TALK - Rozmowy [H]

[Blepharospasm]

można wciągać? działa od razu?

[świetliste macki kosmicznej jaźni]

Mozna wciagac, jak kazda tryptamine. Laduje sie moze odrobinke szybciej(7 zamiast 14 minut? Jakos pewnie cos w tym stylu). Sadze, ze nie ma sensu, chociaz niektorzy maja fetysz wciagania nosem(nawet magnez wciagaja).

[Blepharospasm]

nie no bez jaj normalnie sie wgrywa jakies 40-60 minut, a jeśli po sniffie zaczyna działac po 5-10 minutach już w pełni to jest to znaczna róznica. Poza tym nieistotna staje sie kwestia pełnego żołądka

[świetliste macki kosmicznej jaźni]

Szit, pojebalo mi sie z 4-aco-dmt, nie probowalem 4-ho-mipt donosowo, ani nie bylem swiadkiem takiej drogi podania. Jestes pewien, ze 40 minut? Dawno tego nie bralem.

[Blepharospasm]

raoull mówił że ho-met po podaniu donosowym wkręca sie w przeciągu 5 minut

[świetliste macki kosmicznej jaźni]

Ale ho-met normalnie laduje sie w 15-20minut
sproboj i zdaj relacje. Najprawdopodobniej nie bedzie ani krztyny mocniej, wiec dawke mozesz zaryzykowac normalna.

[Blepharospasm]

pewnie ho-mipt też ale po ostatniej aplikacji sprzed 2 tygodni zeżarłem jakieś 20 mg i dopiero po godzinie coś tam odczułem przy czym było to zdecydowanie za słabe doświadczenie :( Ale żołądek pusty nie był i za długo pod językiem nie trzymałem.

[rejestr]

W pewnym sensie ciekawa jest ta tryptamina jednak nadal uważam, że góruje nad nią 4-HO-Met a nawet 4-Aco-DMT (którą średnio lubię). Faza po HOMiPCie jest taka mroczna i mocna. Konkretnie wjeżdża na banię. Podczas wejścia ciężko coś z siebie wykrztusić, panuje jakiś rodzaj wewnętrznej walki. Przy HOMecie i AcoDMT cały czas jestem uśmiechnięty, a tutaj jakiś lekko przygnębiony, trochę smutny. No i krótko działa, po 3 godzinach czuję się już "prawie" normalnie.

W mixie z HOMet'em, MiPT bierze górę swoim smutkiem i intensywnością (proporcje ~20mg 4-HO-Met + ~18mg 4-HO-MiPT +150mg moklobemidu). Jak na razie porywałem się na małe dawki nie przekraczające 28mg ale niedługo przymierzam się do 35 - 40mg (+ klony w zanadrzu jakby coś poszło nie tak :-p )

[psychonauta93]

@Gwynnbleid w moim przypadku ho-mipt wchodził po niecałych 15 minutach (przy spożyciu doustnym w postaci roztworu w alkoholu etylowym) w dawce 16 mg i za drugim razem 25,7mg. Z tym, że dodam - na pusty żołądek (nie byłem w stanie na kacu nic przełknąć ;-) )
Ostatnio przy aco-dmt czas wejścia był jeszcze krótszy około 10 minut. Zakładając, że wszyscy mamy do czynienia z tym samym źródłem (nie jestem tego pewny, ale zdaje się ktoś pisał o tym na forum), pozostaje kwestia degradacji tryptamin, predyspozycji indywidualnych no i pełnośći żołądka :-)

[psychonauta93]

Faza po HOMiPCie jest taka mroczna i mocna. Konkretnie wjeżdża na banię. Podczas wejścia ciężko coś z siebie wykrztusić, panuje jakiś rodzaj wewnętrznej walki. Przy HOMecie i AcoDMT cały czas jestem uśmiechnięty, a tutaj jakiś lekko przygnębiony, trochę smutny. No i krótko działa, po 3 godzinach czuję się już "prawie" normalnie.

Po ho-mipcie byłem bardziej wesoły niż po aco-dmt, szczerze pisząc śmiałem się jak opętany (piękna pogoda+załoga+las :-D ). Podzielam Twoje zdanie w sprawie problemów z wykrztuszeniem z siebie czegokolwiek na wejściu. Z tym, że ja tak miałem przy obu tryptaminach :huh: .