Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 2 z 3
  • 16 / / 0
Na ssri + mały skręcik potworna senność w moim przypadku.
  • 6 / 1 / 0
Proszę natychmiast zmartwychwstać.

Biorę lamotryginę i duloksetynę. Po raz pierwszy w życiu podoba mi się jaranie; zawsze podbijało mi nerwice na fazie, teraz kiedy się zjaram czuję się świetnie, do tego nie potrzeba mi wiele, żeby się upalić.
Tak 2-4 razy w tygodniu popalam sobie od jakiegoś miesiąca i zaczynam zauważać nasilenie się lęków. Ciągle towarzyszy mi niepokój, wróciła fobia społeczna, jestem zirytowana i łatwo się denerwuję. Pytanie: jaka jest szansa, że to przez trawę? Bo ostatnio moje życie jest jak roller-coaster i notorycznie jestem zestresowana. Nie uśmiecha mi się powrót stanów lękowych, ale też trudno mi nie palić.
  • 1931 / 191 / 0
Mi tam miks pasi. Zero skutków ubocznych, wręcz przeciwnie, mniej schiz, a najlepiej dołożyć benzo. Biorę Teraz Wenlafaksynę, wcześniej paroksetynę.
Take DXM and Be Happy
  • 111 / 8 / 0
[mention]Demis[/mention]Z autopsji: w moim przypadku kuracja escitalopramem nawet się nie rozkręciła, przy codziennym pojarunku (OFC wmawiałem sobie, że to ściema).

W końcu odstawiłem.

Jedyna substancja niekolidująca z mj, w moim przypadku to mirtazapina.
Ale to nie jest SSRI, trittico też działał jak placebo.
kontakt ze mną pod adresem: odurzony@tutanota.com
  • 1931 / 191 / 0
[mention]0durzony[/mention], ja lubię miksy. Nie musi być samo mj. Nie szukam psychodeli w mj tylko rozluźnienia.

U mnie mj + Mirtazapina = sen.

I tak palę bardzo rzadko. Chociaż ostatnio już częściej :)
Take DXM and Be Happy
  • 111 / 8 / 0
Nie ma sensu palic po mircie. Na myśli miałem, że pnącze nie koliduje z mirtą w zakresie terapeutycznym/ nasennym, w przeciwieństwie do SSRI.

Wiem, bo bez mirtki nawet jak pochłonę bukiet kwiatów i tak mam lipę ze snem. Zasnę ale się wybudzę i lipa

Lubię jak juz to przed mirtazapiną.

Ale to akurat w moim przypadku, wiec nie zachęcam.

Komponenta nasenna utrzymuje się na identycznym poziomie to na pewno. Co do profilu antydepresyjnego pewności nie mam. Stosuje ja tylko nasennie.

Z farcikiem i uważaj z mixami wszelkiej maści :finger:
kontakt ze mną pod adresem: odurzony@tutanota.com
  • 1 / / 0
Witam, paliłem zioło przez około 6 lat, na początku sporadycznie, z upływem czasu coraz częściej. W tym roku paliłem praktycznie codziennie i zaczęły występować u mnie stany lękowe oraz dużo bardziej stresowały mnie rzeczy, które normalnie stresowały by mnie minimalnie lub po prostu słabo. Rzuciłem zioło, aktualnie jestem trochę po ponad 2 tygodniach od odstawienia, stany lękowe zmniejszyły się pod kątem częstokliwości do 1-2 ataków na tydzień. Skontaktowałem się z psychiatrą, kazał mi brać amisulpryd w tabletkach 50mg 1 dziennie oraz paroksetyne w tabletkach 20mg również 1 dziennie. Boję się wszelkiego rodzaju psychodelików/psychotropów itp itd. Czego mogę się spodziewać jeżeli będę brać te tabletki, czy można się od takich dawek uzależnić i czy powinienem się spodziewać skutków ubocznych jeżeli będę je brać? Jeżeli umieściłem temat w złym dziale to proszę moderatora o przesunięcie go do prawidłowego działu. Kilka dni temu zapaliłem również susz CBD pozbawiony THC żeby zobaczyć, jak się będę po nim czuć i czy mógłbym ewentualnie używać go zamiast tych tabletek, działanie CBD jest na mnie bardzo dziwne i nie wiem już sam czy one tylko nie pogarsza moejego stanu psychicznego.
  • 10 / / 2
Ssri i amisulpryd nie uzależniają nie masz się czego obawiać a jeżeli chodzi o działanie THC/CBD na Twój organizm marihuana stosowana przez długi czas może skutkować destabilizacja całego OUN z tego powodu może twój organizm odrzuca już substancje zawarte w konopii, nasza głową sama wie kiedy już należy przystopować wiec się zaświeciła lampka 😉
Pozdrawiam 😁
  • 115 / 16 / 0
Czy cbd+1buch normalnej mj z duloksetyną i pregabaliną będzie okej? Mam nerwice i wiem że teoretycznie nie powinienem, ale kiedyś mi zioło pomagało troche sobie w głowie poukładać. Tym bardziej kusi mnie bo mam jeszcze troche cbd które zbija lęki itp. Tylko wyczytałem że ktoś tam biorąc duloksetyne łapał badtripy i sam już nie wiem
  • 17 / 5 / 0
Witam forumowiczów, czy zażywane od dłuższego czasu leki snri (duloksetyna) mogą wpłynąć na fazę po ziole? Pacjent bierze również tramadol (przeciwbólowo, nie rekreacyjnie), łyka tez mnóstwo innych leków p.bólowych. Pomyślałem o okazjonalnej kuracji bólu ziołem, aby nie tyrać żołądka tabsami. Ziółko 100% naturalne z własnej hodowli, do wyboru indica/sativa/hybryda. Czy istnieje ryzyko tęgiego porycia, zwłaszcza, ze pacjent nigdy nie jarał? Czy to bezpieczny mix? Pozdr
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 2 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ekstrakt z konopi wykazuje wyższą skuteczność niż opioidy u pacjentów z przewlekłym bólem pleców

Ekstrakty z konopi pochodzenia roślinnego zapewniają lepszą ulgę w bólu oraz inne klinicznie istotne korzyści w porównaniu z opioidami u pacjentów cierpiących na przewlekły ból dolnej części pleców – wynika z danych z badania klinicznego opublikowanego w czasopiśmie Pain and Therapy.

[img]
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki

Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!

[img]
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.