Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 65 • Strona 2 z 7
  • 424 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Adam Selene »
Nie jestem pewien, ale w życiu bakałem około 10 razy. Forma - only joints. Z kwatów, liści, oddzielnie i razem wymieszanych. Z samosiejek i z porządnej hodowli. Rezultat jest taki, że nie palę już od dwóch miesięcy i dobrze mi z tym. Pomimo wielu plusów, to nie dla mnie. Boję się, że któregoś dnia nie byłbym w stanie oprzeć się perspektywie zajarania. Dotychczas udawało mi się od czasu do czasu odmówić, ale po jakimś czasie tak coraz łatwiej było się skusić na małego bucha. A to już źle. Doszedłem do wniosku (niezupełnie sam), że to niedobrze, więc nie palę i z zadowoleniem stwierdzam, że mnie cie ciągnie :-)

[quote="PhP"]
Czy po pobyciu na takim forum nie macie ochoty coś zażyć ]

No, ja zapoznałbym się z meskaliną i DMT (może być w ayahuasce,wszystko mi jedno), ale w najbliższym czasie nie ma na to szans. Trudno się mówi i bierze za coś innego. Na ćpaniu świat się nie kończy, są inne rzeczy.
Teoretykiem nie jestem, mam już pewne doświadczenie, chociaż niezbyt wielkie.
Uwaga! Użytkownik Adam Selene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 645 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: dobson »
Ja nie pale dziewiąty dzień - chyba jebne rekord :-D
Ale nie chwalmy przed zachodem słońca...
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości"
                                Jean Cocteau
  • 884 / 31 / 0
Nieprzeczytany post autor: Night Garden »
Ja nie palę od co najmniej miesiąca.
Nie chce mi się.
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 189 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: jst »
też nie bakam :-)
Uwaga! Użytkownik jst nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 352 / 97 / 0
Nieprzeczytany post autor: TenTyp »
a ja pale od 3 lat nieprzerwanie :D Budze sie z blantem na ustach i zasypiam z kanką (wieczorem juz si nie chce rolować) a powaznie to pale od tych 3 lat sporo średnio 2g dziennie
Zwierzęta i ludzie może nie są podobni
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
  • 28 / / 0
Nieprzeczytany post autor: zany21 »
Na poczatku jak poznalem stronke hypka jaralem moze raz na 2-3 miesiace, poczytalem troche o innych dragach ( DXM, efedryna, feta, MDMA ) i skosztowalem te specyfiki bo mi sie niektore TR podobaly
  • 382 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: zewsząd i znikąd »
Jestem teoretyczką i nie widzę powodu, by to ukrywać. Bądź co bądź, choć sądzę, że mam całkiem sporą wiedzę teoretyczną, przy takim temacie łatwo może wyjść na jaw jej teoretyczność, gdyby postanowiła udawać obeznaną w temacie. Ale nigdy nie miałam skłonności do udawania kogoś, kim nie jestem, nie mam talentu do udawania.
Czy to forum mnie zachęca - średnio. W końcu jeżeli tu bywam, to samo w sobie sugeruje, że przyszłam tu już z pewnym zainteresowaniem tematem. Niekiedy wręcz zniechęca mnie, kiedy przeczytam jakieś wypowiedzi sugerujące wybitną lekkomyślność - efekt "ręce i nogi opadają".
Tak, wykonałam ten krok.
Wracam na forum?...
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
Ej no co wam, NIE BAKACIE?! 8-( łaaaa ale jaja ! nie wiedziałam ze są ludzie których ciągnie do dragów, ale nie bakają. to znaczy ci, którzy w ogóle nie ćpają to jasne ze nie bakają bo nawet tego nie robią. Ale ci, którzy ćpają i którzy siedzą w narkotykach "praktycznie", byłam pewna ze jasne ze bakają bo to jest podstawowa używka, najlżejsza w sumie, wiec dlaczego by mieli tego nie robic. Mam nadzieje, ze mnie jarzycie, bo własnie sama przed chwilą jarałam i jestem nieco zjarana trzeba przyznać, i teraz wydaje mi sie to taką odkrywczą myslą, że nie chciałabym sie dowiedziec (kiedy faza po jaraniu mi przejdzie) że to tak naprawde głupie co napisałam. pozdrawiam ! :)
  • 803 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: yam'teoretyk »
[quote="zielona"]
Ej no co wam, NIE BAKACIE?! 8-( łaaaa ale jaja ! nie wiedziałam ze są ludzie których ciągnie do dragów, ale nie bakają. to znaczy ci, którzy w ogóle nie ćpają to jasne ze nie bakają bo nawet tego nie robią. Ale ci, którzy ćpają i którzy siedzą w narkotykach "praktycznie", byłam pewna ze jasne ze bakają bo to jest podstawowa używka, najlżejsza w sumie, wiec dlaczego by mieli tego nie robic. Mam nadzieje, ze mnie jarzycie, bo własnie sama przed chwilą jarałam i jestem nieco zjarana trzeba przyznać, i teraz wydaje mi sie to taką odkrywczą myslą, że nie chciałabym sie dowiedziec (kiedy faza po jaraniu mi przejdzie) że to tak naprawde głupie co napisałam. pozdrawiam ! ]

jarzycie, jarzycie ;-)


[quote="TenTyp"]
a ja pale od 3 lat nieprzerwanie ]

o ja pierdole 8-( I nie odczuwasz zadnych zmian? Ja dwa lata jaralem prawie dzien w dzien po jakies 0,25-0,5,0,75 ;-) Zawsze z kims. Ale w chuj rzeczy w zyciu stracilem przez to i psychika sie troche przestawila (brak motywacji itp.)...

Ale tak miedzy nami jaraczami... Wziąlem sie do pracy i za siebie, ale nie zaluje tamtych czasow :-D
  • 884 / 31 / 0
Nieprzeczytany post autor: Night Garden »
@Zielona, jarzycie, jarzycie, ale po prostu nie wszystkim odpowiada ta używka; jak wszystko inne ma swoich zwolenników i przeciwników. Mnie w sumie odpowiada, nawet za bardzo - jak tylko mam jaranie w domu, to jaram. Właśnie dlatego, że wydaje się taką 'lajtową używką'. Co z tego, że jest lajtowa, skoro będąc spizganym do wielu rzeczy się już nie nadaje :cool: Dlatego zdrowy rozsądek mi podpowiada, żeby nie robić tego za często, bo zauważam u siebie różne negatywne skutki - m.in amotywacja, albo czasem wolę spalić lufkę niż popracować/pouczyć się. Zresztą, też już mam odrobinę zmienioną przez to psychikę i straciłem przez ciągłe jaranie parę rzeczy.
Poza tym palenie odświętne daje mi o wiele więcej przyjemności. Moje zadowolenie na zna granic, jak po długiej abstynencji poczuję to wyostrzenie kolorów i zmysłów, zmianę percepcji, ciężkość oczu, zadowolenie :) W czasie ciągów bardzo mi tego brakuje. marihuana traci na swojej magii.
No i ostatnio wkurwiłem się na dilerów i zastanawiam się nad małym outdoorem, a nawet może indoorem. Nie planuję póki co zakupów u tych skurwieli. Stąd zupełna abstynencja.
Przyznam, że miałbym ochotę w taki dzień jak dzisiaj (deszczowo nie ma co wychodzić z domu nawet). To jednak nie jest wystarczający powód, żeby lecieć po towar (jeszcze przypomnę, że dla mnie w łodzi nie opłaca się kupować mniej niż 10g ze względu na cenę).
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 65 • Strona 2 z 7
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.