Organiczne substancje psychoaktywne, oddziałujące na receptory serotoninowe w mózgu.
Więcej informacji: Tryptaminy w Narkopedii [H]yperreala
Najgorsze miejsce na trip'a:
W ciemnym lesie w nocy
43
10%
W pociągu
6
1%
W klubie na drugim końcu miasta
23
6%
W ciemnym zaułku niebezpiecznej dzielnicy
50
12%
W pustym mieszkaniu nocą
10
2%
W szkole/pracy
94
23%
Wśród rodziny na przyjęciu
118
29%
Na domówce u nieznajomych ludzi
52
13%
Inne (wymień...)
14
3%

Liczba głosów: 410

ODPOWIEDZ
Posty: 116 • Strona 3 z 12
  • 320 / 6 / 0
sorry za nabijanie ale teraz widzę ze chodziło o NOC,CIEMNY LAS zdecydowanie najgorsze miejsce jak dla mnie z takich niewyreżyserowanych.Naprawde chciałbym zobaczyć tych odważnych w takim miejscu po psychodeliku.Dodałbym do tego jakies Reflektory,swiatła samochodów dla delikwenta pozostawionego posrod drzew bo inaczej nic by nie widział(nic,bo zwykla najciemniejsza noc nie jest przy tym ciemna - kto widzial to wie o czym mowie).

Jak ktoś ma odwage to powiem wam że takie miejsce już przy małej dawce DXM wywoła u was poczucie zniknięcia,nieistnienia,coś czego doświadczyłem raz na krotszy czas, ale jest fajne,ale trwało krotko zapomniałłęm kim jestem,gdzie jestem,w jakiej pozycji sie znajduje no zero dłuzszy taki stan by musial doprowadzic do dziwnych efektów bo zaczynałem sie zastanawiać czy żyje albo czy istnieje w ogóle,skad znalazlem sie gdzies gdzie mnie nie ma,bo zapomnialem ze cos bralem ogólnie fajne.Polecam las nocą naprawde polecam jak naprawdę ktos lubi mocne jazdy,zrozumiecie kiedy na trzezwo zobaczycie taki niewinny las NOCĄ,piekny i straszny :) .

wchodzi mi metkat naprawde dobry sorry za forme pisaniny ehh,tak czy siak motyw polecam jak komus nie straszno,no i nie nabijam postów bo mam i tak mało wiec jest ok
  • 2129 / 29 / 0
befree pisze:
sorry za nabijanie ale teraz widzę ze chodziło o NOC,CIEMNY LAS zdecydowanie najgorsze miejsce jak dla mnie z takich niewyreżyserowanych.Naprawde chciałbym zobaczyć tych odważnych w takim miejscu po psychodeliku.
Tu Cię może zdziwię, ale na trzeźwo bym się w nocy do lasu ( oczywiście chodzi o duży las gdzieś na odludziu) bał wejść, natomiast 2 razy będąc pod wpływem psychodelików przeszedłem cały las w nocy wzdłuż i wszerz i sprawiało mi to frajdę, gdyż w ciemności OEV'y są jak wiadomo jeszcze mocniejsze. Żadnego strachu nie czułem.
Najgorsze miejsce do tripowanie jak dla mnie ( nie próbowałem i nie mam zamiaru) to miejsce w którym jest dużo ludzi, szkoła, miejsce pracy, jakiś zatłoczony klub. O ile mj, stymulanty czy depresanty przyjmowałem najczęściej ze znajomymi ( no może oprócz kodeiny) to mocniejsze psychodeliki zawsze brałem w samotności. Ludzie pod wpływem psychodelików są tylko zbędną przeszkodą.
  • 0 / / 0
Zdecydowanie najgorsza możliwość na psychodeliki to rodzinna impreza, ale nie widzę nic złego w braniu w lesie w nocy. Mój pierwszy raz z grzybami miał miejsce w nocy w lesie z dwójką znajomych; kupiliśmy gram mj i wybraliśmy się nazbierać coś i jakoś tak wyszło że je od razu w tym lesie zjedliśmy. Wypad wspominam bardzo miło do dziś. Nie wyobrażam sobie brania w pracy ale to chyba nie ze strachu ale z powodu tego iż dość serio ją traktuje.
  • 3363 / 355 / 0
na pierwszy raz to wszystkie inne miejsca niz natura sa zle.
pozniej mozna w domku jak sie przyzwyczaimy
a pozniej to juz gdzie chcemy. to juz dla doswiadczonych

^^^NIE ROBIC W KOLEJNOSCI ODWROTNEJ!

(nie liczac mj ofc)
  • 1474 / 15 / 0
Wujek Timmy pisze:
Moim zdanie opcja nieobecna w ankiecie - krzyż pod Pałacem Prezydenckim na Krakowski Przedmieściu :D Ci ludzie nic nie biorą, a mają bardziej grubo niż cały hyperreal razem wzięty :p Polecam filmiki na youtube i tekst wyborczej.

A co do pociągu to potwierdzam - jest całkiem miło. Kiedyś jechałem na 2c-e :)

Ja bym całą podróż spędził z głową za oknem :-D
  • 1067 / 205 / 0
Najlepiej każdego tripa spędzać inaczej. Bardzo lubię iść na żywioł i popaść w wir wydarzeń.
Czy to miasto, las, czy własny pokój- have a good trip ;-)
I don't do drugs. I am drugs.
  • 614 / 5 / 0
Ludzie pod wpływem psychodelików są tylko zbędną przeszkodą.
trzeźwi tak, ale jeśli jesteś z innym człowiekiem po psychodelikach czujesz, że jest to twoja bratnia dusza, jedyna osoba, która potrafi cię w tej chwili zrozumieć. samemu po kilku godzinach trip zaczyna mnie nużyć, nie wiem co ze sobą zrobić, ogólnie mam dość.


a co do najgorszego miejsca to mam problem czy wybrać przyjęcie u nieznajomych, czy to rodzinne ;p
  • 1474 / 15 / 0
...jeśli jesteś z innym człowiekiem po psychodelikach czujesz, że jest to twoja bratnia dusza, jedyna osoba, która potrafi cię w tej chwili zrozumieć...
Święte słowa...

Powinno sie je gdzieś zapisać :D
  • 402 / / 0
Najgorsze miejsce, to chyba u mnie w chacie, czego bym nie wziął to się będę zajebiście shizował. Poprostu przejebane miejsce, miałem tam wiele przykrych sytuacji i nie ważne czy myśle o tym na fazie czy nie, to i tak faza bedzie przejebana.
  • 3129 / 26 / 0
duke01 pisze:
samemu po kilku godzinach trip zaczyna mnie nużyć, nie wiem co ze sobą zrobić, ogólnie mam dość.
Dlatego samemu bierze się większe dawki.
High, how are you?
ODPOWIEDZ
Posty: 116 • Strona 3 z 12
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie

21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne

Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.