TALK - Rozmowy [H]

[ltAnS60h3VZp]

@elem, podane przez ciebie filmy, które mają być dowodem, posiadają jedną, ale dużą wadę - brak próbki kontrolnej. Gdyby gość wrzucił do zamrażalki zwykłą wodę oraz taką z kwarcem na górze i wyniki były by różne, sam byłbym skłonny wykonać podobne doświadczenie. Tak jestem bardzo sceptyczny.
Placebo potrafi być bardzo mocne...

[elem]

To nie wiesz jak wyglada normalna zamarznieta woda?? Jak pisalem po uzdatnieniu wody krysztalem zmienia ona smak wiec chyba nie jest to placebo..

[psyclone]

Na pewno placebo ma wystarczającą moc, by wydawało ci się że woda zmienia smak. Ale wierz sobie w co tam chcesz :)

[Jobsons20]

Efekt placebo to nie jakieś wymysły, zdarzały się przypadki że ktoś wyzdrowiał z jakiejś choroby bo przyjmował leki homeopatyczne albo po prostu bardzo wierzył w działanie czegoś.

[Destroyer01]

Ejj, bo poziom tej rozmowy drastycznie spada; albo zakładamy, że kamień faktycznie coś emituje, coś co na pewno jest możliwe do pomiaru skoro powoduje takie zmiany w strukturze lodu albo nadajemy temu czysto "duchowe" działanie.

Jeśli opcja pierwsza to masa tego kamienia powinna maleć, biorąc pod uwagę że leżą w ziemi pewnie dłużej niż gówna dinozaurów wydaje się być mało realne.

Druga jest całkiem prawdopodobna (no kurwa xD kamień programować? ;d) i wtedy w sumie to niema z naszego punktu widzenia czy to placebo czy nie. No może takie, że placebo na jakiś tam procent ludzi działa.

Wiem, ze podobne wlasciwosci diamentom były przypisywanie i nawet jakiś zespół naukowy chciał to ugryźć, lecz nic nie stwierdzili.

[AbrakadAbraAa]

wierzenie w coś tak głupiego xD w boga pewnie też wierzycie, co? runa kwarcu +10 do energii a amesyt +5 do siły :listen:

[ile umiesz dostrzec]

Hejka Elem. Ciekawą zajawkę sobie wybrałeś.
Mogę Ci powiedzieć pewien cytat "prawdą jest to co działa".
Czasem dociekania bywają zgubne- można zabić kota żeby zobaczyć jak działa i z czego się składa, kot zdechnie a tajemnica zostanie.

Mimo tego pytania które zadajesz są bardzo ciekawe.
Ja Ci zadam inne.
Czy przebywanie wody w pojemniku z wytopionego piasku kwarcowego wpływa na smak wody? (Wiesz, szkło jest z kwarcu...)
Więc może można by pozytywne naenergetyzować wszystkie okna w całej chacie? Tak w żartach- to wyjaśnia czemu ludzie mający w oknach plastiki częściej chorują ;d
Chciała bym też zauważyć, że nasze domostwa składają się z surowców wydobywanych z głębi ziemi... Chyba to nie jest obojętne? A może jest? Na pewno emitują promieniowanie radioaktywne.

Co do wody i wpływu na nią chcę Ci przytoczyć eksperyment Masaru Emoto. Jeśli masz jakiekolwiek podstawy naukowe wykraczające poza szkołę średnią, to nie będziesz musiał wiele czytać, bo to nie doświadczenie naukowe, tylko takie gówniane papranie.
Woda zanieczyszczona krystalizuje inaczej niż czysta. Lodu jest wiele rodzajów, z dziewięć, albo więcej. Różnią się upakowaniem krystalicznym. Na proces krystalizacji czystej wody wpływa temperatura i ciśnienie. Wiec by porównywać wpływ intencji na próbki trzeba badać owe próbki zgodnie z metodologią naukową-tu tego brakuje. Ergo-wyniki nic nie znaczą, wyszło to co wyszło, ale nie ma co tego odnosić do rzeczywistości.

http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki ... emoto.html (link do opisu eksperymentu. Jak kogoś drażni paranaukowy bełkot, to niech przejedzie niżej, są zdjęcia ładnych, geometrycznych płatków lodu).

Dorzucę też kolejne badanie, tym razem bardziej racjonalne, ale-kto uprawiał grzyby ten wie co o tym myśleć.
http://www.rozwojowiec.pl/273/niezwykly-eksperyment/ (wpływ uczuć i intencji wysyłanych do próbek na tempo gnicia ryżu, można powtorzyć w domu).

A wracając do kryształów-to co piszesz to jest zwykła magia. Typowa magia ze wsi polega na tym że:
1. chcesz żeby coś się wydarzyło (pies wyzdrowiał, żonę znaleźć, ...)
2. odprawiasz rytuał żeby spełnił się punkt 1. (Rytuał czyli np. energetyzowanie kamienia, zakopywanie w ziemi dwóch połówek jabłka z włosem pomiędzy, ciemna msza, ...)
3. czekasz na efekt.

Jedna z doktryn mówi, że wszystko jest połączone. Inna że świat wewnętrzny jest odbiciem świata zewnętrznego i wprowadzanie zmiany w sobie powoduje zmianę też na zewnątrz. Ogólnie-pomysły są różne.

A na babski rozum-ludzka psychika ma wielką moc. Owa moc jest ukryta (to takie ograniczenie jak ograniczenie prędkości na motorze, żeby krzywda się nie stała) nie jest łatwo dostępna, ale da się do niej dotrzeć "na około". Łatwiej dotrzeć do podświadomości poprzez świadomość (a więc wykonanie rytuału, świadomych działań nakierowanych na cel), niż majstrować w podświadomości per se.

Przykładem tu może być pacjent z rakiem, który zdrowieje jedząc cukrowe pastylki. I gdy się dowiaduje, że to były tylko cukierki-znów zapada na chorobę i umiera. Czy cukier miał lecznicze wlasności? Przypuszczam że nie. Lecznicze właściwosci miał pacjent sam w sobie.

Tak też przypuszczam, że kamienie szlachetne czy też nie, to tylko po prostu takie zwykłe formacje związków chemicznych, które, wiadomo, mogą się pięknie prezentować. A moc jest w głowie.

Ergo-do wewnętrznej mocy można dotrzeć, łatwym sposobem jest droga na około, trudnym-majstrowanie we własnej głowie.
Tak czy owak warto skupiać się na praktyce, praktycyzmie i tym co działa. Nie poznałam żadnego człowieka któremu jakaś dziwna ezoteryka i wiara w pierdoły realnie się przysłużyły.

[robotnica]

Nie poznałam żadnego człowieka któremu jakaś dziwna ezoteryka i wiara w pierdoły realnie się przysłużyły.

Czyli np. wiara w kamyki?

Taki kamień lub kamyk zielony ze sklepu ezo.

Taki za 5 zł z Mielna?

A pentagram?

Ja to jak byłam młodsza to tak rozumowałam - jeśli ktoś kiedyś posiadał wielką moc [ lol ] to wymyślił se jakiś znak. No i potem on wiedział o co w tym chodziło. To jak potem ktoś inny wykumał jego taktykę. To wtedy to też działało. Ten rytuał. Lub coś innego. Wiem, fajne nazewnictwo. Ale.

Miejsca, gdzie czuć dusze. Jest.

Kamienie, które mają moc. No mają. Fiz.chem.kwant. coś tam.meta.

Meta.

[opak]

Nie chcę mi się rozpisywać za bardzo ale trochę w tym temacie siedzę i co mogę powiedzieć . Jak najbardziej działają nawet wtedy kiedy nie wierzyłem ze działają :)) Wielu znajomych miało tak samo ze bardzo sceptycznie podchodzili do tematu dopóki sami się nie przekonali.
Mogę też przesłać materiały z krystalografii gdzie można znaleźć potwierdzenie naukowe że to faktycznie działa a dokładnie chodzi o ułożenie atomów w kryształach i takie tam naukowe popierdółki , zresztą kryształy są powszechnie używane w technologi do przesyłania informacji więc na tej płaszczyznie ma to potwierdzenie w nauce i w życiu .
Ogólnie jak większość rzeczy kryształom można nadawać intencję , zajmuję się trochę medycyną holistyczną i używałem ich do wielu rzeczy , m.in do wspomagania z leczenia niektórych chorób , w trakcie ceremoni Ayahuasci gdzie mogłem poznać ich prawdziwą moc , ludziom którym ofiarowywałem kamienie nic nie mówiłem o danej intencji i byłem swiadkiem jak na nich owe kamienie oddziaływały , któs powie bajka? magia? Jak dla mnie nauka .
Jeśli myśl to energia to dlaczego na poziomie subatomowym nie miała by mieć wpływu na strukture krysztaliczną danego kryształu?
Elem kwarc rózowy to bardzo potęzny uzdrawiający kryształ który zaskoczył mnie swoją mocą .
Jesli Cie interesują polecam Ci tą ksiązkę od które zaczałem zainteresowanie tym tematem - http://www.matras.pl/krysztaly-dla-poczatkujacych.html
Obecnie bawię się mołdawitem ale to juz nie kryształ tylko tektyt kawałek meteorytu który spadł kilkanaście mln lat temu :))
Jeśli chcesz to mogę również Ci wysłać informację jakie kamienie mają bardzo silny wpływ np w trakcie doświadczen psychodelicznych itd , ich moc wtedy Cie totalnie zaskoczy . Testowane wiele razy również przez wielu sceptyków :))
P.S
Ja mam kryształy porozstawiane w domu na wielu sprzętach elektronicznych , kiedyś paląć DMT zauważyłem jak bardzo silny wpływ ma pole elektromagnetyczne generowane przez sprzęty elektroniczne . Kryształy bardzo dobrze pochłaniają to i stabilizują ogólnie energetykę w miejscu w którym przebywamy:)
Imho do programowania najlepiej się spisuję kwarc ( kryształ górski) który jest w tym przypadku uniwersalnym kamieniem.
Mówiąć w skrócie jak ktoś tu napisał jak dla mnie kryształy to przetworniki ,wzmaczniacze , uziemiacze energii jednak potęga tkwi w ludzkim umyśle :)

[kfs]

@opak, z tego co opisałeś wywnioskować można, że to działa także w drugą stronę, czyli może zaszkodzić. Masz jakieś doświadczenia z tym, w sensie, że świadomie lub nieświadomie komuś (lub jakiejś rzeczy, chociażby tej elektronice ;-) ) zrobiłeś krzywdę, albo ktoś tak zadziałał na Ciebie? Wiem, że to zalatuje paranoją, bo w ten sposób można się we wszystkim doszukać ukrytego (bez)sensu, ale wierzę w dualizm, stąd moja ciekawość.