Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
prawie_martwy pisze:mi 210 drazni przelyk i pluca troche. Ciezko zdeczka oddychac, a i nic nie moge przełknąć bo sahara w ustach i jakby gardło spuchnięte. Ma ktos tak oprocz mnie ?
waporyzujesz czy na jakimś nośniku? bo jak tak to pewnie wina podkładu.
a te sraki to często macie? może przez to, że szamiecie jwh :D albo to efekt gigantycznej gastrofazy, żołądek nie wyrabia czy coś :rolleyes:
Tylko akurat u mnie wygląda to tak,że po wstaniu z łóżka idę się wysrać,zostawiam w tym kiblu coś wielkości mojej głowy,podcieram dupsko/spuszczam/wstaję/wychodzę i w przeciągu koło 1h powtarzam ten algorytm jakieś dwa razy z przerwami koło 10 minut.
Znowu w niecały tydzień wykończyłem gramowy wór.A teraz ponad dwa tygodnie przerwy.Nie będę miał nawet maleńkiego świerszczyka na sen.Patronie ćpunów,jeżeli gdzieś tam jesteś,módl się za mnie.A i w takich sytuacjach jak zjazd po sobotnich baletach na metkacie,mógłbyś mi zrzucić jednak z góry tego gibsztyla,wypadałoby coś odespać ;-)
Przypisy
- Izzo AA, Pinto L, Borrelli F, Capasso R, Mascolo N, Capasso F. Central and peripheral cannabinoid modulation of gastrointestinal transit in physiological states or during the diarrhoea induced by croton oil. Br J Pharmacol. 2000 Apr;129(8):1627-32(PDF)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.

