Dopiero gdy zaczalem zabawe z 25C-NBOMe ktora bardoz polubilem postanowilem wrocic do tej substancji , 60 mg spozyte oralnie i o dziwo efektu takiego sie nie spodziewalm full +++ z pieknymi magicznymi cevami,oevami , stan umyslu jak najbardziej podobny do 25C-NBOMe (klarowność ,itp)
A domyslam sie ze jeszcze trzyma mnie tolerancja z poprzedniego 2C-G , teraz nei wiem skad tu tyle negatywnych postow na temat tej substancji , czyzbty wczesniuejszy sort byl jakis niepewny ?
A ja liczylem na lekki chill i slabe dzialanie no to sie zdziwilem ;o
Z reszta moge sie w sumie zgodzic wizuale bardzo szybko ustepuja po 2 h jestem juz na ziemi , idealny psychodelik na sniadanie :)
Pomóżcie mi rozwiązać tą zagadkę:
Wczoraj o 18 połknąłem ok 40 mg 2C-C w kapsułce.
Kwadrans po 20 stwierdziłem, że... nadal nie czuje działania O_o.
S&S - Swoje cztery ściany; lekki kacyk po wczorajszym wieczorze - mj i VVódeczka.
Kapsułki łyknąłem 20 - 30 min po sytym posiłku - smażona kiełbasa i kanapki z twarogiem i szyneczką.
Wydaje mi się, że właśnie ten posiłek miał coś z tym wspólnego ale żeby w ogóle nie zadziałało?
Kupiłem kapsułkę z 50 mg 2C-C.
Nie chciałem jeść wszystkiego na raz aby nie było za grubo. Odsypałem trochę do innej kapsułki. Wiadomo jak to jest z sypaniem "na oko". Przyjąłem, że przesypałem 10 mg, a w oryginalnej kapsułce zostało 40 mg. Tak jak pisałem wcześniej, zapodałem te 40 mg pół godziny po posiłku (było to o 18). Po 40 min poczułem... coś. Podniosłem głowę, rozejrzałem się po pokoju - było faktycznie inaczej. Niestety, po chwili wszystko wróciło do normy. Po 20 - kiedy normalnie powinienem już szybować od czasu spożycia - wziąłem kapsułkę w której było 10 mg. Nie łykałem już całej kapsułki tylko ją otworzyłem i wsypałem zawartość do gęby. Smak był go(brrr)rzki. Po ok 30 min zwów poczułem coś...
Zasnąłem dopiero o ok 5 am. Cały czas czułem jakby odprężenie, jakbym był pod wpływem czegoś. Jak patrzyłem na swoją rękę (na skórę) to jakby była normalna ale jednak inna (chciała się mienić, wygładzać). Jak zamknąłem oczy albo znalazłem się w ciemności to jakby chciało być "kolorowo" ale nie było. Jakby chciało, a nie mogło.
Nie była to autosugestia - zasnąłbym wcześniej.
Wydaje mi się, że szturchnęła mnie dawka progowa. Jak wiadomo jest to czasami gorsze od bad tripa - wziąć za mało ;-).
Najgorsze jest to, że z "zestawu" jaki kupiłem na tą substancję liczyłem najbardziej.
Pozdrawiam.
2C-B! 2C-C: 2C-I, 2C-E! 2C-T-2 - 2C-P!
Kładzenie ćpuna spać na trzeźwo to jak kładzenie żywego do trumny.
~ Lilia1
GG: 450537
e-Mail: FriendlyToker@gmail.com
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.