TALK - Rozmowy [H]

[sativa100proc]

Witam,
mam takie pytanie do kogoś w temacie, lecę od 4dni paro (xetanor), na razie skutjów ubocznych nie poczułem, pozytywnych też nie ale na pozytywne trzeba czekać parę tyg, no może ciut większą pewność siebie (na granicy placebo), ok do rzeczy...czy mogę sobie zrobić cykl z metanabolem czy za bardzo obciąży wątrobę? oczywiście sylimarol i te sprawy pod ręką. pzdr

[Skipper]

a mozesz chlopie, ale po co?

[P_Borewicz]

Sorry że zbaczam z tematu, ale po części jest to związane z paroksetyną. Czy ktoś próbował ćwiczyć na siłowni biorąc ten lek? Bo nie wiem czy mi się wydaje, ale przez ten lek zamiast budować mięśnie na siłowni to je spalam, w ogóle nie czuję pompy, mięśnie tak jakbym miał cały czas sztywne ale jak odstawiam lek to wszystko wraca do normy i już normalnie pompka wjeżdża.

[amanter]

ja duzo cwiczylem biorac ten lek...i sobie tylko biedy narobilem. Bo miesnie caly czas sztywne a po odlozeniu malo sie nie zesralem z bolu. Boli do dzis a leku 1.5 roku nie biore. Fakt rozbduwalem sie w ch*j ale te miesnie jakies nieprawidlowo rozbudowane...wlasnie jakies takie poprzepalne.. sztywne...To byl glupi pomysl zeby cwiczyc na paro...ale leku nie biore na silke chodzic nie chodze juz wiec moze organizm sam dojdzie do siebie..Najgorzej mam z miesniami szyjii i barku.. Jakby ktos mi cementu wlal i prety powstawial...Pewnie jakies tez zmiany dystoniczne. Na dodatek na paroksetynie chodzilem sztywny jak kaczka

[piwny]

nie wiem czy to przypadek, ale mi po paro rozwinął się artretyzm...

[P_Borewicz]

Ale lipa :/ więc jednak mi się nic nie wydawało, najgorsze jest to że szereg skutków ubocznych które występują podczas stosowania nie są w ogóle wyszczególnione w ulotce. Wygląda na to że jest to charakterystyczny skutek uboczny leków SSRI, bo sertralina i flouketyna powodują u mnie to samo. A po antydepresantach trójcyklicznych (TLPD) także występuje sztywność mięśni?

[sativa100proc]

a mozesz chlopie, ale po co?

żeby wyglądać jak facet a nie jak piz*a
lepiej wyglądasz - większa pewność siebie, w jakimś tam stopniu też może pomóc w leczeniu fobii społecznej.

[krism]

dziwna sprawa z tymi generykami. niby to samo ale po zmianie seroxatu na parogen lek mi sie jakby od nowa wkrecal. i tu nie chodzi o subiektywna ocene samopoczucia (bo tutaj moglbym sobie cos wkrecic) ale o skutki uboczne - ponownie weszly mi skutki uboczne jakie mialem na poczatku brania seroxatu. czyli niby roznica w substancjach pomocniczych a jednak

[eso]

tak samo jak bralem parogen zauwazylem jakas zmiane, wczesniej bralem takie chujowe tabletki co sie w ryju rozlatywaly, nie pamietam nazwy.

[krism]

Moze to byl Paroxinor po 4 zeta (!) za pake? Zastanawialem sie czy go w ramach ekstremalnie ekonomicznej opcji (Parogen kosztuje 24 zl/taka sama paka, oryginalny Seroxat - 46 zl) nie kupic teraz ale skoro jak widze sa takie jazdy to chyba sobie daruje..