TALK - Rozmowy [H]

[lufa9999]

Problem jest taki że jak brałem ostatnie 75mg to już wtedy pojawiły się te objawy. Mimo że jeszcze miałem resztkę pregi we krwi.

No to najgorsze jeszcze przed tobą jeśli nie zaszedłeś jeszcze do zera, ale spokojnie - ból przeminie a bycie "czystym" zostanie. Rzucałem to szmacisko wiele razy i w sumie po chuj to ja nie wiem, czuje się tak chujowo że muszę to brać, jeśli u ciebie będzie podobnie to zastanów się dwa razy zanim odstawisz, długa i ciężka droga zakończona powrotem, czy warto? Sam sobie odpowiedz, może masz jakieś zamienniki pregi lub chociaż chęci do życia, wtedy może się udać

Ostatnią kapsułkę 75mg wziąłem w ostatni wtorek, więc już prawie tydzień. Myślę że wytrwam, kiedyś te objawy odstawienie się skończą. Nie jest to, na szczęście benzo. Nie ma opcji powrotu do pregi, nie chcę tego kurestwa brać. Pytanie tylko kiedy to się wreszcie skończy. Teraz już 8 dzień jak nie biorę pregi. U mnie objawy odstawienie to głównie silny niepokój na który nic, poza kratomem nie działa. To mnie najbardziej wykańcza.

[lufa9999]

Nawet alkohol nie pomaga...

[Lotnik69]

Nie wiem, mi było jakoś łatwiej alpre rzucić a brałem kilkanaście mg na raz ale to pewnie zależy od organizmu oraz motywacji w danym momencie, co do ubokow to ja brałem tauryne bo działa na gaba i zawsze wtedy jakoś szybciej mi schodzily. Zawsze ten czas jakoś przeczekiwałem, paradoksalnie często ratując się alpra tyle że będąc wyjebany lata temu wiem co robię żeby nie wjebać się z powrotem. IMO nie ma żadnego leku na zwałe, trzeba ją po prostu przeczekać, niby są jakieś wątki na forum typu pregabalina odstawienie ale próbowałem wielu sposobów z forum jak i od lekarza i zawsze najlepszym było obcinanie dawek co tydzień o połowę a przy 75 po tygodniu do zera na "CT". Ile to będzie jeszcze trwać to nie wiadomo pewnie zależy od tego jak brałeś, ile brałeś i z czym brałeś, jak nie było to ekstremalne branie to pewnie po około dwóch tygodniach powinno puścić. Odstawiałem prege wiele razy i bywało skrajnie różnie czasami bez ubokow, czasami koszmary jak z tych straszniejszych horrorów i haluny straszne na jawie ale zazwyczaj było coś pomiędzy, znajdź sobie jakieś zajęcie, nawet spacer, to dużo daje

[SAIGRY]

@lufa9999 Ewentualnie baklofen możesz spróbować, powinien zaabsorbować te odstawienne, ale też nie w ciągu, żeby się nie wjebać. Musisz wytrzymać.

[animaldoctor]

Siema.
W sylwa pierwszy raz sprobowalem pregabaliny. Borykam się z lękami i depresja. Po wzieciu tego gowna w dawce 900mg przez cala noc czulem sie jak mlody bog. Wszystko zniknelo. Ogarnalem sobie recke i walilem do dzisiaj z przerwami 1-2 dni, ale dawki potezne siegajace 2gramom. Teraz w drugiej dobie niebrania robi sie rozpierdol. Czy to mozliwe ze sie juz wjebalem? Jak to odstawic najszybciej aby nie brac przewlekle

[Hanalena]

@animaldoctor pisząc "rozpierdol", co masz na myśli? Przygotuj się na to, że odstawienie będzie bolesne. Lepiej, byś robił to pod kontrolą lekarza. Co do pomocnych treści pregabalina-uzaleznienie-odstawienie-t68637-20.html

[TymekDymek]

Siema.
W sylwa pierwszy raz sprobowalem pregabaliny. Borykam się z lękami i depresja. Po wzieciu tego gowna w dawce 900mg przez cala noc czulem sie jak mlody bog. Wszystko zniknelo. Ogarnalem sobie recke i walilem do dzisiaj z przerwami 1-2 dni, ale dawki potezne siegajace 2gramom. Teraz w drugiej dobie niebrania robi sie rozpierdol. Czy to mozliwe ze sie juz wjebalem? Jak to odstawic najszybciej aby nie brac przewlekle

No już sam sobie odpowiedziałeś — najszybciej. Widzę, że masz duży potencjał do wjebania się, ja jak brałem kodę co kilka dni poznałem Tramadol i dość szybko wlazłem na dawki 1500-2000 mg i powtarzałem dzień po dniu mimo ataków padaczki. Trzeba przecierpieć, bo jak nie bierzesz długo, to odstawianiem powoli się możesz wjebać nawet bardziej, niż teraz wjebany jesteś. Znajdź swoje minimum dawki i zmniejszaj tak szybko jak się da, byleby przetrwać. Jak masz wolne dni to siedź w chacie i cierp, byleby np. odwlekać kolejne dawki w czasie. Jak jesteś gotowy na trudności i świadom tego, jak się może skończyć wjebanie się w zamienniki, to szybko Ci pójdzie. Jak będziesz kombinować z benzo czy browarami albo czymś innym to za jakiś czas będziesz znowu tu zadawać pytania. Nie warto, wierz mi.

[mefistofeles85]

I jak tam @lufa9999 , lepiej już?

[lufa9999]

Wracam powoli do żywych
Jedno co mnie niepokoi to te wahania nastroju. Np. Dziś jest ok, ale wczoraj było gorzej. I to się tak waha. Raz tak, raz tak. Normalne to jest? Ta niestabilność?

[Rokison]

Zależy ile dni leciałeś w ciągu. Wahania nastroju powinny minąć po jakimś tygodniu a całkowicie ok powinno być po dwóch. Ja bym skołował na twoim miejscu jakieś benzo typu bromek 6mg i stosował 2 razy dziennie. Nie wiem czy siedzisz w benzo czy nie ale z postu wynika że nie leczysz objawów jakimiś gabamajsterami.