TALK - Rozmowy [H]

[Twilight]

jedzenie w bombkach z chusteczek jest dobre przy np. benzydaminie bo jest jej bardzo mało i jest dużo bardziej obrzydliwa od gałki :kotz: gała dobrze wchodzi z zimną wodą :-)

[cieplemaselko]

Witam

Wszyscy wiemy, że gałka jest ochydna na maxa.
Ale nie wszyscy znamy tą roślinę:
łac. Synsepalum dulcificum Daniell Sapotaceae - czyli Synsepal Słodki, która ochydnym rzeczom nadaje miły smak.
Tu można poczytać:
http://www.elif.pl/a-1618.html
A na allegro znalazłem coś takiego w kapsułkach: SYNSEPAL Zmienia Smaki! Mirakulina na Walentynki
http://www.allegro.pl/item889666383_syn ... tynki.html
Czy ktoś to próbował? Ja już chyba z 8 lat nie jadłem gałki i narazie nie planuję, ale jeszcze sobie kiedyś zrobie tripa. Szczególnie jakby ten sposób spożycia był bezbolesny.

Pozdrawiam Gałkowiczów :)

[pindyjski]

Była rozkmina na ten temat ;D IMHO nieopłacalne. 6zł na jeden raz, to przekracza cenę gałki 2x :D Poza tym smak jest najmniejszym mankamentem ;)

[pokolenie Ł.K.]

Gałka chyba kwaśna zbytnio nie jest, prawda?

[pindyjski]

Gdzieś był artykuł o tym, że owoc ten zmienia smaki w ogóle. Na przyjemniejsze.

O proszę. http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=19749

[Twilight]

lol
aż taka niedobra gałka nie jest aby trzeba było jakieś specjalne magiczne owoce kupować do niej...
poza tym ona nie jest kwaśna...
z drugiej strony może po takim owocu byłoby niebo w gębie?

BTW. ten owoc jak się opierdoli dwa opakowania działa jakoś psychodelicznie? :-D

[galka]

ja nie moge sobie wybaczyc jednego
bylo w sklepie chyba 10 opakowan po galce to kupilem 2
na drugi dzien chcialem sobie wpierdolic paczke to wzialem lyka
FUUUJ kurwa!! wyjebalem do kibla
na drugi dzien ok musze to zjesc... 1,2,3,4 lykkurwa juz nie moge za 7 lykiem juz kleczalem przed kiblem
i wyjebalem
wczorqaj ide do sklepu ze chce sobie wziac (mala ilosc wody na 1 lyk)
a tu
NIEMA!!!
kurwa mac juz tydzien nie ma :<

[moor1992]

7 lykow? O kurwa, to ile tego tam wlewasz? Mi pol szklanki starcza na 3 lyki, a czasami nawet 2.
Zazwyczaj jest to okolo troszeczke wiecej niz 1/4 szklanki, pierwszy lyk biore tak porzadny jak tylko sie da, pozniej zostaje juz tylko na jeden malutki lyczek.

[radoslawos]

Ej, ziomki, napisz mi ktoś teraz szybko, bo odczuwam lekką potrzebę wiedzy na ten temat.

Wypiłem wywarek z gałeczkuni około 22:30

Narazie nie czuję nic szczególnego, oprócz tego, że miałem niezłą bekę z reklamy jakiegoś gówna na grypę, i tego, że przez około 2 minuty czułem się podekscytowany ciągłym odpalaniem zapalniczki, i oglądaniem iskier powtarzając ciągle sam do siebie "o kuuuurwa".

Czy to błąd, jeżeli po utarciu gałki na prawie pół w miarę dużego kubka, i zalaniu CAŁEGO kubka wrzącą wodą, wypiłem coś, co wyglądem przypominało kawę?
W sensie, moje pytanie brzmi, czy wszystko zrobiłem dobrze i przepisowo? Czy może tylko prawie dobrze? Albo może spieprzyłem po maksie i zaraz umrę? Albo spieprzyłem na tyle, że nie umrę, ale nic w ogóle się nie stanie?

Narazie wydaje mi się, że po prostu trochę w zabawny sposób czuję się ogłupiony, i to wszystko.
Czy poczuję coś więcej?

[moor1992]

Poczujesz cos wiecej, tylko sie nie przestrasz bo widze krucho z Twoim podejsciem bedzie jak cos sobie wkrecisz.

Dobrze zrobiles, caly roztwor po zalaniu jest brazowy, jebie i na dnie plywa galka.

Wlacz jakas muzyke, obejrzyj film, ogladaj jakies ciekawe zdjecia czy cos, ewentualnie wyjdz na spacer, fajnie wszystko wyglada, wkreca sie ciekawy klimat w nocy jak wszedzie pusto. pozdrawiam.