Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 58 z 1131
  • 1743 / 25 / 0
Zgodzę się, że wciąganie benzo to marnacją pestek, a jak kogoś mocniej klepie, to najwyżej efekt placebo...
Natomiast taki np. klon pod język (to samo z alprę, ale jej tak nie biorę, przez gorycz) jest jak najbardziej rozkładany przez amylazę ślinianek i inne występujące tam enzymy, ryje również bardziej narządy układu pokarmowego i jego poboczne (chociażby trzustkę, w której to soku też jest amylaza - tak bada się jej zapalenie heh... ) no ale w meritum ceny ryzyka poniesionej na jakość np. nitroglicerynę i inne rzeczy bierze się pod język, bo istotny jest czas rozpoczęcia działania. To, że benzo działa mocniej brane pod język wiąże się tylko z szybszym wchłanianiem niż po połknięciu... Jedno co pewne - działa szybciej ;-)
  • 576 / 6 / 0
prawda dziala szybciej pod język klonik ale mi się nigdy nie chcę czekać i połykam :) też kiedyś pomysły miałem i nosem wciągalem powiem tylko tyle Marnacja..
"..Aaach...widzę złoty brzegu piach i mijając kiście liści zapuszczam się do iście tajemnego świata..."
  • 578 / 14 / 0
Dziwna to substancja ten Alprazolam.
Działa w tle, chce się działać coś po nim, muzyka kompletnie nie wchodzi do ucha, dużo chce się gadać. '
W sumie nic specjalnego, dla mnie dużo większe działanie rekreacyjne ma estazolam albo diazepam, a jednak chęć ponownego przyjęcia jest bardzo duża.
  • 1169 / 16 / 0
Ja zdecydowałem się na alprę z tego powodu, że ma najkrótszy okres działania z benzo (nie moge sobie pozwolić np wpierdalać takie klony bo po zjedzeniu 1 tabletki wieczorem cały następny dzien chodze jak najebany).
Poczatki z alpra pamietam mialem takie, ze jadlem po pol tabletki do tego buchy, potem dorzucalem drugie pol i bylem najebany tak ze mi film zrywało ;d
A dzisiaj po alprze odczuwam taki b. fajny czill i w ogle jest zajebista (tylko cs mi zimno jest - pewnie kwestia tego ze jestem chory.)

Estazolam rowniez mi sie pdobal, w alprze mi brakuje wlasnie takiego pluszowego odczucia (jak zjem esty tak ze 4 mg to się czuję jak taki misiek pluszowy :D
Uwaga! Użytkownik BuddahLova jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 193 / 6 / 0
BuddahLova pisze:
Ja w ogóle nie ogarniam rozpierdalania JAKICHKOLWIEK tablet i waleniu ich do nosa.
Po to są kurwa tabletki żeby je połykać, proszki żeby niuchać i roślinki żeby je palić.
No tak, ale np. takiego oxycodonu, czy metylfenidatu raczej nie dostaniesz w postaci proszku (a jeśli już, to będą to po prostu pokruszone tabletki). W samym wciąganiu tabletek nie ma nic dziwnego, bo jest to dobra i szybka droga podania środka. Z tym, że często powodem nie jest "chciałbym, aby substancja uderzyła mnie mocniej i natychmiastowo", a "zakurwiłbym sobie coś do nosa, a akurat nie mam nic innego pod ręką, no to pokruszę i wciągnę to co mam" :wall:
  • 325 / 3 / 0
Czyli zwykły, ćpunowski nawyk. :gun:

Ps. Też kiedyś walnąłem mg alpry w klamkę. :nuts:
Uwaga! Użytkownik Kleryk Lubi Dzieci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 886 / 9 / 0
a ja tak lubie sobie wciągnąć z 1 mg zomka heh tak dla zabawy
Ostatnio zmieniony 05 stycznia 2011 przez tinos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 886 / 9 / 0
toksyczna_18 pisze:
Cierpie na schizofrenie paranoidalna brałam pernazyne od jakiegos czasu choroba ustapila i nagle wczoraj ostry nawrot choroby dostalam recepte na Alprazolam bral to ktos?Jakie są skutki uboczne?Mozna po tym normalnie funkcjonowac chodzic do szkoly itp?no i czy konczy sie uzaleznieniem? z gory dzieki za odpowiedzi
Co to ciągnięcia to walna alternatywa jak sie komuś nudzi i tak przez śluzówka nosa sie nic nie wciągnie jedynie przy słypawach co moze byc szybsze nize walenie całtej tapsu a takie dywagacje
  • 87 / / 0
Jaka jest roznica miedzy clonozepamem a alprazolamem??? Nie mowie tutaj o dizialaniu medycznym ulotkowym ale o działaniu odczuwalnym przez cpuna. Wjebalem juz troche clono blosko 80 tabsow w 10 dni laczac to sporadycznie z alproxem ktoreo zjadlem jakies czterdziesci pare tabletek. W ciagu tych 10 dni wszyscy mi mowia ze zachowuje sie jak najebany, raz przymulony, raz zabardzo wkurwiony. Co bardzo mnie dziwi bo czuje sie niby normalnie... tak jak zawsze... moze poza tym ze mam wiecej pomyslow w glowie i co chwile o czym zapominam Oolnie co dziwne jakos podoba mi sie ten stan chociaz sam nie wiem czemu... czuje sie poprostu jak po 2 piwach bez zamuły w głowie. Ciezko mi ocenic jedno i droie osobno bo zazywam je razem. Od wczoraj mam cale nowe 3 paki klona2m i 3 paki Alproxu1m i kurwa zastanawiam sie co ja mam z tym robic...(starych zapasow klona mam jeszcze 15 a alpry 21)
Z jednej strony najprosciej by ro bylo odstawic teraz 10 dni to raczej jeszcze nie bedzie jakiejs padaki czy zazywac to dalej chociaz tak jak mowie troche jestem rozczarowany benzodiazepinami. Łączyć czy nie łaczyć klona czy alpre? Wiem ze i tak dalej bede to dalej wpierdalal wiec modrazu raczej darujcie sobie umoralnie (od teo ew. jestem ja) tylko powiedzcie o tych roznicach w dzilaniach w tych srodkach branych osobno.
A na sam koniec jak juz wszytko ladnie ktos wyjasni to moze jeszcze napisze czy warto łaczyć czy raczej nie. Pozdro :heart: :nolove: :heart:
  • 325 / 3 / 0
Z benzo to różnie bywa... Indywidualna kwestia. Ja na ten przykład nie jadłem alpry jakieś... nie wiem... może z 1,5 miesiąca. Zamiast tego szedł klon (nie codziennie). Potrafiłem zjeść 20mg tego klona i nie czuć za bardzo nic, a tu nagle dziś 3mg alpry przyjemnie mnie "przybiły" do kanapy.

Uważam, że robisz błąd łącząc te środki. To tak, jakby łyskacza popijać brendy, jeżeli czaisz co mam na myśli. Podobne, ale mają swe różniące je niuanse.

Osobiście wyraźnie odczuwam antydepresyjne działanie alpry, subtelne, acz wyczuwalne. Klon tego mi nie dawał. Oczywiście okres półtrwania to też różniąca je kwestia. Ale generalnie, od pewnego, zapewne osiągniętego już przez Ciebie, poziomu tolerancji, różnice zanikają i te środki stosowane osobno będziesz odbierał podobnie.
Pamiętam, że kiedyś, jak miałem dużo niższą tolerkę to klon bardziej upierdalał, a alpra była - modne ostatnio określenie odnośnie benzo - bardziej prospołeczna.
Takie są moje odczucia.
Ostatnio zmieniony 05 stycznia 2011 przez Kleryk Lubi Dzieci, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik Kleryk Lubi Dzieci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 58 z 1131
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.

[img]
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego

Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.