TALK - Rozmowy [H]

[noithai]

Nigdy qwa, nie jesc splesnialych grzybow! Niektore gatunki plesni maja bardzo silne, toksyczne metabolity.

[Topik]

Hmm, no bez jaj 150 grzybów w pizdu poszło? Łysice nie zdążyły nawet złapać charakterystycznego zapachu (jeśli kiedykolwiek komuś splesnialy to wie o co chodzi), delikatnie poczernialy... Coś kiedyś czytałem, ze pleśń bez wilgoci nie może się rozwijac, więc jeśli są wysuszone konkretnie i są przechowywane w suchym miejscu to ta pleśń dalej żyje? Tylko teoretyzuje, jeśli jestem w błędzie to mnie z niego wyprowadźcię... ;-) Niestety, te białe malutkie plamki będzie ciężko zdrapać bo są rozłożone na całym kapeluszu, ale chyba w ostatecznosci będę zmuszony to zrobić...

[chusajn]

Metabolity zostają, pleśń sama w sobie nie jest trująca, tylko własnie jej metabolity.

[Topik]

A istnieje cos, co jest w stanie w jakims stopniu zneutralizowac te metabolity? Bo rozumiem, ze imbir ma na celu jedynie zagluszyc odruchy wymiotne... Moze ktos ma jeszcze jakies pomysly? Bo nie ma opcji, zebym ostatnie i jedyne łysiczki wyrzucil...

[Kurwik]

Raczej nie, przynajmneij nie bez laboratorium, wiedzy specjalistycznej. Albo żresz albo wyrzucasz.

[scout667]

Zerknij tu, trochę ciekawych informacji, poza tym pogrzeb sam w necie ;-)
Pleśń bywa cholernie trująca, więc nie warto ryzykować, jeśli jednak coś Ci odbije to wcinaj z wit. C.

http://zdrowiedladziecka.pl/archiwum-plesn.html

[Topik]

Dziękuję, Dobranoc, grzyby idą do kosza... Zbyt duże ryzyko, żeby moja wątroba męczyła się przez tydzień z tymi skurwysynami. So sad. :'(

[PAjARItO]

Zerknij tu, trochę ciekawych informacji, poza tym pogrzeb sam w necie ;-)
Pleśń bywa cholernie trująca, więc nie warto ryzykować, jeśli jednak coś Ci odbije to wcinaj z wit. C.

http://zdrowiedladziecka.pl/archiwum-plesn.html

W linku podanym wyżej jest sugestia że witamina C niszczy pleśń.

"CODZIENNIE STOSUJ 500MG WITAMINY C !!! Jest to najłatwiejszy sposób na zneutralizowanie pleśni w naszym organizmie. Już 500mg dziennie wystarcza aby wątroba pracowała sprawnie i nie dochodziło do zatrzymania jej pracy przez pleśń. Witaminę C najprościej jest łykać, albo warto też wrzucać 1 tabletkę do gotowania ryżu, makaronu, co cukiernicy, do płatków zbożowych. Przechowywanie produktów psujących się, ale posypanych witaminą C zapobiega pleśni, a nie wymaga od nas szczególnego wysiłku."

Eksperymentowanie ze sposobami suszenia grzyba (papierowe ręczniki) skończyło się dla mnie w ten sposób, że 100 pieknego materiału poszła się iiiiieeeebać :wall:
około 30 grzybków udało mi się ocalić. nie noszą one widocznych oznak zapleśnienia ale kto wie. Zamierzam je spożyć. Wymoczę w soku cytrynowym przez parę godzin. Zrobię wywar, moze trochę nawet pogotuję.
Najbardziej interesuje mnie jednak co z tą witaminą C. Mam nadzieję że daje radę

[pilleater]

Czy można jeść spleśniałe grzyby?

"Wszystkie grzyby są jadalne. Niektóre tylko raz"

[wonszgrzybojad]

50 łysic czarnych wybranych ze trawy uschlo na gazecie no i zjadłem je wiecie. w postaci herbatki sam grzyb po odcisnieciu na sitku poszedl precz (tam gdzie czasem lądują rybki gdy przestają byc potrzebne). pogły i wyprostowały. na koniec obsypałem to dextromorfanem w postaci tabletek i juz wogle wszysko pogłem...


podsumowując:

splesniałe grzyby łączne działają. słabiej, inaczej. ale lubie jak wyciagają syf takie czarne a takie zdrowe.



p.s. przez jakis czas (godzine moze dwie) czułem kłucie w okolicach serca raczej nie wkręt ;) choc niekoniecznie mialo to związek z samymi grzybami :)