Jeśli jednak,potwierdzam,co nie oznacza że jest bezużyteczna.Niemniej wbijcie sobie do głowy,że dupy toto nie urywa,niezależnie od dawek,no chyba że w mixach,ale to nie tutaj o tym.
Też mam nie najlepsze doświadczenia ze sniffem. Ale substancja ma olbrzymi potencjał jeśli chodzi o przyjmowanie oralne. Działa dosyć długo, bo to 6 godzin. Wywołuje stymulację, empatię i znaczną poprawę nastroju. Zmienia się też lekko percepcja wizualna rzeczywistości i cały świat wygląda tak ja na avatarku :-P Dlatego wszystkim badaczom doradzam ORALA.
@Arakon
Substancja była kiedyś ładowana do pillsów przez sklepy dopalaczopodobne i lokalnie robiła dużą karierę, zwłaszcza po delegalizacji mefika. Dobrze sprawdzała się na imprezach, ale nie sniffem!!! Żeby poczuć jej prawdziwą moc to trzeba zbadać ją od strony jamy ustnej ;-) Podobnie jest też z metedronem i 4EMC. Duuuużo lepiej działają po połknięciu niż sniffem.
----------------------------
Także jak w przyszłości będziecie mieli okazję do badań to tylko ORAL :kotz:
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Alkohol ma zniknąć z pola widzenia? Jest petycja do resortu zdrowia
Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) złożyła w Ministerstwie Zdrowia petycję, w której proponuje wprowadzenie jednolitych zasad tzw. sprzedaży bezwitrynowej alkoholu. To rozwiązanie nie polega na zakazie sprzedaży ani na ograniczaniu konkretnych kanałów dystrybucji. Chodzi o to, by alkohol nie był eksponowany wprost w przestrzeni zakupowej.
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty
Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe
Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.

