nakraść na ćwiarę chociaż albo więcej jak się uda. Dalej szybko sprzedać fanty i telefon po towar. Dalej trzeba pojechać odebrać materiał, szybko na klatkę albo do jakiegoś pustostanu żeby przyjebać towar lub go zajarać. I dalej na zarobek żeby było na dalszą część dnia. I tak do późnego wieczora. Potem powrót do mieszkania w którym już mało co zostało albo na klatkę schodową bo i tak niektórzy śpią. Jeszcze przed snem coś przyjebać i spać. Pobudka następnego dnia i abarot to samo.
I moim zdaniem ośrodek jest dla takich ludzi. Podkreślam ze to moje zdanie tylko i wylącznie. Tam nauczą się obowiązków i nauczą się żyć na nowo. Bo z takiego schematu w jakim żyli to ciężko się wyrwać i zatrzymać.
ODPOWIEDZ
Posty: 3591 • Strona 120 z 360
Newsy
[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.

[img]
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"

Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.