TALK - Rozmowy [H]

[Detronizator2]

@xantiago Nikotyna (a w zasadzie dym tytoniowy) jest induktorem cyp3a4 przez co zmniejsza auc oraz sterzenie maksymalne większości benzo. Skraca half-life itd. Pisałem już o tym w alprze.
Grejpfruta działa z kolei na odwrót, jest inhibitorem cyp3a4 (i sporo więcej) więc sporzycie go w ciągu godziny przez zarzyciem substratu cyp3a4 (jakim są benzo) zmniejsza efekt pierwszego przejścia (dym papierosowy zwiększa ten efekt) wydłuża half-life i zwiększa auc. O czym też już była mowa wielokrotnie.

[xantiago]

@Detronizator2 skoro tak twierdzisz, ja nigdy nie zaobserwowałem wpływu nikotyny na jakikolwiek wpływ na profil działania benzodiazepin, opiaty owszem, zwłaszcza kodeina strasznie kocha nikotynę, ale odkąd grzeje czy to była koda czy majka/oxy/hel wypalam z 2 paczki dziennie wcześniej bez opiatami byłem uzależniony od samych benzodiazepin właśnie alprazolam i clonazepam i palilem o polowe mniej tak z 1 paczkę

[slodkapszczolka]

waliłem ostatnio pierwszy raz klona (1mg pod język) i przez całe lekcje przysypiałem przez co każdy patrzył się na mnie jak na debila mimo picia energetyków xD jest jakiś sposób żeby temu zapobiec?

[Detronizator2]

@slodkapszczolka mniejsze dawki. Przed chwilą pisałem że 0.5mg to już dużo. A co dopiero 1mg na pierwszy raz.

[KarmiKlasik]

Ja już z benzo byłem zaprzyjaźniony kiedyś, a teraz próbuje clony.
Przez ostatnie 4 dni zeżarłem 12mg.
I muszę powiedzieć, że po alprze nigdy nie spotkałem się z takim "kacem"
Budzę się i dosłownie czuję się jeszcze zakręcony i styrany, a ostatnią dwójkę wziąłem jakieś 12h temu.
Ciekawe zjawisko

A co do połączenia grejpfrut+alpra, to działa 100% czasamk zdarzało mi się, że po tym miksie uwaliło mnie okropnie, a czas działania też był dłuższy.

[xantiago]

Bo w porównaniu do alpry, clon działa bardzo długo o ile pamięć mnie nie myli okres półtrwania clonazepamu to ponad 50h

[Ahzdrashi]

@xantiago pomiedzy 30 a 40h, 50 to rzadkosc wiec tak daleko bym nie wyskakiwala przed szereg...

[slodkapszczolka]

@slodkapszczolka mniejsze dawki. Przed chwilą pisałem że 0.5mg to już dużo. A co dopiero 1mg na pierwszy raz.

to nie wiem, na drugi raz poszło z początku 2mg, potem 2 dorzutki po 1mg, 2 piwka i nic, zadnych problemow z pamięcią przysypiania nic z tych rzeczy xD może lekko podwyższona pewność siebie, działanie lżejsze niż przy tym 1mg za pierwszym razem xD

[xantiago]

Ogólnie jak jakies ziomki pierwszy raz brały przy mnie benzo to narkotycznie te 2mg na start brali, myśle ze 0,5 to zdecydowanie za malo to bardziej efekt terapeutyczny, 1mg do dawka zdecydowanie startowa jeśli chodzi o dawkę rekreacyjna, ale jeśli będziesz takiego klienta pilnować i nie będzie miksów z alkiem to i od 2mg bym zaczął albo chociaż te 1,5mg

[migdałowa]

Wow, to dużo na początek, nawet na dawki rekreacyjne. 1 mg samemu to jak napisano wyżej- przysypianie w szkole.
Późniejsze 2 mg, dodane 2 mg i alkohol? Zly pomysł. Nie miksuj benzo z alkoholem bez wcześniejszwgo researchu. Nawet jeśli teraz nic się nie działo, nie znaczy że następnym razem tak będzie, albo co gorsza, że ziomek zareaguje tak samo jak Ty. A pomijajac wszyatko inne, to nie rób sobie niepotrzebnej tolerancji, szkoda klonów jak dzialala mniejsza dawka xd