...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 14 / / 0
Czy byl ktos z was kiedys na terapii psychologicznej? Czy to działa?
  • 5299 / 104 / 0
Sprecyzuj pytanie, czy chodzi Ci o samą, czysto psychologiczną terapię [imo mało skuteczną] czy może o terapię bardziej rozbudowaną - np. z udziałem psychiatry - co już [także imo] ma większą skuteczność
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 3191 / 374 / 0
Pill, psychiatra ma do terapii tyle co piernik do wiatraka. On jest od wypisania recept na leki i na tym jego rola się kończy. Niektórzy twierdzą że leki wspomagają terapię i moim zdaniem w niektórych przypadkach może tak być ale to tylko dodatek. Jak ktoś ma depresję i bez leków nawet nie wyjdzie z domu to faktycznie mogą mu pomóc bo dzięki nim chociaż może dowlecze się na terapię. Ale żadne leki nie sprawią ze komuś się odechce ćpać. Wielu z forum tego próbowało ale nikt z tego co mi wiadomo nie przestał tylko dzięki nim.

@tripek
Nie wiem o jaką terapię ci chodzi bo są różne i co chcesz leczyć ale mniemam że skoro tu piszesz to uzależnienie od dragów i/lub powiązane z tym problemy psychiczne. Ja chodziłem na terapię u certyfikowanego terapeuty specjalisty od uzależnień i skutki były pozytywne. Bardzo dużo zależy od ciebie jakie masz podejście do tego. Moim zdaniem najskuteczniejsza jest terapia behawioralno-poznawcza (najlepiej znaleźć kogoś kto się w niej specjalizuje), możesz poszukać w necie na czym polega.
  • 14 / / 0
Nie ja nie od dragów,nigdy nie mialem do czynienia z nimi :]
ja choruje na nerwice i chcialem spytac jak to wygląda. Chodzi mi o terapie bez leków zeby nie brac tego zamulającego gówna bo nie moge normalnie funkcjonowac, spac mi sie chce ciagle.
  • 87 / / 0
A czy ktos moze mi wytlumaczyc jak ma sie taka wizyta u psychiatry to tego co sie pozniej bedzie mialo w papierach.
Czysto teoretycznie gdybym pozniej chcial pracowac jako policjant lub sędzia, czy ktos to moze sprawdzic... ze bylem u psychiatry leczyc depresje po odstawieniu narkotykow. Czy to juz zostaje w mojej karcie zdrowia i dyskwalifikuje mnie do podjecia okreslonej pracy.

Pytam bo planuje sie wybrac... moja depresja mnie przytłacza tak ze praktycznie nic nie jestem teraz w stanie robic.
(5dzien detoxu od kodeiny po 3latach zabawy).

Wiem ze jestem moze i troche paranoikiem ale nie chcial bym miec juz do konca zycia napisane w karcie ze leczylem sie z uzaleznien od narkotykow.

Bede wdzieczny za wszelkie rady.
  • 14 / / 0
w paierach nic nie masz, ale jak cpasz i chcesz na policjanta isc hehe to super.
No i jak masz problemy z psychiką to nie wiem jak przejdziesz testy psychologiczne czy sie bedzie nadawal do takiej pracy.
  • 87 / / 0
Nie chce isc na policjanta.. pisalem tutaj czysto teoretycznie...
Chodzi mi bardziej o to z jakimi konsekwencjami jest to zwiazane.
Na innym forum otrzymalem odp. ze jednak mozne miec to konsekwencje i moze byc to wygrzebane w przypadku gdybym ubiegal sie o adopcje.
Nigdy niewiadomo co czlowieka w zyciu czeka, a kto pyta, nie blądzi...
Teraz przemysle to jeszcze grubo zanim sie zdecyduje nad kontakrem z psychiatra.
Poprostu zawsze musze wiedziec na czym stoje.
  • 3191 / 374 / 0
Szanse na to że ktoś się do tego dokopie i że ci to zaszkodzi są znikome, na pewno o wiele mniejsze niż szanse że nieleczona depresja spierdoli ci życie na długie lata. Nie ma żadnej bazy danych, jest tylko twoja kartoteka w przychodni albo w szafie u prywatnego. Obowiązuje tajemnica lekarska, prześwietlić cię może tylko sąd w skrajnie rzadkich przypadkach ale przecież jak nie powiesz że się leczyłeś to musieliby odwiedzić każdego psychiatrę w mieście i spytać o konkretnie twoją kartotekę. Żadni przyszli pracodawcy nigdy nie będą do tego mieli dostępu, nawet gdybyś chciał pracować w policji, po prostu składasz oświadczenie że nie leczyłeś się i tyle nikt potem nie jest fizycznie w stanie tego sprawdzić.
  • 87 / / 0
Jest dokładnie tak jak mówi Blu.
Poszedłem na terapie i nie żałuje tej decyzji.
Żałuje jedynie, że nie poszedłem do specjalisty wcześniej... dużo wcześniej, zanim jeszcze zacząłem uciekać w używki.
Wiec jeśli ktoś obawia się kontaktu z psychiatrą lub psychologiem to odpowiadam, że niema się czego obawiać... :-)
  • 14 / / 0
ale jak ta terapia wygląda? cos tam sie w kółeczku zbiera i opowiada swoje problemy?
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.