Przechodząc teraz do mojego problemu, to chodzi mi o usunięcie toksyn po marihuanie. Palę dość często, przeważnie ze 4-5 razy w tygodniu. Niekoniecznie czysty towar. Ciężko jest teraz o coś porządnego w miasteczku, jak moje. Problem polega na tym, iż zawsze marihuana była dość szybko usuwana z mojego organizmu, jak wszystko z resztą; że tak powiem, moja przemiana materii jest pożądana przez dość duże grono znajomych. ;)
Lecz od jakichś 2 miesięcy nie mogę sobie poradzić z tym dziwnym, nieprzyjemnym uczuciem w żołądku, jak i na języku; z dziwnie zachowującymi się wszystkimi gruczołami na skórze, na języku, na oczach; pojawiły się bardzo podpuchnięte oczy, zwłaszcza podczas tripu, to samo tyczy się senności, praktycznie po każdej dawce, od 0.3, do 1g spalonego przez lufę (drewnianą), po prostu zasypiam.
I teraz moje pytanie. Czym może być to spowodowane, zwłaszcza jeśli tyczy się to pojawieniem podpuchniętych oczu i senności, oraz jak można skutecznie zacząć detoksykację?
Learning To Fly.
dimethyltryptamine.
psychonauts.
God is an astronaut,
Oz lies over the rainbow,
and Midian is where the monsters live.
Nie rozumiem za to kwestii w Twoim poście, że towar nie zawsze jest czysty? O co chodzi w tym zdaniu, co diler moczy zielsko w kałuży, dodaje soli, leje muchozolem, domestosem, czy może robi jeszcze jakieś inne sztuczki, zaliczane raczej do miejskich legend.
TwojDzielnicowy pisze:Odstawienie marihuany na jakiś czas przecież nie boli, no może poza lekkim bólem psychicznym spowodowanym ciągłymi myślami o soczystych gibonach.
chemikaliów dużo w tym, smak nie ten, mocno pozlepiane z osadem, zależy. ;p
Learning To Fly.
dimethyltryptamine.
psychonauts.
God is an astronaut,
Oz lies over the rainbow,
and Midian is where the monsters live.
A tak w ogóle jest już podobny temat: http://talk.hyperreal.info/detox-trawy-t21448.html
Jakby jakiś uprawniony mod mógł to zlepić to było by naprawdę słitaśnie ;-)
A mi nie chodzi o samo odstawienie, z tym nie będzie problemu, bardziej boje się tych opuchniętych oczu (widok jest aż przerażający, jakbym dostał piąchą od dość mięsistego osiłka) i niemożliwości robienia czegokolwiek innego prócz snu.
To samo jeśli chodzi o oczyszczenie organizmu, ktoś ma pomysł na jakieś specjalnie oczyszczające herbatki, napary, ew. wywary?
Learning To Fly.
dimethyltryptamine.
psychonauts.
God is an astronaut,
Oz lies over the rainbow,
and Midian is where the monsters live.
możesz spróbować także tego: http://www.head-nature.com/01136 clear machine
Rozpocząłem więc konsumpcję, jednak wiedziałem że pustką którą kupiłem nie nasycę pożądania.
Zbrukałem jej ciało, napełniłem duszę.
Odeszła skalana !
Chyba jednak nie będzie mi dane wydać 30 euro na, możliwie, iż nieskuteczny, produkt jakim jest ta cała 'clear machine'.
Learning To Fly.
dimethyltryptamine.
psychonauts.
God is an astronaut,
Oz lies over the rainbow,
and Midian is where the monsters live.
za przetwarzanie i usuwanie toksyn odpowiada watroba o ile sie nie myle, wiec tak naprawde jedyne co mozna w tej kwesti zrobic to nie obciazac watroby.
Learning To Fly.
dimethyltryptamine.
psychonauts.
God is an astronaut,
Oz lies over the rainbow,
and Midian is where the monsters live.
Mniemam, ze 4-AcO-DMT bierzesz z umiarem, np. gora raz na 2 - 3 tygodnie, wiec nie powinno miec zadnego wplywu na to.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/rcps_konferencja_mis05304.jpg)
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki
Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/new_york_weed.jpg)
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.