Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1957 • Strona 105 z 196
  • 1545 / 1586 / 0
29 lutego 2020Doktor_Koziełło pisze:
05 lutego 2020MaszMaila pisze:
Trufla żyje, zmieniła tylko nick. Na jaki nie powiem. Sfingowała swoją śmierć jak wielu na tym forum.
Jak każda atencyjne szmata. Te historie o śmierci są tak samo sfingowane jak ich rzekomy nałóg.
tez jestem zdania, ze czesc tych zgonow to mistyfikacja, (co do nalogu, wiekszosc uzytkowniow jest jednak uzalezniona) pytanie tylko po co ? zeby sie dowiedziec kto postawi ? jak dla mnie to chore...

p.s. tylko ja na Twoim miejscu darowalabym sobie wulgaryzymy ze wzgledu na powage watku, w koncu jest tu kilka prawdziwych zgonow...
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 56 / 13 / 0
A ja myślę, ze to dlatego, ze ich nie lubiano na poprzednich kontach, chcieli się w tym upewnić sfingujac śmierć, a teraz dalej bazgrolą kocopoły i pewnie znowu nie mają kółka adoracyjnego wokół siebie.
Pink Fluffy Unicorns Dancing On Rainbows
Spoiler:
  • 1545 / 1586 / 0
mozliwe. ja jednak uwazam, ze jesli ktos to robi to ma cos z glowa nie tak...taki czlowiek jest po prostu biedny i wyzwiska wydaja mi sie zbedne. nie kopie sie lezacego ;)
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 0 / / 0
29 lutego 2020ledzeppelin2 pisze:
To może być qutacz
Wiesz coś więcej na temat jego śmierci? Bo możliwe że tu chodzi o mojego chrzestnego, który się zadusił samotnie na stancji... Bodajże 3 dni później odnalazła go siostra z chłopakiem, po wyważeniu drzwi od domu i wejściu do środka siostra ujrzała go w ubikacji opartego o ścianę...
  • 1931 / 317 / 0
@Ankaaa istnieje wiele powodów,chociażby przez długi wobec innych userów (podejrzewam co najmniej jeden taki przypadek - Paolo coehlo)
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2812 / 365 / 0
Ale to prawda trzeba miec cos nie tak z głową by sfingować własną smierć na forum .. i patrzyc z nowego konta kto co napisze ? Dobrze rozumiem ? To chore ... ja czasami uwazam ze mam coś nie halo z głową ale az tak to chyba nie 🤣🤣🤔🙈
  • 641 / 98 / 0
Czyja wiem... przecież wiele osób robi "dzień sądu" i rzuca wszystko w tym kontakty, numery telefonów a także fora by się odciąć... to jedna z podstaw przy wychodzeniu z uzależnienia.
  • 376 / 43 / 0
Internet to w głównej mierze miejsce dla ludzi z problemami... Dużo osób w internecie próbuje sobie odbić jakieś problemy, nieudane życie, brak pasji czy zainteresowań... Nie mówię, że wszyscy.
Ale tutaj możesz być zupełnie tym kim chcesz... Stworzyć sobie "wirtualną postać". To, że ktoś tą wirtualną postać decyduje się uśmiercić przecież nic nie znaczy. To tylko konto na forum dla ćpunów. Nie sądzę żeby szły za tym jakieś większe problemy psychiczne. Raczej po prostu przedawkowanie internetu....
nie wierzcie w farmazony...
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
  • 1545 / 1586 / 0
03 marca 2020GG Allin pisze:
@Ankaaa istnieje wiele powodów,chociażby przez długi wobec innych userów (podejrzewam co najmniej jeden taki przypadek - Paolo coehlo)
to musialo chodzic o dosc powazne sumy od bardzo (po)waznych ludzi, zapachnialo gangsterka :D
zawsze myslalam, ze ew. forumowe porachunki to cos stylu-spotkalo sie dwoch kolesi z [h] i jeden wisi drugiemu jakies 20-50zl i teraz jeden drugiego straszy ´swoimi ludzmi´, a tu takie kwiatki :D
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2897 / 618 / 10
Zauważ jednak, @MaSaLa, że dużo ludzi na tym forum zna się osobiście. Dlatego takie konto na forum to nie tylko internetowa tożsamość, której z niczym nie powiążesz. Natomiast samemu bym nie doszukiwał się głębokich zaburzeń psychicznych w upozorowaniu swojej śmierci na tym forum. Stawiam na trzy, niezależne od siebie, czynniki:
1) próba odcięcia się od środowiska
2) próba ucieczki przed długami
3) chęć uzyskania atencji
I wszystkie te powody są, według mnie, bardzo głupie, szczególnie ten trzeci. Jedynie pierwszy mogę jakoś zrozumieć. Dlatego bardzo chętnie karam sianie zamętu na forum.

@Ankaaa, nie chodzi tutaj o jakieś śmieszne kwoty pokroju 50zł, chociaż pewnie i tacy się znajdą, co nie będą chcieli tylu oddać, ale też nie szukałbym tutaj gangsterki i zadłużeń na sumy opiewające na kilka milionów. Po prostu dla przeciętnego wraka z forum, zapewne, wygodniej jest zapaść się pod ziemię niż oddawać komuś kilka tysięcy czy nawet stów, bo jeśli dobrze kojarzę, to paulo właśnie te kilka stów wisiał, chociaż, bodajże, paru osobom.
A sam paulocoelho, mimo wytykania mu publicznie jego oszustw, nie uciekał z forum, aż nagle zniknął i z Hyperreala, i z Facebooka. Osobiście dopuszczam możliwość jego śmierci. Nie będę wołał po nicku, ale jak chcecie pewności, to może wyciągnięcie coś od osoby, która poinformowała o jego śmierci.
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
ODPOWIEDZ
Posty: 1957 • Strona 105 z 196
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.