...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 34 • Strona 1 z 4
  • 3 / / 0
Wczoraj po mniej wiecej pol rocznym wciaganiu mefa podjalem decyzje o zakonczeniu tej watpliwej przyjemnosci.
Najdluzsze przerwy w tym czasie trwaly kilka dniu i potem znowu kilka dni cpania. wczoraj pierwszy dzien na czysto, nie bylo lekko towarzystwa zmienic nie moge, z kazdej strony namawiaja i czestuja... jak nie tym to tamtym... ale decyzja juz podjeta Koniec z tym
  • 355 / / 0
Wiem jak to jest... najgorsze sa 2 pierwsze tygodnie pózniej troche lepiej ale i tak do ok 1 miesiac jest strasznie ciezka.

Najlepiej wylacz telefon, gg i wszystko inne. Siedz w domu pierwsze 2 tygodnie najlepiej bez kontakyu ze znajomymi, pózniej jest juz łatwiej.
W moim przypadku odstawianie mefa trwało ponad miesiac, za kazdym razem gadka ze to ostatni raz, tak na zakonczenie przygody, a to nie ma sie co pierdolić, koniec i chuj.

Życze powodzenia bo wiem jakie to trudne i jakie to ścierwo, sam zobaczysz skutki tego gówna po jakimś czasie od odstawienia.

Pisz jak ci idzie bo ciekaw jestem jak ci pójdzie ;-)
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2010 przez lse292, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 2775 / 39 / 0
Nawet kilka miesięcy po całkowitym odstawieniu przychodzi moment, w którym czuję się jakby właśnie zeszła ostatnia kreska. Nie muszę chyba dodawać jakie ciśnienie wywołuje %-D
Walka z samym sobą jest najtrudniejsza - życzę wytrwałości i powodzenia :-)
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Jak na razie mnie nie ciągnie wogule do tego:) mowicie ze to sie dopiero po jakims czasie zacznie? jakie skutki uboczne...........??
  • 355 / / 0
Jest ggdzies o tym temat, poszukaj, rozni ludzie roznie mają.

chyba nie myslales ze bedziesz sobie cpal mefa a puzniej jak gdyby nigdy nic :nuts:
  • 3 / / 0
tego weekendu juz nie wytrzymalem. i piatek i sobota byl nos. zaczynam walke od nowa...
  • 1107 / 52 / 0
i tak pękniesz
  • 15 / / 0
mefedron jest chyba jednym z najbardziej przejebanych uzywek, po malo ktorej mialem takie cisnienie na nastepna kreske, i coraz to czesciej i czesciej, i wiecej i wiecej, ajjj meeefedron :D
jak raz da rade to ogarnac, nigdy wiecej, inaczej zguba nieunikniona ;P
"balansujemy po cieńkim lodzie"
  • 9 / / 0
Dzizus jakie to szczęście, że nie ma w okolicy.
Jakoś się trzymam ale co jakiś czas podobne gówna próbuję.
UWAGA na eth-cat jest legalny, niby zamiennik 4MMC. Wali mocno w serce, a eufo żadne :/
  • 705 / 1 / 0
BS pisze:
Nawet kilka miesięcy po całkowitym odstawieniu przychodzi moment, w którym czuję się jakby właśnie zeszła ostatnia kreska. Nie muszę chyba dodawać jakie ciśnienie wywołuje %-D
Walka z samym sobą jest najtrudniejsza - życzę wytrwałości i powodzenia :-)
Racja. Ja mefa nie walilem wiele razy, bo okolo dziesiec i nigdy w ciagu. Nie walilem juz dobre poltora roku, a do dzis jak poczuje jakis zapach, ktory mi sie skojarzy z Kokolino, to mnie strzela chuj.
ODPOWIEDZ
Posty: 34 • Strona 1 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.