4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7798 • Strona 329 z 780
  • 329 / 6 / 0
az tu nagle
(...)
podjechala do mnie rozneglizowana blond pieknosc na scigaczu suzuki i pyta, czy chce mefa po podwojnej krystalizacji!
i teraz takie pytanie (do cenzury : nie o mefa nawet) (...) warto nawiazywac z nia znajomosc?
Hehe, kurde no odpowiedź sama się nasuwa..
  • 1179 / 9 / 0
Green Hulk pisze:
az tu nagle
(...)
podjechala do mnie rozneglizowana blond pieknosc na scigaczu suzuki i pyta, czy chce mefa po podwojnej krystalizacji!
i teraz takie pytanie (do cenzury : nie o mefa nawet) (...) warto nawiazywac z nia znajomosc?
Hehe, kurde no odpowiedź sama się nasuwa..
...mi się nasunęło żeby powiedzieć: "odstaw już to chłopie!" %-D
Swoją drogą już i tak długo się nie pobawimy...

A ja tam nie czuję jakiejś mega potrzeby przebywania z kimś, wręcz świetnie radzę sobie z tripem w pojedynkę - mp3, piękna muzyka i dziarskim krokiem spacerowanie po mieście i uśmiechanie się do ludzi ^^
Kuba Powiatowy pisze:
Czasami można jednak powiedzieć za dużo. Rzeczy, których raczej nie chcielibyśmy powiedzieć. Potem na zjeździe byłem na siebie wkurzony, że palnąłem jakąś głupotę, albo zobowiązałem się do czegoś na co nie miałem w ogóle (po otrzeźwieniu) ochoty.
Fakt, jest to wkurwiające... też musiałem dotrzymać jednego zobowiązania xP
Ale najgorsze w mefie jest właśnie to piękne pragnienie naprawienia świata i poczucie siły do pokonania problemów. Za każdym razem kończy się tak samo - masa przemyśleń i planów na życie, które znikają w kilka chwil wraz z zejściem mefa... Od razu to, co się postanowiło zostaje gdzieś w tyle, daleko, nieważne. Świat staje się nieważny i wszyscy wkoło... Trwam wtedy w szarym, smutnym bezsensie i przykrej beznadziejności... Liczy się tylko żeby dociągnąć...
  • 627 / 7 / 0
Kuba Powiatowy pisze:
Green Hulk pisze:
Fajnie się bierze razem z innymi osobami, jest sympatycznie i spora dość charakterystyczna empatia.
Ta empatia to dla mnie większy minus niż plus. Na mefie ma się nastrój jakby chciało się zbawić cały świat i mówić każdej napotkanej osobie, że się ją kocha. Czasami można jednak powiedzieć za dużo. Rzeczy, których raczej nie chcielibyśmy powiedzieć. Potem na zjeździe byłem na siebie wkurzony, że palnąłem jakąś głupotę, albo zobowiązałem się do czegoś na co nie miałem w ogóle (po otrzeźwieniu) ochoty.
Ja z kolei czasami łapię "zajawkę" na wieśniaka-podrywacza-nachalniaka. Już 2 nocy w pełni żałuję przez mefedron.
  • 627 / 7 / 0
..
  • 1179 / 9 / 0
Ale żałujesz tylko swojego zachowania, czy że później coś miało miejsce? ;P
  • 627 / 7 / 0
gzyp pisze:
Ale żałujesz tylko swojego zachowania, czy że później coś miało miejsce? ;P
ślepy nie jestem na szczęście ale czasami buracki podryw koleżanki mojej laski i w dodatku plotkary nie wychodzi na dobre ;d
  • 1179 / 9 / 0
A jak to laska odbiera (że walisz mefa)? i czemu nie z nią? :-p
  • 627 / 7 / 0
walilismy razem, potem ja czesciej a ona mniej, potem jej sie to nie podobalo, a tak poza tym to już nie moja laska.

rozumiesz? ;)
  • 156 / 3 / 0
Mefiąca samica ch... warta, a nawet nie...
  • 98 / / 0
Ale mefiący facet jest cool ziom? %-D Lol Na czym polega różnica, można wiedzieć? %-D
"A pill to make you numb
A pill to make you dumb
A pill to make you anybody else
But all the drugs in this world
Won't save her from herself"
ODPOWIEDZ
Posty: 7798 • Strona 329 z 780
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Alkohol ma zniknąć z pola widzenia? Jest petycja do resortu zdrowia

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) złożyła w Ministerstwie Zdrowia petycję, w której proponuje wprowadzenie jednolitych zasad tzw. sprzedaży bezwitrynowej alkoholu. To rozwiązanie nie polega na zakazie sprzedaży ani na ograniczaniu konkretnych kanałów dystrybucji. Chodzi o to, by alkohol nie był eksponowany wprost w przestrzeni zakupowej.

[img]
Intensywne używanie marihuany wzmacnia związki kobiet, ale osłabia relacje mężczyzn

Nowe badanie wyjaśnia, dlaczego.

[img]
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe

Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.