17 czerwca 2022Beata0192 pisze: Reportaż do Dużego Formatu (Gazeta Wyborcza). Nie chodzi mi o statystyki ;) Chodzi o konkretne historie i osobistą rozmowę.
Z oczywistym wzrostem cen.
W praktyce, tylko pogarszasz sytuację ludzi, którzy trwają na w miarę stałych dawkach, bo dokładasz im kosztów i problemów związanych z pozyskiwaniem substancji leczniczych z pewnych i zaufanych - aptecznych źródeł.
Nie polecam kontaktu, celem napędzania histerii, poprzez kolejne duble medialne.
Nie sądzę, by było to miejsce dla Ciebie, skoro nie odróżniasz uspokajaczy, od substytucji w leczeniu z opio, a historia z pojedynczą tabletką "na nerwy" jest tak wiarygodna, jak kompetencje mediów, które ponoć reprezentujesz.
Nawet nie zadałaś sobie trudu, by sprawdzić, ile razy i gdzie poruszano kwestię benzo, recept, czy form konsultacji w dobie pandemii... "ale to już było".
Przy alproxie byloby 30zl taniej, i słoik chociaż a nie te dziwne blistry po 15tab.. Po chuj komu takie. Po 10 rozumiem ale po 15 nie kumam
Nie chodzi mi tutaj też o kwestie podejścia danej grupy substancji do gustu (bo teoretycznie profil działania dla mnie mógłby być wręcz idealny), tylko to że ze względu na realne choroby, mogę inaczej reagować na Alprę niż ktoś, kto po prostu bierze ją bo jest wjebany czy bierze, bo lubi ten stan. Zakładam, że może z tym być tak jak z MPH, że na osoby zdrowe działa odwrotnie niż na osoby chore.
Nie piszę tego ze względu na to, że jestem rozczarowany działaniem czy coś, tylko zastanawia mnie właśnie ta kwestia. Sądziłem, że tak mi podejdzie, że będzie ciężko nie brać, a tu niespodzianka (na plus oczywiście). Próbowałem polski Xanax oraz Afobam. Lek oczywiście działa i go czuć, ale u mnie nie jest to coś na tyle "extra" by chcieć to brać na codzień, gdyż działanie jest takie jak opisałem wyżej. Wiele lat żyje już przyzwyczajony do swojego niecodziennego usposobienia, ale czasem robi się bardzo ciężko (psychoza) i Alpra powoduje jakby załadowanie stanu od ostatniego checkpointa, gdy jeszcze było wszystko ok :)
Jq choruję na ostre stany lękowe z atakami paniki. Próbowałem prawie każdego benzo w każdych dawkach i nigdy nie zadziałało "rekreacyjnie" oprócz tłumienia lęku i usypiania. To normalne
ale w sumie jestem najebany koką więc może inaczej działa. dajcie rady bo ja jestem spokojnym człowiekiem i nie chciałbym go masakrować bo za to będą leżaki, a tam o xanaxiki, koks i browar ciężko :( ja nawet nie lubie bić ludzi :(
chociaż w sumie za 250zł nie bede nikogo masakrował, przepraszam za idiotyczne i nie przemyślane teksty :( najgorsze że na 9 do pracy :(
21 czerwca 2022mietowy3 pisze: Dla mnie to funkcjonalny drug.
21 czerwca 2022tramalowysong pisze: Ja posiadając PTSD właśnie w alprze widzę najmniejsze odczucia rekreacyjne, prawie żadne. Natomiast inne benzo (klony, diazepam) już tak.
I thought I was someone else, someone good
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nzpsychedelicshroomz.jpg)
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki
Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/euda_2025.png)
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE
Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.