Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 62, 62b, lub 64 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 2 z 3
  • 5299 / 104 / 0
A ja musiałem raz w miesiącu, zresztą jak wszyscy moi znajomkowie, stąd te zdziwienie
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 1073 / 123 / 3
Nieprzeczytany post autor: Wincent »
jak odkad go mam go nie widzialem
Do 7 dni od powzięcia decyzji o oddaniu pod dozór kuratorski przez sąd skazany ma OBOWIĄZEK zgłoszenia się do kuratora w odpowiednim Sądzie Okręgowym. Jeśli piszesz że nie widziałeś go NIGDY, to znaczy że nie zgłosiłeś się do niego w celu rozpoczęcia dozoru. I to by mogło tłumaczyć brak pism od kuratora, wezwań etc.
Nic w tym dziwnego ja przez dwa lata widziałem go tylko raz
No to akurat nic dziwnego bo mimo że kuratorzy mają w ustawie zapisane maksymalnie 10 dozorów naraz to na ogół dorabiają w innych prawniczych instytucjach (mniej lub bardziej oficjalnie).
A ja musiałem raz w miesiącu, zresztą jak wszyscy moi znajomkowie, stąd te zdziwienie
No to oznacza że albo miał nad sobą jakąś kontrolę (a nie tata w rządzie, mama w sądzie), tudzież był z POWOŁANIA :-D
Ostatnio zmieniony 04 lipca 2009 przez Wincent, łącznie zmieniany 1 raz.
Porady prawne (nie charytatywne)-> Prywatna wiadomość
  • 9 / / 0
Nieprzeczytany post autor: eloelo »
i byłem narobili mi zdjęć, zrobili rysopis, wzieli odciski
Uwaga! Użytkownik eloelo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 117 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Owoc »
Radzę ci nawiązać kontakt z kuratorką nie wiadomo kto to i jaki ma charakter.
Ja musze rozmawiać z kuratorem telefonicznie raz w miesiącu. Była raz u mnie w domu jak byłem jeszcze w PL zobaczyła że niczego mi nie brakują i raz do niej zadzwonię bo zapomnę raz na 2 miesiące, a mój ziomek z którym byłem skazany ma troche gorszą sytuacje rodziną i raz się spóźnił na spotkanie 20 minut to napisała do sądu żeby mu wyrok odwiesili no ale się jakoś wykrecił.
Jeśli piszesz że masz na 3 lata to jak będziesz się regularnie kontaktował nie będzie z tobą problemów to kuratorka po 1.5 roku wystosuje wniosek do sądu o zdjęcie dozoru.

No to oznacza że albo miał nad sobą jakąś kontrolę (a nie tata w rządzie, mama w sądzie), tudzież był z POWOŁANIA :-D
Każdy kurator ma kontrolę nad sobą tylko śą rózni ludzie jedni pracują sumiennie drudzy nie mianowicie co jakiś czas kuratorka musi przedstawić pisemny raport z dozoru. Jedni się konktaktują z podopiecznymi drudzy nie.
Ostatnio zmieniony 11 lipca 2009 przez Owoc, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1 / / 0
siemanko sory ze pisze o tym w odpowiedzi ale jestem tutaj nowicjuszem i nie wiem co i jak :) Mam duży problem ponieważ dostałem już jeden wyrok za posiadanie 6msc na 3lata i ostatnio znowu złapali mnie z marihuana:/ Panowie pomóżcie mi bo nie wiem jak sie teraz z tego wybronić niestety nie stać mnie na adwokata i będę odpowiadał z wolnej stopy. Czy pójdę gibać? Jakie sa tego konsekwencje? proszę niech ktoś naprostuje mi ten temat bo już odchodzę od zmysłów. Czekam na odpowiedz! I pozdrawiam
Uwaga! Użytkownik szuliilusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1530 / 9 / 0
No cóż, w Twoim przypadku to recydywa więc za wesoło nie będzie... :-/ Może lepiej starać się o adwokata, ale on chyba też dużo nie ugra.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 198 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: nord »
napisz na forum prawne, tam ci doradzą.
Choć to jak napisał kolega powyżej to jest niestety RECEDYWA, ja bym zaczął szukac adwokata.
Lepiej być 3-4 koła w plecy niż iść gibać nawet kilka miechów
Uwaga! Użytkownik nord nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
witam okolo miesiac temu złapali mnie z 0,5 marihuany i po przeszukaniu domu miałem jeszcze 0,25 puste worki i lufki po złozeniu wyjaśnień poddałem sie dobrowolnej karze po uzgodnieniu z prokuratorem bez rozprawy wiecie co mi moze zato grozić ??jestem podejrzanym o przestępstwo z art 62 ust 1
  • 3186 / 372 / 0
Nieprzeczytany post autor: Blu »
Zawiasy, pewnie koło 3-6 miesięcy na 2 lata lub jeśli pracujesz grzywna koło 1000-1500 PLN.
  • 139 / / 0
maxi79 pisze:
witam okolo miesiac temu złapali mnie z 0,5 marihuany i po przeszukaniu domu miałem jeszcze 0,25 puste worki i lufki po złozeniu wyjaśnień poddałem sie dobrowolnej karze po uzgodnieniu z prokuratorem bez rozprawy wiecie co mi moze zato grozić ??jestem podejrzanym o przestępstwo z art 62 ust 1
Czyli sam sobie bat na dupę ukręciłeś. Będą pewnie jakieś zawiasy za to. Nie można nic podpisywać, ani do niczego przyznawać. Jedyne co możemy podpisać, to że przyjęliśmy do wiadomości przedstawiany nam zarzut. Mówimy, że wyjaśnień udzielimy, ale po rozmowie z prawnikiem. Nie mogą nas do niczego zmusić nie dajcie sobie wciskać bajek, nie musicie do niczego się przyznawać. Jeśli jesteśmy niekarani i mamy pracę/szkołę/studia to nie potrzebujemy potem jakiegoś genialnego adwokata, żeby uzyskać warunkowe umorzenie skazania.
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce

Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich

[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.

[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.