Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
U mnie pierwsze 2.4mg, które było brane bez tolerki ujawniło się ciekawie - bez przesady, ale też nie za słabo. Spodobało mi się takie wyważenie w tym specyfiku, później miesiąca czekać mnie się nie chciało na kolejny trip i już po kilku dniach, w których po drodze zdarzyły się 4mg DOI przyswoiłem sobie 4.8mg 25d i powiem, że było znacznie wyraźniej i bardziej kolorowo, niż poprzednio. Jednocześnie większa empatia i jakiś-tam mindfuck, ale nieduży, raczej chwilowy nieogar wkraczał na scenę od czasu do czasu. Bardziej rozkmina i zagłębienie, co z zewnątrz wyglądało na zawiechę, niemniej nią nie było. I nie żałuję, że tak szybko się zdecydowałem na ponownego tripa, mimo tolerki. Nie polecam, jeśli chodzi o kwestię zdrowotną, chociaż bodyloadu nie było, ni żadnych innych przykrości, ale może to już być niebezpieczne w niektórych przypadkach. Know your body, etc...
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.