TALK - Rozmowy [H]

[Kvjon]

piracetam na sprawnosc umyslowo. A Tonisol na motywacja chec do zycia i tak dalej. Te 2 rzeczy i masz turbo. Chociaz jeszcze razem nie stosowalem. Ale nie moge sie doczekac:D

[tripek]

czy L-Theanine mozna stosowac z dopingiem, tak zeby zmniejszyc agresje i depresje? Czy moze cos innego?

[Lady-K]

Szukam czegoś co by było pomocne na pamięć i koncentrację.Chciałabym żeby było to zdrowe,nie żadne narkotyki.Najlepiej zeby nie przekraczało 200 zł miesiecznie bo wiecej nie moge wydać.Dodam że nie jestem zbyt biegła w tym jak działają poszczególne leki,nie tak biegła jak niektorzy tutaj więc się prosze nie śmiejcie się.Za to jestem bardzo żądna waszej wiedzy:)

Mam baaaaaaardzo duze problemy z koncentracja i pamięcią byc może spowodowane jest to nerwicą i depresją ktora mam od paru lat,bardzo wieloma problemami rodzinnymi i nie tylko a być może tym że kiedyś nadużywałam alko i dragów, nie wiem.W każdym razie jedno wiem na pewno muszę zaliczyc nadchodzaca sesje a narazie mam do tyłu już 4 koła,w pracy też sobie czesto nie radzę,zapominam nawet gdzie co połozyłam non stop coś zapomina, czuje sie juz jak debil,zupelnie jakbym miała alzeiheimera chociaz wiem ze to niemozliwe przeciez jestem młoda (mam 23 lata).

Może krótka historia tego co brałam:

od 15 do 20 roku życia -dużo alko mam na mysli piwko dwa co drugi dzień plus mocniej wiadomo wódzia w weekend (miałam duze problemy w domu a alko działał na mnie uspokojajaco dzieki piwku mogłam zasnąć stad to picie piwka w dni powszednie)
0d 18-do 19 roku zycia amfetamina - i tutaj musze powiedzieć ze w sumie to chyba nie bralam duzych dawek bo kupowałm sobie grama i starczał mi na tydzień spokojnie, brałam codziennie ale czasem miałam miesiac dwa przerwy wiec nie byly to takie pełne dwa lata.fete brałam do nauki no i rownież-choc to moze wydac sie dziwne -jako srodek rozweselajacy bo nie znałam wtedy jeszcze antydepresantów (gdybym znała to pewnie nigdy bym tego gówna nie ruszyła)

no i extasy ale to chyba ze 4 razy w zyciu wziełam wiec się chyba nie liczy>maryśkę też może ze dwa razy sprobowałam

potem się opamietalam ale ciagle potrzebowałam coś na poprawe nastroju ktory dramatycznie spadał i koncentracji więc bywało różnie.No i do nauki Tu opisze po krotce srodki z jakimi miałam styczność:

efedryna- krotka z nią przygoda była, serce mi po niej napieprzało czułam się po niej zle o dziwo o wiele gorzej niz po fecie

deprim-miał działać na mjoa depreche ale nie dzialal wogole

prozac(bioxetin) -to kiedy poszłam do psychiatry w juz naprawde ciezkim depresyjnym stanie,niestety prozac nie dzialal na mnie wogole no chyba ze bym brala 5 razy wieksza dawke niz mi przepisano ale i tak nie jest to jakies super dzialanie,powoduje wtedy głownie rozdraznienie.Bralam go dwa miechy i rzuciłam

seroxat-nawet dobry lek ,polecam go osobom nieśmiałym zwieksza pewnosc siebie.Ale jesli chodzi o nauke i motywacje to lipa straszna .paroksetyna faktycznie bardzo polepsza nastroj ale motywacja spada do zera koncentracja tez lezy bo masz wszystko w dupie -juz jestes szczesliwy wiec po co Ci osiagac twoje cele? A mnie nie o to chodzi ja nie chce żyć w swiecie fazy i marzeń.Bralam 5 miesiecy w koncu odstawiłam

Efectin-dziwna sprawa.na poczatku niby jakby dzialał i to juz po 2 tygodniach .Ale po tem jakby przestał,po paru miesiacach,teraz jak go wezme to czuje wielkie przymulenie.W szkole i w pracy wtedy pytaja sie czy czegos nie ćpam.ogolnie efectin chyba juz nie działa na mnie.Jakby ktos potrzebował to mam pol opakowania Efektinu i cala paczke welafaksu czy czegos tam.Ja juz tego na pewno nie wezme bo tylko sie z t ym mecze.Oczywiscie o nauce na tym u mnie mowy nie ma

citabax (cital)-brałam ze 3 miesiace.Nawet działał.lekko polepszał nastrój nie tak nachalnie jak seroxat.nawet nie pamietam czemu odstawiłam czyba dlatego ze naczytałam sie jaki to efectin jest super i stwierdzilam ze efectin moze mi pomoc bardziej.Citabax dal mi w sumie tylko lekka poprawe w leczeniu depresji ale na koncentracje jakoś znaczaco nie wplywał

Nootropil-mam biegunke boli mnie brzuch głowa po tym..moze i moglby działać lekko ale jakoś też nie moge tego brać.Nie wiem kurcze czy ja jakaś nadwrazliwa jestem? Ale i tak nie wyczuwam zebym nagle się stała jakimś super mozgiem po nootropilu,moze i jest lekka poprawa koncentracji ale to chyba tylko placebo!.

Do tego biore ciagle duze ilosci magnezu tranu czyli Omega 3 witamin z grupy B,witamine C,jem żołtka jaj (kogel mogel ) zeby dostarczy organizmowi choliny.Wiadomo nic to nie daje ale jakos tak wierze ze troche polepsza zdrowie:)

Do tego duze ilosci kofeiny około 3 kawy dziennie albo 2 kawy plus red-bull zalezy

Aha probowalam jeszcze lecytyne żenszenia,speed-8-lipa oczywiscie


Czy ktos z was doswiadczonych,moze mi doradzic co moge zrobić? Dodam ze moj stan sie ciagle pogarsza.

Na razie mam zamiar sie szybko ratowac z fali nawrotu depry i isc po recke na citabax.Ale ogolnie to potrzebuje czegos dobrego na poprawe koncentracji pamieci,nie wiem moze czegos co by działało dlugofalowo np odbudowywało neurony połączenia czy coś tam ( wiem zielona jestem,badzcie wyrozumiali proszę)

Prosze was o radę pomoc z gory dziekuje
wiadomo amfa i wszelkie jej pochodne (typu Ritalin) dla mnie odpadaja
Nie szukam czegos "na faze"

[zapamietajtenadres]

http://www.fitnessmozgu.pl/gry/colorgame/

Ta Gra, ma na celu wprowadzenie cię w stan UP TIME czyli stan zwiększonej koncentracji = 0 dialogów wewnętrznych, cała uwaga skupia się na zewnątrz (czyt. czujesz się jak przed dziesionowaniem szarych komórek :)) gram w nią codziennie, partyjka przydaje się przed nauką.

oraz
http://fitnessmozgu.pl/koncentracja-i-m ... ncentracji

Polecam również Alphabet Game, celem 'gry' jest również polepszenie koncentracji, wprowadzenie cię w stan UP-TIME, lecz dużym plusem jest to że możemy regulować prędkość pokazywania się liter oraz jest to całkiem zabawne gdy przełamiesz się już w sobie i zaczniesz robić z siebie debila na środku pokoju - polecam.
Alphabet game można otrzymać po rejestracji na stronie http://www.andrzejhanisz.pl/uptime
lub bez rejestracji tutaj (nie wiem czy działa) -> http://www.andrzejhanisz.pl/uptime-alph ... e?potw=tak

Coś z innej beczki.
http://slawomirambroziak.pl/legalne-ana ... o-poziomu/ - tu już wszystko jest w tytule, najważniejsze informacje.

Z przedstawionych powyżej informacji – możemy wywnioskować, że łączna suplementacja glutaminy, witaminy B6 i kwasów omega 3 – powinna poskutkować umiarkowanym obniżeniem poziomu kortyzolu.

Wydaje się, że stosowane w tym celu dawki glutaminy nie muszą być bardzo wysokie. Dowiedziono np., że już 2-3 gramowe porcje glutaminy wyraźnie stymulują uwalnianie hormonu wzrostu – a przypomnijmy, że za jego uwalnianie odpowiada prawdopodobnie ten sam mechanizm, co za hamowanie uwalniania ACTH (wpływ glutaminy na produkcję GABA).

Jeżeli mówimy natomiast o dawkach witaminy B6, to należałoby sugerować się chyba takimi wielkościami, które hamują uwalnianie prolaktyny. Są to jednak dosyć wysokie wartości, przy których pojawiać się mogą niepożądane efekty dzialania tej witaminy; wypada więc zaapelować o rozsądek. Wydaje się, że – w połączeniu z glutaminą – wystarczy standardowa dawka (ok. 50 mg).

Badania udowodniły, że już 1 g kwasów omega 3 na dobę prowadzi do uzyskania korzystnych efektów zdrowotnych. We wspomaganiu wysiłku stosujemy zazwyczaj jednak znacznie wyższe dawki. Wydaje się jednak, że nie ma potrzeby pochłaniania większych porcji, aniżeli 2-3 gramy dziennie.

Jeżeli więc ktoś podejrzewa, że jego geny wyznaczają mu górną normę wartości kortyzolu, bo łatwo przybiera na twarzy i ciężko walczy o redukcję kilku centymetrów w pasie, możemy zaproponować mu następujące postępowanie:

2 kapsułki Gold Omega 3 przy śniadaniu i 2 przy kolacji

2 kapsułki Glutamine Mega Caps plus 1 tabletka witaminy B6 – bezpośrednio przed snem

Wyżej zaproponowałem oczywiście pewne, niezbędne minimum – dla osób nie związanych wyczynowo ze sportem, korzystających z rożnych form ruchu, w celu kształtowania estetycznej sylwetki. Wyczynowcy i zaawansowani posługują się zazwyczaj złożonymi cyklami wspomagania, więc dla nich niech pozostanie ważna jedynie ta informacja, że glutamina, witamina B6 i kwasy omega 3 – to bardzo dobry wybór, chociażby właśnie z uwagi na zdolność tych suplementów do redukcji poziomu kortyzolu.

[zen]

Stosował ktoś Modafinil będąc jednocześnie na antydepresantach ? Chodzi mi o to czy wchodzi z nimi w jakieś interakcje czy jego działanie wtedy słabnie czy może się w jakiś sposób zmienia ? Jadę na mixie fluoksetyna 20mg rano i sertralina 50mg wieczorem.
Ostatnio wpadł w moje ręce Modafinil, ze swojej strony mogę powiedzieć, że jego działanie jest dość subtelne(wziąłem najpierw z rana 100mg, potem w południe 100mg) i zaczyna się rozkręcać dopiero wieczorem kiedy to normalnie zmęczony po pracy powinienem położyć się spać a ja siadłem do nauki i wkręciłem się mocno w naukę, której efektem było zrobienie w 3h zadania do którego nie mogłem się zabrać przez ostatni miesiąc [również wypiłem wieczorem kilka litrów yerby :P)
później problemy z zaśnięciem o 3 nad ranem, pomogło 0,5mg alprazolamu.

[Kvjon]

Próbował ktoś suplementowaź inzotol z cholina w dużych dawkach? Około grama? Daje to jakies efekty? Na mnie to dziala doskonale. Tylko zastanawiam sie czy to kwestia ze to skuteczna substancja czy mam niedobor w organizmie i po prostu wrocilem do zdrowego poziomu.

[mr_b]

W moim przypadku gry Rpg (te gadane i tekstowe) znacznie rozwinęły zarówno zasób słownictwa jak i kreatywność. Poza tym żonglerka i kuglarstwo wpłynęło na poprawę koncentracji. Od jakiegoś czasu wspomagam się ginkgo biloba i magnezem. Tutaj też pojawia się właściwe pytanie - jakie mogą być skutki przyjęcia amfetaminy podczas kuracji miłorzębem? Czy są jakieś przeciwwskazania do przyjęcia np 2C-E albo b-k (bufedronu)?

[Kvjon]

W moim przypadku gry Rpg (te gadane i tekstowe) znacznie rozwinęły zarówno zasób słownictwa jak i kreatywność. (...)

Tez jaram sie książkowymi RPG( chociaz nie mam z kim grać) Ale wedlug mnie to bardziej ilosc ksiazek przeczytanych podczas gry tekstów no i całych podręczników wpłyneła na wzrost elokwencji. Możecie mówić co chcecie ale żaden doping nie zastąpi oczytania. CZYTAJCIE KSIĄŻKI!

I zarazem przepraszam za hipokryzję bo mi się strasznie nie chce

Ale fajnie czasem połączyć etanol z nikotyną i porobić jęzorem pół nocy )

[anonimowy_uzytkownik]

karokaro22 - mozesz sprobowac pic Yerba Mate zamiast kawy i jeszcze z suplementow to sprobowac ALC, ewentualnie l-tyrozyne (mi ta druga nie pomagala a ALC nie jadlem ale slyszalem pozytywne opinie). A caly czas masz takie problemy z koncentracja itp.? Ja mam tak przez "ciemne" pol roku, czyli jesien / zima, ze nic mi sie nie chce i nie umiem sie na niczym skoncentrowac przez wiekszosc dnia, z malymi przeblyskami. Na wiosne i lato jest lepiej, albo to mija, albo tego nie zauwazam.

[Lady-K]

Tak na wiosne koncentracja się poprawia.Słyszalam o ALc i mysle o tym tyle że chciałabym kupić wielką paczke tego np 200 gr z allegro bo chyba bardziej sie oplaca w proszku niz w kapsułkach.Tylko ze jeszcze sie waham bo boje sie ze trafie na nieuczciwego sprzedawce i w sumie nie wiadomo co w tej paczce bedzie moze np sproszkowana kreda.Znacie jakiegos zaufanego sprzedawce od ALC i tego typu suplementow.CZy ALC mozna dostac w aptekach? Jesli tak to jak przykładowo kształtuja sie ceny