Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 1116 • Strona 10 z 112
  • 2775 / 39 / 0
Chyba nie bardzo bo nie przechodzi ona bariery krew - mózg

Literówka - PcP
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 23 / / 0
niektórzy w tym dziale piszą, że brefedron wciągany do nosa podziałał na nich dobrze. W każdym bądź razie na pierwszy raz z tą substancją zrezygnuje z mojej ukochanej metody podania :-p 150 mg dla kogoś bez tolerancji i nie ważącego 100 kg powinno starczyć no nie? Próbował może ktoś IV?
  • 2814 / 14 / 0
Maciekk07 pisze:
Próbował może ktoś IV?
Ten temat jest omawiany w innym temacie na forum - https://talk.hyperreal.info/search.php? ... =brefedron .
Uwaga! Użytkownik PCP jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6180 / 436 / 12
Hmm, to mi psuje dotychczasową teorię. Mógłbyś, BrightestStarze, przybliżyć swoją wiedzę/swoje teorie w tym temacie?
hera, koka, hasz, LSD – ta zabawa po nocach się śni
LSD, hera, koka i haszpodziel się z kolegami czym masz

Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
  • 2775 / 39 / 0
Według mnie po prostu nie wszystko się dobrze wchłania ze śluzówek i dlatego lepiej to przyjąć oralnie
surveilled pisze:
uprzednia rada - serotoninergików się nie wciąga - jest prawdziwa, czyż nie?
Nie
świetliste macki kosmicznej jaźni pisze:
mdma wciagane tez dziala, nawet mocniej, tylko krocej
http://talk.hyperreal.info/post761921.h ... a*#p761921
tutaj opieram się na spostrzeżeniach innych, jako że ja sam za mdma nie przepadam.


Do serotoninergików zaliczają się także psychodeliki oddziaływujące na 5ht2a. A większość z nich działa mocniej wciągnięta niż podana doustnie ;-)
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3449 / 123 / 8
MDMA działa krócej i mniej przyjemnie donosowo (mocniej owszem, szybciej są także pierwsze efekty). W dzialaniu psychodelików przy wciąganiu też czuć drobną różnicę w stosunku do podania doustnego, a już na pewno czuć ją przy podawaniu beta-ketonów. Obstawiam, że rzeczywiście coś jest na rzeczy w rozumowaniu surveilled, ale nigdy nie widziałem naukowej teorii na ten temat. A zamiast nazwy "serotoninergiki" trzeba by użyć pojęcia typu "substancje, których mechanizm działania polega w dużym bądź decydującym stopniu na uwalnianiu endogennej serotoniny". Wtedy będzie pasować rada, że nie warto wciągać.
  • 2775 / 39 / 0
Mniejsza przyjemność może wynikać głównie z szybkości wejścia substancji.
Efekt napływającej wolno fazy jest zupełnie odmienny od pierdolnięcia przy wciąganiu czy podaniu iniekcyjnym tudzież p.r.. Tak samo jak przy np 2C-E. Skoro serotonina nie przekracza bariery krew-mózg to ta teoria jest wg mnie całkowicie pozbawiona sensu.
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3449 / 123 / 8
Owszem, akurat ta teoria nie ma sensu. Może być jednak coś, o czym nie wiemy lub nawet nie wie nikt. Z doświadczenia i z doświadczeń innych (także czytanych na forum) wiem, że większość beta-ketonów doustnie działa inaczej niż donosowo, i większość ludzi opisuje to działanie jako przyjemniejsze. Głównie chodzi o substancje oddziałujące na transportery serotoniny w znacznie większym stopniu niż dopaminy. Osobiście nie sądzę, że ma to jakiś związek z tym, że "pierdolnięcie jest mniej przyjemne", bo mefedron niemal wszyscy wolą wciągać właśnie ze względu na to pierdolnięcie ;)
  • 2775 / 39 / 0
Imo wciągany mefedron różni się od podanego oralnie tylko i wyłącznie poziomem nieogaru. Przyjęcie doustne jest łagodniejsze, euforia nie ścina z nóg. Całość działania jest subtelniejsza. Dochodzi do tego aspekt psychologiczny szybkiego przejścia z trzeźwości do peaku.
piszę o mefedronie w kontekście beta ketonow
Ostatnio zmieniony 09 kwietnia 2011 przez BS, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 61 / 3 / 0
surveilled pisze:
80% zapasów serotoniny w ludzkim organiźmie znajduje się (i jest produkowane) w komórkach enterochromaficznych, znajdujących się tkance nabłonkowej pokrywającej ściany przewodu pokarmowego.[1] Skoro przyjęcie doustne zauważalnie zwiększa euforię, to zapewne z nich ta serotonina pochodzi.
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/ ... ia,54661,2 - ciekawostka

Czy brefedron nadaje się na wieczór z panną? Byłoby słabo gdyby okazało się, że po zażyciu będzie nam się chciało tylko siedzieć i uśmiechać.
meksyk pisze:
BrightestStar pisze:
Skoro serotonina nie przekracza bariery krew-mózg to ta teoria jest wg mnie całkowicie pozbawiona sensu.
Z artykułu, który zacytowałem wynika jednak coś innego. Twierdzą tam, że serotonina pełni rolę kuriera między jelitami a mózgiem co oznacza, że to co się z nią dzieje w jelitach oddziałuje również na nasz mózg.
BrightestStar pisze:
Imo wciągany mefedron różni się od podanego oralnie tylko i wyłącznie poziomem nieogaru. Przyjęcie doustne jest łagodniejsze, euforia nie ścina z nóg. Całość działania jest subtelniejsza. Dochodzi do tego aspekt psychologiczny szybkiego przejścia z trzeźwości do peaku.
piszę o mefedronie w kontekście beta ketonow
Mam zupełnie inne doświadczenia niż ty. W moim przypadku euforia i empatia były o wiele mocniejsze po podaniu oralnym. Do nosowo była zawsze tylko pusta stymulacja i niewielka euforia, empatii 0. Dlatego też brefedronu nosem nie zamierzam nawet tykać :)
scalono posty - czeslaw
ODPOWIEDZ
Posty: 1116 • Strona 10 z 112
Newsy
[img]
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.

[img]
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie

21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.