Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 1730 • Strona 60 z 173
  • 397 / / 0
Oczywiście, gawith jest bez wątpienia najlepszą tabaką jaką brałem. Pudełek od jakiegoś czasu nie wyrzucam, teraz mam pewnie koło 100 pudełek (w tym chyba z 70-80% same gawithe), nie wiem ile dokładnie ^_^
"Ten, kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem." - Samuel Johnson
  • 190 / 1 / 0
Jakby kogoś interesowało: bananowa tabaka, o której pisałem kilka postów wstecz, to wychwalany jeszcze wcześniej przez Psychopatha Stok.
Nie sądź, a nie będziesz sądzony! :old:
  • 66 / 1 / 0
lubie tabake wciągać przy piwie-takie urozmaicenie, pozatym wydaje mi się że pomaga mi na katar jak jestem przeziębiony
  • 397 / / 0
Zastanawia mnie to, czy uzależniłem się od wciągania tabaki czy od samej nikotyny. Po prostu mam ogromną chęć wciągnąć sobie ścieżkę, dla samego uczucia wciągania... Ulga po wciągnięciu jest albo od właśnie wciągania albo od nikotyny. Nie mam pojecia
"Ten, kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem." - Samuel Johnson
  • 616 / 4 / 0
nikotyna uzależnia, ale i droga podania też. Jak zacząłem palić nałogowo wciągałem mniej tabaki, ale ciągle miałem ochotę poczuć to "ciśnienie" w nosie. Teraz, kiedy odstawiłem papierosy, wciągam tyle samo tabaki co wcześniej.
Uwaga! Użytkownik wendrowycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 397 / / 0
Ciekawi mnie w jakim stopniu do niszczy śluzówkę i zatoki. Wiem, że raczej zbyt zdrowe przy takich ilościach to to nie jest, ale sami wiecie... Wiem, że mógłbym przestać wciągać, ale po prostu to nie chcę przestawać :-|
"Ten, kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem." - Samuel Johnson
  • 616 / 4 / 0
Niektórzy po jakimś czasie krwawią z nosa nałogowo, inni nie czuja zapachów. Mi się rozregulowała śluzówka i teraz cieknie mi nagle samo z siebie albo zatyka jak diabli i ledwo co udaje mi się kroplami odetkać. Innymi słowy bardzo nieprzyjemne skutki są wciągania nalogowego tabaki.
Uwaga! Użytkownik wendrowycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 397 / / 0
Kilka razy mi leciała krew, węch tracę zazwyczaj na jakąś godzinę - 2 po wciągnięciu większej ilości tabaki (powyżej 1-2g), biorę Buderhin po 2 psiknięcia do każdej dziurki od nosa na noc i xylometazolin w dzień, nie mam żadnych problemów z zatkanym nosem (no chyba, że złapię jakąś chorobę).
wendrowycz weź cirrus, jak przestanie Ci się zatykać nos, to odstaw cirrus i bierz Buderhin. Wbrew pozorom jest bardzo skuteczny na zatkany nos (ale w sensie leczenia, nie odtykania)
"Ten, kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem." - Samuel Johnson
  • 2518 / 27 / 0
Ekson pisze:
Kilka razy mi leciała krew, węch tracę zazwyczaj na jakąś godzinę - 2 po wciągnięciu większej ilości tabaki (powyżej 1-2g), biorę Buderhin po 2 psiknięcia do każdej dziurki od nosa na noc i xylometazolin w dzień, nie mam żadnych problemów z zatkanym nosem (no chyba, że złapię jakąś chorobę).
wendrowycz weź cirrus, jak przestanie Ci się zatykać nos, to odstaw cirrus i bierz Buderhin. Wbrew pozorom jest bardzo skuteczny na zatkany nos (ale w sensie leczenia, nie odtykania)
Jak bierzecie takie dawki, to potem macie krwawienia z nosa, zatkane zatoki. To już nie są przelewki teraz pomagają ci leki z apteki, no i do tego użycia Cirrusa do takich celów, to profanacja ;]
hennessy pisze:
Ozony jak Ozony, wydają mi się trochę mocniejsze od wersji Cherry, ale i tak pozostaną dla mnie zwykłymi owocówkami, które można sobie zapodać, gdy ma się akurat ochotę na jakiś konkretny smak (z tych trzech na czoło wyraźnie wysuwa się malina). Zmiksowałem nawet Orange ale nie wyszło z tego nic ciekawego.
Jeśli chodzi o Ozony to próbowałem wiśniową, która od pierwszego wciągnięcia okazała się jedną z moich ulubionych i potem miałem okazję być poczęstowanym wersją o aromacie pomarańczy, ale aromat wydał mi się jakiś taki sztuczny. Z malinową nie miałem przyjemności, ale podejrzewam, że przypadła by mi do gustu.
hennessy pisze:
Za to Medicated... Pod względem "kopa", to jakaś masakra. Red Bull to przy tym zabawka dla dzieci. Te 5g starczy mi chyba na pół roku. :-D
Zawsze wszyscy zachwycali się mocą słynnego "medyka", ale przez lata jakoś nie miałem przyjemności spróbować. Dopiero pod koniec lipca na dworcu PKP w Poznaniu nawiązałem rozmowę z dwoma ziomkami z miasta na T. (z betonową żabą) palącymi cygaro, a że byłem pod wpływem srogiej dawki klonów to się dosiadłem i podczas rozmowy napomknąłem coś o Hyperrealu. Powiedzieli, że mają konta, ale się rzadko udzielają. Po czym przyszedł trzeci i poczęstował mnie sławną. mega kopiącą tabaką, jaką jest Medicated. Napiszę tyle, że spodziewałem się czegoś więcej niż tylko takiego lekkiego połechtania śluzówki. Nie wiem może jakiś wpływ miało na to, że ogólnie nie palę, od czasu do czasu coś wciągnę itp. Ale przez ostatnie kilka miesięcy paliłem paczkę klubowych czerwonych dziennie, bo miałem kilkadziesiąt wagonów w pokoju %-D
  • 510 / 52 / 1
Nie wiem czy tylko ja mam taki dziwny organizm, ale tabaka mocno "podkręca" mi fazę zarówno po alko jak i po mj. Nawet jak na trzeźwo sobie wciągnę to czuję to wyostrzenie wzroku i lekkie pierdolnięcie dopaminy. Dobrze jest sobie snuffnąć przy muzyce, fajny czillout mam przez chwilę i jakby inaczej muzykę odbieram. W sumie to nie wyobrażam sobie teraz pić/palić bez chociaż odrobiny tabaki.

Jak na razie wielu tabak nie wciągałem, wczoraj skończył mi się Mac Craig Royal, teraz wciągam Lowen-Prise, ma mocno cytrynowy aromat. Planuje kupić red bulla i popolować na to legendarne medicated.
Uwaga! Użytkownik TrzymamSzafe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1730 • Strona 60 z 173
Newsy
[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."