Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
Zamówiłem na próbę 2g i dam znać co i jak :-)
Z MXE jest taki problem, że rozwala nerki, podobnie jak ketamina, urosept który proponujesz na usypienie neuro, to wstawiłeś do diety niemal proroczo :)
problem z MXE to niestety wpływ na oun, promuje psychodeliczne odczucia, czyli wyłącza świadomość, raczej nie wpływa to na dedukcję korzystnie. Mówisz że otoczenie nie widzi że jedziesz na stymulantach, bardzo możliwe, być może tylko Ty widzisz te pozytywne efekty :)
to żart, o czym informuję :) , moim zdaniem MXE niekoniecznie wpływa na IQ bardziej na motywę, aktywizuje co najmniej 4 podstawowe neuroprzekaźniki, przypuszczam, że bardziej D N i Ach niż S.
najgorszy to ten skutek na nerki, wysiadają przy dłuższym stosowaniu
ale sprawdziłbym jak MXE pasowałoby do moich naturalnych miksów, tylko skąd to wziąć, receptę mogę mieć na to co jest w obiegu, czy jest MXE? prędzej ketamina. Na portalach aukcyjnych MXE, metoksetamina, methoxetamine jakoś nie mogę znaleźć. Gdzie to można kupić i za ile?
mam zastrzeżenia ale :)
ps.
Teoretycznie podchodząc do sprawy postawiłbym na inhibitory wychwytu zwrotnego.
W drugiej kolejności na upregulację i tu jest więcej możliwości.
Pierwszy wybór to galantamina, pewnie dużo skuteczniejsze niż lecytyna w hurtowych ilościach, chociaż i lecytyna powinna dać efekt, bardziej burzliwe będą reakcje acetylocholinesterazy :)
więcej cząsteczek Ach będzie przypadało na jedną Ache, tak przynajmniej można przypuszczać, chociaż układ enzymatyczny może się tez dopasować.
Jaki inhibitor wychwytu zwrotnego dla D i N S zamiast MXE? I tylko tyle to be glad :)
jakby podejść do galantaminy tak jak to MXE to rzeczywiście różnic wielkich może nie być :)
galantamina w dużej dawce tez daje niepożądane efekty, ale zaburzenia tylko na poziomie jednego neuroprzekaźnika, czyli jednak bardziej bezpieczna (tez bardziej przebadana klinicznie niż MXE).
przedawkowanie galantaminy:
"Objawy przedawkowania galantaminy mają być podobne do objawów przedawkowania innych parasympatykomimetyków. Są to na ogół objawy ze strony ośrodkowego układu nerwowego, przywspółczulnego układu nerwowego oraz płytki motorycznej. Poza osłabieniem mięśni i pęczkowych drgań mięśni mogą wystąpić niektóre lub wszystkie oznaki przełomu cholinergicznego, takie jak: silne nudności, wymioty, skurcze jelit, biegunka, nadmierne wydzielanie śliny i łez, poty, bradykardia, obniżone ciśnienie krwi, omdlenia i drgawki. Narastające osłabienie mięśni wraz z nadmiernym wydzielaniem śluzu w drogach oddechowych i skurczem oskrzeli może doprowadzić do ostrej niewydolności oddychania."
przełom cholinergiczny, jakże to podobne objawy do delirium, czyżby to to samo?
jeszcze takie pytanko gdzieś tam w poście miałeś wątpliwości do mleczanu magnezu, dlaczego?
Podałeś to jako negatywny przykład, razem z MgO, moim zdaniem mleczan magnezu to jedna z najlepszych postaci.
zupełnie nie polecałbym natomiast asparaganinu, z tych samych względów co aspartamu.
Ja odczułem magnez po chelatach, podobno też cytrynian jest dobry.... asparaginian też niby dobra przyswajalność ale ktoś chyba na tym forum wspominał, że działa depresyjnie :old: Mi po suplementacji przez miesiąc chelatem (chela-mag-b6 olimp - 3 tabsy dziennie) całkowicie ustała "delirka". Wcześniej łapy mi się trzęsły jak przy parkinsonie, myślałem, że to przez nadużywanie alkoholu (po 4 miesiącach niestety nie znikneło), jednak po magnezie wszystko się pięknie unormowało.
Nie wiem czy to przez magnez ale ostatnio zauważyłem u siebie takie "przebłyski". Polegają one na tym, że przykładowo oglądając film potrafię się w niego wczuć albo czuję uczucie spokoju i takiego klimatu jak spaceruję po lesie. Ostatnio takiego czegoś doświadczałem w dzieciństwie, a jedyną zmianą w moim odżywianiu i suplach był właśnie magnez - więc myślę, że to przez to. Magnez to potężny suplement - chociaż przez wielu uznawany za durne placebo
Idąc Twoim rozumowaniem, że przy niedobrze magnezu man brać 500mg Mg2+ to:
Filomag B6
1 tabletka zawiera
600mg magnezu wodoroasparaginianu (czterowodnego) - odpowiada 40mg jonów magnezu oraz 5 mg pirydoksyny wodorku.
Maglek B6
1 tabletka zawiera
500 mg mleczanu magnezu (51mg Mg2+) oraz 5 mg pirydoksyny chlorowodorku
Czyli przy przyswajalności rzędu 10% muszę jeść 100 tabletek dziennie :p.
Nie zapominamy, że magnezu dość sporo w jedzeniu przyswajamy ;).
http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/ ... -czym.html
moim zdaniem dobry wybór to mleczany i cytryniany magnezu (90% przyswajalność)
MgCO3 - 30%
MgO - 4%
asparaginian pomijam, ale z linku wynika że ma więcej niż ...4%
Magnez najlepiej jest dostarczyć organizmowi w postaci gotowego dobrze przyswajalnego asparaginianu magnezu. Jest to możliwe, bowiem asparaginiany są związkami stosunkowo trwałymi. Nie ulegają rozpadowi nawet w bardzo kwaśnym soku żołądkowym. I co najważniejsze - błony kosmków jelitowych nie stanowią przeszkody utrudniającej wchłanianie, tak jak innym solom magnezu.
W połączeniu z kwasem asparaginowym magnez zostaje łatwo wchłonięty do organizmu i w tym związku jest transportowany we krwi do wielu komórek „docelowych”.
Dopiero w narządach i tkankach docelowych biopierwiastek jest odłączany i użyty w określonych, specyficznych dla danej komórki procesach przemiany materii. A przypomnijmy, że ten szczególny biopierwiastek jest niezbędny dla prawidłowego działania około 300 enzymów, specyficznych białek, bez których odpowiedniej ilości i jakości przemiana materii uległaby poważnym zaburzeniom.
jeanse pisze: ale sprawdziłbym jak mxe pasowałoby do moich naturalnych miksów, tylko skąd to wziąć, receptę mogę mieć na to co jest w obiegu, czy jest mxe? prędzej ketamina. Na portalach aukcyjnych mxe, metoksetamina, methoxetamine jakoś nie mogę znaleźć. Gdzie to można kupić i za ile?
mam zastrzeżenia ale :)
jeanse pisze: zupełnie nie polecałbym natomiast asparaganinu, z tych samych względów co aspartamu.
sanchez1 pisze:szamie ktoś nefiracetam?
Jeśli brałem Piracetam i było słabiutko, to raczej niema dużego sensu wrzucać Nefiracetam.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/bacf7a8a-9aab-474f-a4df-245abddb42d5/fuckyou.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250916%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250916T140702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=bf3b1cc77b791aba634a4d6513485e4203e9727c9de465736a38676f91bc2c69)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/133-212908.jpg)
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?