Po prostu ma być tego niedużo. Szczypta. Trochę.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
Podczas każdej następnej próby można zwiększać dawkę o 5nasion i ten sposób poznajemy bez strachu tenże rośline i znajdujemy odpowiednią dla siebie ilość nasion. U mnie dobre działanie zaczyna się od 20stu nasionek wtedy zaczynają się prawdziwie psychedeliczne efekty, źrenice mamy rozszerzone do granc możliwości, wpadamy w stan upojenia i czujemy się jak maniak, wszystko to podlewane delirycznymi myślami, halucynacje występują, ale od dawek większych ( 30-40nasionek 0, których jednak nie polecam ze względu na ogólne podtrucie organizmu, susze w ustach itp.
Już ne długo pierwsza w tym sezonie próba - zacznę od harbatki z dwóch dużych liśći - pozdrawiam ostrożnych i mądryh użytkowników
powyższy opis dotyczy szeroko wysttępującej w polsce Bielunii dziędzierzawej
[ external image ]
Uploaded with ImageShack.us
CosmoDo pisze:Bieluń to ONA. NIe mówimy : " ile zjadłem bielunia " tylko " ile spożyłeś bielunii dziedzierzawej "
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
powinno to to teraz kwitnąć czy już kwiatów nie będzie tylko po liściach mam szukać? :-(
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.