Wszystko to co się stało wydaje się nierealne, opisuje.
Sprzątanie w mieszkaniu, wszystko cacy .. Nagle wychodzi zamykając mnie w domu, ja myślę że do apteki czy po sztukę. Dzwoni do mnie z informacją że On idzie się zabić i że mam wypierdalać klucz mi ktoś przyniesie. Popadam w histerię nie do opanowania, gdy łaskawie wrócił zaczął mnie szarpać, obrażać i napluł mi w twarz. W moim mózgu włączył się samobój. Podbiegam do okna, staje na parapecie, gdy coś mnie nagle wciąga do mieszkania i rzuca na ziemie zaczynam krzyczeć wstaje i zabieram klucz od mieszkania nie chcąc go wypuścić usłyszałam że jestem kurwą szmatą idiotką pizdą i że nigdy mnie nie kochał, że ma na mnie wyjebane, i tak dalej .. uderzyłam go w twarz bo nie będzie mnie bezpodstawnie obrażać, oddał mi, chwycił za nóż i zaczął ciąć siebie zrobiłam to samo aby pokazać mu że nie tylko On tak może, i że nie boję się śmierci. Gdy to zobaczył rzucił nożem który trzymał w ręku we mnie i zaczął dusić, dostał między nogi i mnie puścił, chciałam uciec od szarpał mnie od drzwi za włosy i kazał oddać klucz, wsadziłam go do majtek aby nie wyszedł sam się zabić. ZADZWONIŁ SAM NA POLICJĘ POWIEDZIAŁ ŻE JEGO DZIEWCZYNA NARKOMANKA NIE CHCE GO WYPUŚCIĆ Z DOMU. później zabrał mój telefon i rzucił nim tak że jest nie do naprawienia, swój złamał w pół i nagle pukanie do drzwi. Otwieram i powitanie tekstem '' My do ćpunów '' wpuściłam ich a On w momencie udaje poszkodowanego, ja do niego '' do widzenia '' i biegiem do okna zamykając za sobą drzwi do pokoju, policjant za mną, złapał mnie w ostatniej chwili. Policjant również mnie uderzył, a On napluł mi po raz kolejny w twarz, przyjechało pogotowie, spojrzeli na nas i lekarz '' Ten na detox ona terapia '' zabrali jego zostawiając mnie samą w mieszkaniu. Dodaje że za mieszkanie, rachunki i jedzenie płaciłam Ja, płaciłam za wszystko. On nie musiał nic, było mu jak u pana boga za piecem. Narkotyki woda jedzenie ciepło wszystko miał co chciał, wszystko załatwiałam Ja. I nagle nie mam nic, nie mam dla kogo żyć, jestem pobita, na głodzie i do tego bez nikogo kto może mnie zrozumieć. Nie zrobił mi tak pierwszy raz, ale nigdy mnie nie uderzył, nigdy nie wyzwał, tylko musiałam biec za nim w lesie dusząc się np, albo w Katowicach szukać go w miejscach których się boję, za dużo wspomnień.
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz
Zamknięte drzwiczki do klatki .. ''
Sprzątanie w mieszkaniu, wszystko cacy .. Nagle wychodzi zamykając mnie w domu, ja myślę że do apteki czy po sztukę. Dzwoni do mnie z informacją że On idzie się zabić i że mam wypierdalać klucz mi ktoś przyniesie. Popadam w histerię nie do opanowania, gdy łaskawie wrócił zaczął mnie szarpać, obrażać i napluł mi w twarz. W moim mózgu włączył się samobój. Podbiegam do okna, staje na parapecie, gdy coś mnie nagle wciąga do mieszkania i rzuca na ziemie zaczynam krzyczeć wstaje i zabieram klucz od mieszkania nie chcąc go wypuścić usłyszałam że jestem kurwą szmatą idiotką pizdą i że nigdy mnie nie kochał, że ma na mnie wyjebane, i tak dalej .. uderzyłam go w twarz bo nie będzie mnie bezpodstawnie obrażać, oddał mi, chwycił za nóż i zaczął ciąć siebie zrobiłam to samo aby pokazać mu że nie tylko On tak może, i że nie boję się śmierci. Gdy to zobaczył rzucił nożem który trzymał w ręku we mnie i zaczął dusić, dostał między nogi i mnie puścił, chciałam uciec od szarpał mnie od drzwi za włosy i kazał oddać klucz, wsadziłam go do majtek aby nie wyszedł sam się zabić. ZADZWONIŁ SAM NA POLICJĘ POWIEDZIAŁ ŻE JEGO DZIEWCZYNA NARKOMANKA NIE CHCE GO WYPUŚCIĆ Z DOMU. później zabrał mój telefon i rzucił nim tak że jest nie do naprawienia, swój złamał w pół i nagle pukanie do drzwi. Otwieram i powitanie tekstem '' My do ćpunów '' wpuściłam ich a On w momencie udaje poszkodowanego, ja do niego '' do widzenia '' i biegiem do okna zamykając za sobą drzwi do pokoju, policjant za mną, złapał mnie w ostatniej chwili. Policjant również mnie uderzył, a On napluł mi po raz kolejny w twarz, przyjechało pogotowie, spojrzeli na nas i lekarz '' Ten na detox ona terapia '' zabrali jego zostawiając mnie samą w mieszkaniu. Dodaje że za mieszkanie, rachunki i jedzenie płaciłam Ja, płaciłam za wszystko. On nie musiał nic, było mu jak u pana boga za piecem. Narkotyki woda jedzenie ciepło wszystko miał co chciał, wszystko załatwiałam Ja. I nagle nie mam nic, nie mam dla kogo żyć, jestem pobita, na głodzie i do tego bez nikogo kto może mnie zrozumieć.
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz
Zamknięte drzwiczki do klatki .. ''
exclusivekokolino pisze: ...przyjechało pogotowie, spojrzeli na nas i lekarz '' Ten na detox ona terapia ''
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz
Zamknięte drzwiczki do klatki .. ''
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz
Zamknięte drzwiczki do klatki .. ''
pozdro
[Szacun. Już myślałem, że jesteś bardziej wredny.]
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mississauga.png)
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych
Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.