Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5139 • Strona 12 z 514
  • 1285 / 30 / 0
Nieprzeczytany post autor: ksionc »
w moim wypadku Zolpidem całkowicie pozbawia marzeń sennych, skracał także czas snu, a w dzień po przespanej nocy na zolpidemie funkcjonuje znacząco gorzej. Wiec nie jest to dobry sleepingpill, ale przy użyciu rekreacyjnym rzeczywiście działa ciekawie ;)
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 3 / 0
Stilnoxa wypisała mi lekarka rodzinna na problemy z zasypianiem :) Ja tam żadnych rekreacyjnych odczuć nie czuje, ale rzeczywiście jak zasypiałem na tym to jeszcze w fazie pół snu zaczynalem mieć sny, potem jednak żadnych. Przynajmniej nie pamiętam. Dobranoc, drodzy forumowicze.
Prawda, której nikt nie chce nawet za darmo.

Skręt jak tlen i browarków pare na prześwicie
Kolorowsze staje się szare życie
  • 124 / / 0
Nieprzeczytany post autor: John »
ja tam nie zauważyłem żeby stilnox wzmacniał kodeinową fazę, było tak samo jak zawsze. Mieszałem to tez z ziołem ale nie pamietam czy było fajnie :-/ napisze tylko ze to zioło schowałem i następnego dnia nie wiedziałem gdzie. Szukałem go cały dzień. Po 3 miesiacach znalazła to moja starsza w pudełku z zapałkami :-/
Ostatnio zmieniony 08 kwietnia 2007 przez John, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 289 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: blind ghost »
EDIT

tak, chodzilo mi o to, czy pokruszony Sanval zapodalny do nosowo da podobny efekt do Stilnoxu.

@Gargamel
Wiem, ze zaczalem przeginac dlatego sam sie zdrowo opierdolilem i wiecej zadnych takich eksperymentow. Co do tematu-owszem wyprobowalem Stilnox, wszedl po 4 min. zaczalem przysypiac na jawie, glowa mi co chwile opadala i "budzilem sie" (to sie nazywa chyba NOD,nie? :blush: ). poza dtym po jakiejs godzinie rozbolala mnie glowa.
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2007 przez blind ghost, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik blind ghost nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Blind, pewnie chodzilo ci, ze sanval do nosa zajebiscie kopie ;-) . Edytuj posta i napisz poprawnie, bo to co napisales to belkot, z ktorego mozna sie tylko domyslec o co ci chodzi. Btw. niezle sie wpierdalasz w bagno z tego co widze (tramal, benzo i inne).
  • 7 / 1 / 0
Godzina 15:51, 30mg (Zolsana)
Obiekt: Rafałek - pierwsza styczność z benzodiazepinami.
Doświadczenia: THC, Fluoksetyna, Benzydamina, Olanzapina
Nastawienie: Pozytywne

17:08 - Podwójne widzenie, empatia, relaks, narastająca senność. W zaciemnieniu małe halucynacje, również przy zamkniętych oczach.
18:02 - Znaczne luki w pamięci, chętnie nawiązywane rozmowy (nawet z nieznajomymi), chwiejny chód, lekko rozszerzone źrenice, spowolnienie akcji serca, duża chęć zapalenia papierosa, drżenie rąk. Wczuwanie się w stany emocjonalne bohaterów oglądanego filmu.
18:15 - Stan dezorientacji, dziwne oszołomienie, narastające drżenie rąk, częstomocz.
18:30 - Dodatkowa dawka: 10mg. Napływ weny twórczej, coraz mocniejsze podwójne widzenie, zmęczenie oczu, depresja oddechowa, olbrzymi głód nikotynowy, mocno rozszerzone źrenice, miejscami krótkie, bardzo mocne halucynacje.
22:05 - Dodatkowa dawka: 20mg (donosowo). Zupełny relaks, trzygodzinne luki w pamięci, bełkot.
Około 2:00 - Sen, do godziny ~9:00. Rano zmęczenie.
Ogólne wnioski: Nie polecam!


Godzina 22:05, 20mg (Zolsana) (donosowo)
(o godz. 17:08 50mg Baklofenu)
Obiekt: Max - ostatni zolpidem w sierpniu.
Doświadczenia: THC, Diazepam, Lorazepam, Klonozepam, Zolpidem, Benzydamina, Dekstrometorfan, Dimenhydrat, Tujon, Kodeina, Morfina, Heroina, Kokaina, Psylocybina, Hydroxizina, Fluoksetyna, Olanzapina, Afobam, Ketamina, Atropina, Pernazyna, Baklofen, Opium, Tramal, Dolargan, Muskaryna
Nastawienie: Pozytywne

22:34 - Oszołomienie, stany dezorientacji, depresja oddechowa, erekcja, spowolnienie akcji serca, relaks, zerwanie kontaktu z otoczeniem, znaczne luki w pamięci, halucynacje: wzrokowe i słuchowe (również przy zamkniętych oczach), zwiodczenie mięśni, senność, podwójne widzenie, zmęczenie oczu, rozszerzone źrenice, absurdalne myśli.
...
Znaczne luki w pamięci utrudniające pisane trip-raportu.
23:02 - Dodatkowa dawka: 20mg (donosowo). Bardzo rzeczywiste namacalne halucynacje słuchowe, wzrokowe, węchowe. "Urwanie filmu" do godziny 2:00/3:00, sen do godz. ~9:00.
Po przebudzeniu niemiłosierny ból głowy, bóle mięśni, senność. Dla zmniejszenia przykrych objawów... 100mg Zolpidemu - zupełne oderwanie od rzeczywistości do godz. ~15:00 z małymi przebłyskami świadmości.
Ogólne wnioski: Polecam!


Taki podwójny TR poza Neuro Groove. Myślę, że posiada trochę odpowiedzi na zadane tutaj pytania. Swoją drogą, czy ktoś jeszcze doświadczył podejrzanej erekcji w trakcie działania? :]
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2007 przez Krowa Pedofil, łącznie zmieniany 1 raz.
F20.0
  • 80 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: deadline »
bardzo ciekawa subst. w mojej opinii, polaczenie efektow typowych dla benzodiazepin z psychedelicznymi, zzarlem tego w zyciu z 30op., co moge powiedziec - jak przy wszystkich benzo tolerancja szybko skacze w gore, najszybciej na efekty psychedeliczne (oev, cev, znieksztalcenia obrazu), euforie, uspokajajace (przeciwlekowe), na koncu nasenne. Wyczuwalna roznica w dzialaniu przy podaniu donosowym a pokarmowym (najlepiej pod jezyk), w pierwszym przypadku mocniej stymuluje (peak) i wieksza euforia, szybciej sie laduje, szybciej schodzi, mniejsze ryzyko wymiotow. Dobrze laczy sie z ziolem i alkoholem (NISKOPROCENTOWYM), tramadolem i kodeina (mozna zahaczyc o nodding jak ktos nie ma tolerancji), ciekawie czulem sie rowniez po donosowym amph i zolpidemie, tego mixu jednak nie polecam ze wzgledu na szkodliwosc fizyczna, probowalem raz i mialem absolutna kreskowke, chodzilem po domu i gadalem z postaciami ktorych nie bylo, poduszka mi sie zmienila w hipopotama i takie tam :-D Co drazni w zolpidemie najbardziej to niepamiec nastepcza, zolp. robi naprawde kurewskie dziury w glowie, podobne do tych po jaraniu ale spektrum jest szersze i obejmuje nietylko pamiec krotkotrwala, zaleznie od tego jak i ile sie laduje problemy z pamiecia i koncentracja moga sie utrzymywac nawet do kilka tygodni. Zmieszanie z wieksza iloscia vodki automatycznie urywa film i wylacza samokrytycyzm, nie popelniajcie bledu i nie pijcie drinkow na zolpidemie, ja, dla przykladu, podczas jednego z takich bledow zgubilem telefon i dokumenty z karta kredytowa, przejebalem pol wyplaty na koko i robilem duzo roznych rzeczy ktorych potem nie pamietalem :rolleyes: Ze wszystkich zolpidemow polecam za swoim internista zolsane, placilem zan 12.73 (20x10mg tab, malo wypelniaczy, dobrze sie wchlania). Co jeszcze? nie rozpedzajcie sie, czar zolpidemu szybko pryska, ostatnio wciagnalem/zjadlem caly listek w 30min i 0 efektow psychedelicznych, null, nic, nada, cieszcie sie wiec poki mozecie.
pozdrawiam
  • 238 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mya »
`

nie wiem, może jeszcze kiedyś spróbuję Zolpicu, ale będę musiała być dostatecznie mocno zmotywowana, żeby przypadkiem nie położyć się spać...
Ostatnio zmieniony 25 marca 2008 przez Mya, łącznie zmieniany 1 raz.
skrzydlatych wiatrów pełne niebieskie przestworza,
potoków wy źródliska i ty, falo morza
rytmiczna, i ty ziemio, wszystkich nas rodzico,
i ty wszechwidzącego słońca krągłe lico,
spojrzyjcie, jakie znoszę, bóg, od bogów znoje!
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
Ano, ja też dostawałam zolpidemowej amnezji. Kompletnie nie pamietałam rozmowy telefonicznej z matką. Gdyby nie notatki to bym żyła nie mając pojęcia że to się wydarzyło (mama zadzwoniła żeby mi podyktować namiary na toruńskie poradnie uzależnień bo "niepokoi sie o mnie i prosi żebym tam zadzwoniła". To przez to że odbierałam od niej telefony gdy byłam mocno naćpana. Słyszała, że coś jest nie tak). Ta sytuacja to oczywiście tylko przykład dziur które miałam w pamięci po zolpidemie, także następnych opakowań nie kupowałam, bo jak dla mnie to jednak dobry lek na bezsenność ale jego działanie rekreacyjne nie zachwyca, więc po co. Jego zaletą jest to, że paradoksalnie nie czuje sie senności. Dopuki nie położyłam głowy na poduszkę, to nie chciało mi się spać. Ale wystarczyło wejśc pod kołderkę i zasypiałam w sekundkę. Fajna sprawa.
  • 238 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mya »
a ja spróbowałam wczoraj wieczorem zrobić drugie podejście do Zolpicu mając nadzieję, że tym razem nie zasnę od razu.. zastanawiałam się, czy wziąć dwie czy trzy tabletki; w końcu zdecydowałam się na trzy i myślę, że to chyba był mój błąd. lek naturalnie wszedł bardzo szybko, zaczęło się robić ciekawie.. i w pewnym momencie prawie wyrzygałam swoją kolację na dywan. po prostu zrobiło mi się niedobrze :rolleyes: po tym zdarzeniu chyba zadecydowałam, że idę spać, weszłam pod kołderkę i obudziłam się godzinę temu.
nie wyłączyłam komputera, a okazało się, że próbowałam wczoraj coś zapisywać w notatniku. niedużo tego:

dziwne uczucie, zaczyna mnie ogarniać pewne oszołomienie. mam chyba spolnione ruchy
albo czas reakcji. ktoś
znowu ze mną rozmawia?? wydaje mi się że ja z kimś dyskutuję i ktoś właśnie ucieka

nie nan nas


okurea si


%-D

nie, ten lek chyba nie jest dla mnie ;)
skrzydlatych wiatrów pełne niebieskie przestworza,
potoków wy źródliska i ty, falo morza
rytmiczna, i ty ziemio, wszystkich nas rodzico,
i ty wszechwidzącego słońca krągłe lico,
spojrzyjcie, jakie znoszę, bóg, od bogów znoje!
ODPOWIEDZ
Posty: 5139 • Strona 12 z 514
Newsy
[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu

Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.