Eee po co to bierzecie nie lepszy dziurawiec :huh:? Tylko dlatego, że SSRI są sztucznymi lekami na receptę i mają więcej skutków ubocznych nie znaczy, że są lepsze :-p.
Przy okazji dziurawiec działa szeroko, bo działa na serotoninę, noradrenalinę, dopaminę i GABA.
I dopiero po 14 dniach (punktualnie zwykle) jest efekt, prawie niezauważalny pozornie - wzrost chęci do działania, typowy antydepresant, człowiek zaczyna budzić się z marazmu, z depresji, zaczyna inaczej spoglądać na rzeczywistość.
Dodam jeszcze, że ważna jest regularność przyjmownia, nie ma że raz weźmiesz raz nie, wtedy nie podziała.
Lek nie zainteresuje osób, które szukają rekreacji, nie posiada najmniejszego potencjału rozrywkowego, posiada za to ogromne walory jako antydepresant. Dla mnie za słaby, choć zastanawiam się czy pakować się w nowe SSRI czy nie pobrać deprimu forte z czymś jeszcze...
a szałwi muszkatołowej probowales? tez nalewke mozna zrobic ztego. ponoc swietny srodek na stany obznizonego nastroju, nerwowosc.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
