TALK - Rozmowy [H]

[LucretiaMyReflection]

Nie jest zaletą substancji jako takiej, zaletą jest brak możliwych negatywnych konsekwencji prawnych, spowodowanych przyjmowaniem substancji. Sama nie należę do tej grupy, ale dla części użytkowników ew. wyrok byłby kaplicą i przekreśleniem życiowych planów, chyba nietrudno to zrozumieć. Mając więc do wyboru nielegalną ketaminę i legalne, łatwodostępne w każdej chwili DXM, przy podobieństwach obu substancji - wybiorą legal.

[Elwis]

Ja mam dużo do stracenia, co nie przeszkadzało mi nigdy w zażywaniu nielegalnych substancji. Pewnie dlatego, że jestem świadom, że jeśli zachowujesz się stosownie to nikt cię za dragi nie zawinie.

[LucretiaMyReflection]

Czasami wystarcza zwykły pech. Koleżanka miała przypał za mj, bo wysypał ją życzliwy "kolega" jej faceta. Oczywiście, w Polsce ciężko jest się ograniczać tylko do "bezpiecznych" rozwiązań, kiedy prawo mamy tak restrykcyjne. Ale jestem w 100% w stanie zrozumieć ludzi, którzy zwyczajnie nie chcą ryzykować.
Ale wydaje mi się, że coraz dalej i dalej odbiegamy od tematu.

[Elwis]

Wsypania przez kolegę chłopaka nie nazwałbym zwykłym pechem, ale masz rację, odbiegamy od tematu.

[Xanaxator]

magowie chaosu? :wall: zgodze sięz poprzednikami to forum jest o grzaniu a nie o wyrzutach że ktoś mnie to ignoruje i nie zdobywam +1 do fame na tym forum od jedzenia tabletek na kaszel :retarded:

Hmm, coś powiem na ten temat. Nie jestem jakimś sympatykiem, ani wrogiem żadnego usera, nt. którego się teraz wypowiem i będę szczery oraz obiektywny (gwoli ścisłości, odnoszę się do całej tamtej potyczko dyskusji).
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, iż jest to forum przeznaczone dla ludzi raczących się dragami z różnych kategorii. Akurat tak się składa, że w przeciwieństwie do Chaotki, która może ma momentami przesadnie wybujałą wyobraźnię, Ty z tego co się orientuję nakurwiasz (innego określenia na to nie mam) stymulanty, które w przypadku większości osób praktycznie nic nie wnoszą do życia, a jedynie doprowadzają ich do rychłego upadku, czego moim zdaniem stanowisz sztandarowy przykład. Widok dziewczyny z lubością napierdalającej takie gówna, jest zarazem smutny i odrażający. Nie tknął bym takiej dziewuchy patykiem (nawet nie ze względu na cerę, ale weźmy pod uwagę syndrom SKĄDSKOŁOWAĆKASĘBOĆPAĆMISIĘCHCE), nie mówiąc o pewnej niedawno przybyłej tutaj dziewczynce, która wesoło napierdala meth z brownem i ustawia swoją facjatę jako avatar. Po prostu ohyda i kpina z kobiecości (pomijam jaką krzywdę wyrządzacie swoim rodzicom).
I Ty tu nie wyśmiewaj tabletek na kaszel, gdyż pojechanie ich zjadaczy brzmi z twoich ust po prostu śmiesznie, ze względu na różnicę w szkodliwości tego co sobie robisz Ty, a tego co robi np. właśnie Chaotka. Nie znam osobiście ani Ciebie, ani Jej, lecz przypuszczam, że jest o wiele bardziej ciekawszą osobą, bardziej odpowiedzialną i ogarniętą oraz definitywnie nieporównywalnie mniej zdegenerowaną personą niż Ty. Nawiedzona psychonautka zawsze będzie lepsza od jakiejś uzależnionej raszpli. Nie zwykłem oceniać ludzi ze względu na to co ćpają, ale w tej sytuacji najpierw popatrz na siebie dziecko, które pizgasz fetę za kasę na korepetycje. Rzekłem.
/ed lol

wiem przegrałam, już po mnie ah co by było gdybym jadła kaszlodyn



btw, nigdy nie napisałam że moj avatar to moje zdjecie :(

DOBRZE TATO ja pizgam stymulanty za kase już swojąa CHAOTKA wsuwa Kaszlodyny i Cipacze ale kto to zmieni myśle że ocenianie kogo byś tknął swoim siusiaczkiem jest nie na miejscu i hooj kogo to obchodzi (a może jednak :nuts: )

DZIEKUJE i Pozdrawiam Pana Dorosłego i Kaszlodynowców

[sarkie]

Pozdrawiam Kaszlodynowców

jak sie nie ma co sie lubi

[Zjemtwepachy]

wiem przegrałam, już po mnie ah co by było gdybym jadła kaszlodyn

Nadinterpretujesz. Ogarnij się.

btw, nigdy nie napisałam że moj avatar to moje zdjecie :(

Śnieżynka. Jeśli to faktycznie jej zdjęcie, to iście patolnia po chuju fest. A w sumie... jeśli lubi się tak "lansować", to spoko. Osobiście, gdybym był tak mocno zdegenerowaną osobą, nie publikowałbym swojego zdjęcia w internecie.

DOBRZE TATO ja pizgam stymulanty za kase już swojąa CHAOTKA wsuwa Kaszlodyny i Cipacze ale kto to zmieni

Wydaje mi się, że na cipaczach i kaszlodynach wyszła lepiej od Ciebie jadącej na ketonach i frycie. Z wypowiedzi wynika, że jest na studiach i radzi sobie nieźle, a Ty z tego co pamiętam chyba nie zdałaś klasy w liceum, a pieniążki, za które rodzice ufundowali (sorry, chcieli ufundować) Ci douczanie, nagle poszły w pizdu ;-) . Zarówno stymulanty jak i kaszlodyny z cipaczami można wsuwać odpowiedzialnie, ale i jednym i drugim można zrobić sobie krzywdę (żeby nie było, że jestem stronniczy, już raz wygarnąłem co sądzę o kaszlodynnictwie Ch., także nie gloryfikuję tego). Każdy człowiek popełniał pod tym kątem błędy, które powinny nauczyć go pokory i dystansu do Siebie oraz wywołać pozytywny efekt w późniejszym życiu. Porównanie efektów Twoich błędów i Jej, masz w pierwszym zdaniu tej wypowiedzi.
Powiem krótko - po prostu uważam, że w większości przypadków dex reszta i wyginaczy postrzegania na dłuższą metę robi z ludzi mniejsze gówno, niż fetopodobne wynalazki. Potencjał uzależniający odgrywa tutaj sporą rolę. Chyba nie wymaga to głębokiej rozpiski.

myśle że ocenianie kogo byś tknął swoim siusiaczkiem jest nie na miejscu i hooj kogo to obchodzi (a może jednak :nuts: )

Myślę, że przedstawiłem fakty, ale nazywaj to sobie jak chcesz :-) . Nie przyszedłem tutaj oceniać kogo bym wyruchał, a kogo nie, tylko zwyczajnie chcę zaznaczyć, że dziewczyna sama w sobie uzależniona od fety albo od opio, to nic innego jak zwyczajna degrengolada. Mam koleżanki uzależnione od stymulantów i jeśli już mówisz o siusiaczkach, to nie tknąłbym moim żadnej nawet przez gumę ;-).

DZIEKUJE i Pozdrawiam Pana Dorosłego i Kaszlodynowców

Zdrowia.

[lse292]

Stymulanty wpierdalać odpowiedzialnie?!!?!?!? przypadek 1 na 30.

Śnieżynka. Jeśli to faktycznie jej zdjęcie, to iście patolnia po chuju fest. A w sumie... jeśli lubi się tak "lansować", to spoko. Osobiście, gdybym był tak mocno zdegenerowaną osobą, nie publikowałbym swojego zdjęcia w internecie.

A jezeli to nawet jej zdjecie, to niepomysales ze dla zdegenerowanego cpuna wrzucenie swojego zdjecia np jako avatar na h moze byc jakos formam blizszego kontaktu z ludzmi, jakby otworzeniem sie, by poczyc sie zauwazonym, docenionym, czego nie jest w stanie osiągnąc w realu itp itd
Kurde wczorajsza koda mnie chyba oświecila


Ja kurwesko tęskie za czasami gdy zylem w słodkiej niewiedzy, niewiedzac co to dragi, a palilem jedynie blanty albo i tego jeszce nie.
Wtedy o hajs nie trzebabylo sie martwic.... nawet jak mailes 0 to i tak sie w weekend ze znajomymi nie ćpalo to bylo mozna wyjsc itd.
A teraz bez hajsu na jakiekolwiek zbicie sie to nie wynurzam sie raczej z domu, bo po chuj wychodzic z domu skoro i tak bede na trzeźwo

[Opia]

Ja kurwesko tęskie za czasami gdy zylem w słodkiej niewiedzy, niewiedzac co to dragi, a palilem jedynie blanty albo i tego jeszce nie. Wtedy o hajs nie trzebabylo sie martwic.... nawet jak mailes 0 to i tak sie w weekend ze znajomymi nie ćpalo to bylo mozna wyjsc itd. A teraz bez hajsu na jakiekolwiek zbicie sie to nie wynurzam sie raczej z domu, bo po chuj wychodzic z domu skoro i tak bede na trzeźwo

Cholera. Ostatnio doszłam do tego samego wniosku. Idealny przykład, że nasze życie się nieźle tym dragom podporządkowało.

[london5]

Nie wszystko stracone ;)