Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5126 • Strona 108 z 513
  • 1959 / 55 / 0
Ciekawe, czy jakby wziąć ze 100mg od razu, albo więcej to by się zasnęło na siedząco, z jebnięciem o stół.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 394 / 5 / 0
Najprawdopodobniej delikwent nie będzie pamiętał bo obódzi się na 2 końcu polski w monopolowym w samch bokserkach, przy odrobinie szczęścia obódzi się po 2 dniach na przesiąkniętym żygami materacu. Ja po ok 2,5mg zolpi śpie jak wryty i budze się zwykle bardzo wcześnie. Jak dla mnie nie jest to lek do ćpania tylko do spania, ciekawe jak działa ze stymulantami ?
  • 1951 / 14 / 0
Czy zopiklon działa podobnie do zoplidemu? Można go nosem zapodać?
  • 24 / / 0
69plateau pisze:
Czy zopiklon działa podobnie do zoplidemu? Można go nosem zapodać?
Działa podobnie, tylko, co jest dla mnie wielkim plusem, jest mniej amnezyjny i nie odpierdala się po nim tak jak po zolpidemie.
Sen, tak samo jak po zolpidemie jest bardzo słabej jakości.

Jeśli chodzi o zastosowanie rekreacyjne zolpiclona, to raczej nie odnotowałem. Natomiast po zolpidemie tak, czasem nawet kładąc się do łóżka po terapeutycznej dawce potrafiłem wpierdolić na nieświadomce kilka tabsów i narobić głupot.

Co do pytania o 100mg, to kiedyś pochłonąłem całe pudełko Nasenu, prawdopodobnie działo się to stopniowo, przez całą noc, chociaż chuj go tam wie, niewiele pamiętałem. W każdym razie na drugi dzień czułem działanie zolpiego do wieczora, brr chujowa faza.
  • 420 / 2 / 0
Nasennie jest nawet dla mnie troche lepszy, mozna zapodac nosem ale jego smak rozpirdala, zolpi to przy tym ambrozja.
  • 3 / / 0
ryje banie strasznie ten lek. na początku brałam go jako nasenny - po przygodach z fetą z dawnych lat został mi jakiś czesty "odruch" bezsenności, któego nie mogłam zwalczyć niczym - i do tego nadawał się idealnie.

jak miałam powrót do wciągania speeda to stosowałam zolpic na ciężkie zwały - dzięki temu je przesypiałąm i bylo wszystko zajebiście.

potem przez przydadek odkryłam "drugą stronę medalu" jak na jakiejś zwale połknęłam zolpic a po jakimś czasie leżenia jużzachciało mi sie siku i musiałąm wstać. no i wtedy generalnie ściany sie przesuwają, nie wiem jak iść, doszłam do łązienki zapaliłam światło a tu w lustrze w ogóle nie moja twarz to dojebałam jeszcze jedną tabletke włączylam sobie kompa zeby sie czymś zając i nie zasnąć i jazda. no i generalnie tyle pamiętam z tego i innych akcji ze rano wolałąm nie wlączać telefonu - schizy jakieś ludzie w ogóle nie wiedzieli o chuj mi chodzi, od internetu też radze sie trzymać z dala, podobno pokazywałąm cycki z balkonu - jestem w stanie w to uwierzyć - nie pamietam jednak. Wiem ze tańczyłam w korytarzu, gadałam z urojonymi postaciami i generalnie to masakra.

Reasumując. kocham ten lek - na bezsenność - niezastąpiony. Jeśli chodzi o inne efekty to ok, można sobie eksperymentować, ale bez kitu pochować wcześniej wszelkie telefony itd jeśli ktoś ma takie skłonności jak ja do pisania bzdur do ludzi. aha no i lepiej nie wychodzić z chaty bo po zolpicu raz ocknełam się na drugim końcu miasta na schodach pod jakimś blokiem - a nawet nie pamiętam ze wychodziłąm :|
grzeczne dziewczyny idą do nieba. niegrzeczne mają raj na ziemi.
  • 420 / 2 / 0
Kurwa zlamalem karte do bankomatu probujac rozkruszyc nasen, te skurwysynskie tabletki sa tak twarde ze chyba trzeba je mozdzierzem traktowac, kilkuminutowe trzymanie w mordzie chuja dalo. Zawsze kupowalem stilnox i z rozkruszaniem nie mialem zadnych problemow, jednak generyki to generyki i w tym czy innym aspekcie uzywania wyjdzie tajemnica ich nizszej ceny. I nie mowie tu o patencie bo to nie patent rozjebal mi karte tylko pewnie jakies jebane wypelniacze ktorych w stilnoxie nie ma.
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2011 przez Kakihara, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 394 / 5 / 0
Zolsana i Nasen się dobrze rozkruszają . Proponuje zjeść tą karte dla lepszej fazy zawsze coś mogą na niej zostać śladowe ilości zolpidemu. Jeżeli chodzi o generyki to firma pfizer robiła badania na ten temat porównywli swój produkt (chyba jakąś statyne) z generykiem. U tych osób które brały generyk częściej występowały efekty uboczne niż u tych, którzy brali orginał.
  • 420 / 2 / 0
W porownaniu ze stilnoxem rozkruszaja sie chujowo, nawet bardzo. Nie chodzi mi o to ze cos zostanie na karcie czy zle sie rozkruszy tylko ze byly tak twarde ze pekla mi karta. Fazy zadnej po tym nie mam juz w chuj czasu, zostalo tylko dzialanie nasenne.
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2011 przez Kakihara, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 42 / / 0
Moim zdanie to bardziej psychodelik niż euforiant. po 4 tabletkach miałem problem żeby zasnąc. Wizuali pamiętam kilka. takie jakby świetlne smugi w kącie oka. Dziwnie czuje sie swoje ciało. Na pewno miałem zaburzone poczzucie pozycji ciała. na wejściu fajnie się słucha muzyki.
ODPOWIEDZ
Posty: 5126 • Strona 108 z 513
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.