Powiedzmy, że przeniosłem się do nowego, dużego miasta. Jak mogę sobie załatwić "dojścia", czy kontakty? Nie mam znajomych, którzy w tym siedzą, każdego na ulicy nie będę pytał. Zupełnie nie wiem, od czego/kogo zacząć, raczej nie pójdę na dworzec i nie będę pytał gości, którzy wydają się być dilerami...
Zależy mi na odpowiedzi, nie znalazłem nic w tym stylu na forum.
I proszę, nie zabijcie mnie przez to pytanie...
Wątpię żebyś dostał odpowiedź na to pytanie – zwłaszcza że to Twój pierwszy post :huh:
x = x
Nie pytajcie skąd wiem
A tak poważnie kolego, kto pyta nie błądzi. Zapytałeś nas tutaj, mimo iż się nie znamy. Możesz zaczepić jakiegoś młodzika w tym twoim nowym mieście, przedstawić mu sytuację, nóż widelec upolujesz jakieś dojście.
Po drugie, nie jestem z policji, czy jakiejkolwiek organizacji, która zwalcza narkotyki, ale i tak nikt w to nie uwierzy. I nie jestem na tyle głupi, żeby liczyć, że ktoś mi poda adres, pod który mam się zgłosić, żeby coś znaleźć. Po prostu nie mam doświadczenia w szukaniu kogoś, kto ma towar, bo wcześniej zwyczajnie ktoś znajomy coś miał i nie musiałem się niczym martwić. Policja i podobne organizacje raczej mają swoje metody (a zwłaszcza - wiedzę), jak kogoś takiego znaleźć, ja natomiast takiej wiedzy potrzebuję.
Czytałem na tym forum, że zdarza się (a pewnie jest tak najczęściej), że się umawiam z dilerem i do niego wpadam o umówionym czasie (ew. on do mnie, ew. spotykamy się gdzieś indziej). Domyślam się, że miło jest mieć takiego "znajomego", piszę, bo nie wiem, jak go szukać. A może towar zdobywa się jeszcze inaczej (no, pomijam jakieś sprowadzanie z innego kraju i hodowlę).
Całe to tłumaczenie nie ma w zasadzie większego sensu, bo jak wspomniałem, pewnie nikt w to nie uwierzy (w zasadzie to sam też bym nie uwierzył, w tym kraju dzieją się różne rzeczy...). Jednak mam wciąż złudną nadzieję, że znajdzie się osoba, która da mi jakąś radę.
Dziękuję z góry.
Blefujesz pisze:najpiew musisz sie powozic panie dzielnicowy jakies 2-3 miesiace, jak ludnosc nowego miasta do ktorego cie przeniesli uzna ze jestes ziomkiem, to sami zapewnia ci dojscia-jak nie, bedziesz stracona, bjacz!
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Czescy lekarze będą mogli przepisywać pacjentom grzyby halucynogenne
Mieszkańcy Czech cierpiący na depresję i inne choroby, na które nie pomagają tradycyjne metody leczenia, będą mogli korzystać z leczniczych grzybów halucynogennych już od przyszłego roku, informuje polski portal informacyjny TVP World.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.