TALK - Rozmowy [H]

[moor1992]

Przy mefie starczyl tydzien przerwy, zeby poczatkowa euforia wrocila w zadowalajacym stopniu, ale po kilku razach tolerka wrocila.

[BS]

Przy ketonach mamy chyba do czynienia z tolerancją permanentną. I tak najlepszy jest pierwszy kontakt z danym środkiem- głęboki krok w stronę uzależnienia ;)

[Arhat]

A ja mam z głowy. po piątym razie tylko rzygam cały dzień.

[LosMDMA]

Beta- ketony to pochodne fenyloetyloaminy, tak więc coś w Twoim stwierdzeniu mi nie pasuje do końca ;-)

ale między b-k a fenyloetyloaminami nie zachodzi tolerancja krzyżowa, prawda? :-)

Tak występuje

[pilleater]

Nie sądzę żeby między np. fetą i mefedronem zachodziła jakaś większa tolerancja. Występować występuje ale nie jest tak nasilona, jak między fene-fene i bk-bk

[śpiący]

to jak wytłumaczyć fakt że mój ziomek zajebał kreska i zapierdalał całą noc a ja wywąchałem sztuke i poszedłem rano spać ? słabe działanie i brak zejścia,a towar zdaniem koleżki mocny,

[wieslawinho]

to jak wytłumaczyć fakt że mój ziomek zajebał kreska i zapierdalał całą noc a ja wywąchałem sztuke i poszedłem rano spać ? słabe działanie i brak zejścia,a towar zdaniem koleżki mocny,

indywidualnie to dziala w chuj. kolezke robilo mega, mnie prawie wcale. dawki i metoda podania ta sama (doustnie).

[śpiący]

sprostowanie,chodziło mi o zwykłą uliczną mocną fete i tolerancje krzyżową z B-K,ketony,te mocno euforyczne wprowadzają taką martwice receptorów że nic nie działa potem tak jak należy,co do 4-FA to jedyny efekt jaki moim i nie tylko moim zdaniem da się zauważyć to przedawkowanie,4 szczury tak zareagowały,nie działało,nie działało aż w końcu się przedawkowało

[pilleater]

Senny@ mnie przez zabawy z mefedronem, szatańskim wynalazkiem, też feta nie chce klepać jak należy. Jakaś stała tolerka czy chuj wie co, przynajmniej mam motywancję żeby nie robić odkurzacza z nosa :)

[śpiący]

Senny@ mnie przez zabawy z mefedronem, szatańskim wynalazkiem, też feta nie chce klepać jak należy. Jakaś stała tolerka czy chuj wie co, przynajmniej mam motywancję żeby nie robić odkurzacza z nosa :)

zatem jest nas dwóch...tolerancja...a może nieodwracalne zmiany w mózgu ? wszak mefedron jest substancją żrącą,a zważywszy na fakt że dwa razy w tygodniu nie wciągałem mniej niż 2 gramy na sesje,a i po 5-6 gramów się zdażyło wykirać więc jest to możliwe,moźliwy jest stres oksydacyjny i organiczne uszkodzenie mózgu