885 pisze:ogolnie strategia monaru choc i tak ze znikomą skutecznoscią byla dobra kiedys
kiedy cpun byl bity kopany pluty bo byl to zazwyczaj opiatowiec lub klejarz
teraz jest nieco innaczej
ja liczę na chemie w koncu od niej jestem zalezny
moze jakas mądra glowa wymysli lek ktory wyłączy to i owo...
Według mnie nie była dobra, bo przemoc nigdy nie wyleczy narkomana z nałogu, a jeśli już by mieli kogoś kopać to wszystkich narkomanów obojętnie czy to jest marihuana,amfetamina,heroina czy kodeina. Tak samo jak jest więzienie to też się stosuje przemoc wobec więźniów to po wyjściu wychodzą jeszcze gorsi doskonale jest to pokazane w filmie symetria gdzie uczciwy obywatel trafia do więzienia za to czego nie popełnij, a zostaje mordercą.
wszystko jest improwizowane
zajecia jakies? hehe walenie gruchy i ogladanie telewizji z przerwami na trening i znęcanie sie nad innym współosaodzonym ktory jest slabszy fizycznie/psychicznie
a pomoc postpenitencjarna o ktorej tak glosno dla wiezieniow nie istnieje rowniez
ot dostaniesz 50zl na bilet i spierdalaj pozniej u kuratorów może uda sie wyprosić jałmuzne w postaci 100zl
ja teraz po wyjsciu z zk z racji tego ze zostalem wyrejestrowany z urzedu pracy (z powodu pobytu w zk) nie dostalem kompletnie nic
a terapia jak w zk wyglada to jest w ogole masarka jedna wielka cpalnia do tego nie mozesz wyrazic sprzeciwu wobec zdania terapetów bo np dadzą ci wniosek karny i zabiorą np siłownię (jak jest)
i terapeci po godzinach chodzą po oddziale i wypisują wnioski karne np za picie czaju (mocnej herbaty
dostajesz prace do napisania i czytasz ją oczywiscie nie możesz za duzo napisac bo inni wiezniowie to sluchają a jak wiadomo w zk trzeba ważyć slowa
co do monaru zaliczylem ich kilkanascie wszedzie ten sam schemat wjazd psychiczny na głowę półowa osadzonych ( sry lęczacych się hahaha) ma na terapie wyjebane i robi dobrą mine do zlej gry bo grozi zk bo cos tam
i tak wszyscy sobie po cichu dopierdalają "oficjalnymi" drogami
dla mnie osobiscie w monarze jest "trudniej" przetrwać niż w wiezieniu
w wiezieniu mogę być sobą przynajmniej :-p
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia
Der Reichsspritzenmeister
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brown
GermanDoll pisze:Wi ktos cos o osrodku do ktorego moge pojechac z dzieckiem? Pisalam juz gdzie bylam. Marianowek, Babigoszcz, Budy Zosine, Matarnia, Otwock, Zapowiednik, Wilga i do zadnego oprocz Mariana (gdzie znajomosci pare kilometrow dalej bardzo przeszkadzalyby w terapii) niestety nie moge wrocic. Szlag mnie tu trafia. Czas cos zrobic ze soba. Na ta chwile pozrywalam kontakty i nie wychodze nawet przed blok ale wiecznie sie chowac nie dam rady. A helupcia krazy po glowie zwlaszcza ze czuje sie jakbym wpadla pod tira i zarazila sie ebola czy jeszcze jakims innym gownem. Damn. Musze pojechac gdzies w ciagu najblizszego tygodnia ale pomyslow brak. Fajnie gdyby juz w pozniejszym etapie mozna bylo miec na miejscu swoj motocykl czy samochod chociaz.
pol90 pisze:
A od czego twoje dziecko jest uzależnione ?
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brown
Jednak polecam Tworki jesli chcecie sobie wakacje zrobic.
ps. bledy przez pierdolny tablet wiec prosze o wyrozumialosc ;*
corleoNe pisze:Wybiera się ktoś teraz na Nowy Dworek? :-D Jadę we wtorek, po trzech latach prawie-całkowitej-abstynencji od tego i owego ( :-D) zaczął się nawrót, tydzień temu wróciłem z detoksu i teraz kolejny krok to właśnie ND. W sumie to pytań nie mam żadnych, bo internet i telefonistki powiedziały mi wszystko, ale może akurat się z kimś zgramy w czasie. Yo, życzcie wytrwałości
dzięki
I moim zdaniem ośrodek jest dla takich ludzi. Podkreślam ze to moje zdanie tylko i wylącznie. Tam nauczą się obowiązków i nauczą się żyć na nowo. Bo z takiego schematu w jakim żyli to ciężko się wyrwać i zatrzymać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.