TALK - Rozmowy [H]

[iseeyou]

Polecam maść z wit. A.
Po dwóch-trzech dniach, skóra wygląda w miarę normalnie.
A na syfy Dermoniz, wysusza je.

[fikcjajestmodna]

haha biore tylko do końca maja,ale tego roku czy nastepnego?

[iseeyou]

mam, mam, mam ! CYTAT
" Jedna siostra drugiej sprzedała taką dietę, że dwa lata dzień w dzień zapierdalają fetę"
boom, jak w mordę strzelił! boom, booooM !

[fikcjajestmodna]

to z piosenki na tych osiedlach?dobrze zgaduje?

[iseeyou]

dokładnie tak, Chada, płyta: Proceder.
aby nie było offtop'u.
witaminy, kremy to podstawa.

[fikcjajestmodna]

witaminy,zawsze sobie obiecuje ze jak przezyje zwala to zrobei sobie kilka dni na zdrowych sokach pozywnym jedzeniu i piciu witamin an wzmocnienie ale nigdy mi sie nie udajea,ale takie pozywniejsze smakolyki jak najbardziej.

[iseeyou]

ja niestety po rozpoczęciu zabawy z fetą, zacząłem się strasznie pocić, miewam 'ataki gorąca' ale pisałem już gdzieś o tym.
tego akurat zwalczyć nie mogę, a jest bardzo uciążliwe.

#up, idź lepiej spać :finger: :moody:

[manipulatorka]

Piszę żeby udowodnić że jednak się da : jak mówiłam : słowa dotrzymałam ostatni raz wciągałam 1 czerwca i od tego czasu nic ;) wagę utrzymuje moi drodzy , dodam że jak brałam to jadłam w miarę normalnie ( dietetycznie ) .
Syfy wszystkie poschodziły , wit . A , B , C , błonnik , wapń , żelazo .
Jedyny minus całej 'kuracji ' to blizny które mi zostały na nogach po rozdrapywaniu .
A wszystko po to by schudnąć 11kg .

[angor animi]

Waga pewnie wróci, a blizny zostaną. Czyli można powiedzieć, że chyba najbardziej chujowa kuracja, jaką się da zrobić.

[Balik]

Smutne to; nie wiem co gorsze - nadwaga, czy jakieś parszywe syfy. To właśnie feta w całej swej okazałości.