Popatrzcie, to oficjalne rezultaty: Brytyjska grupa naukowcow dowiodla, że Marihuana i Ecstasy(MDMA) są mniej szkodliwe od Alkoholu i Tytoniu, a w rewanżu rząd UK wywalił ich glównego naukowca David'a Nutt'a.
Patrzcie:
http://www.telegraph.co.uk/news/newstop ... acked.html
http://www.crimeandjustice.org.uk/opus1 ... _harms.pdf
[ external image ]
Chetnie przetlumacze, powyzszy artykul na j.polski, jezeli administrator hyperreal'a obieca mi, ze moje tlumaczenie pojawi sie w dziale "Wiadomosci" na glownej stronie hyperreal.info
Np azotyn amylu znacznie niszczy jakośc zycia a smierci jest niewiele z jego powodu. To z kolei jest bardzo subiektywne
Poza tym, jak już wspomniano, zagrożenia płynące z zażywania narkotyków to problem zbyt złożony, żeby wyrazić go jednym współczynnikiem.
x = x
We wczensiejszym (ktory mial podobne wyniki) punktowano zniszczenie zdrowia, kontaktów miedzyludzkich, liczbę zgonów itp.
Niestety nie mam czasu by poszukać.
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Ratio ... dence).svg
Wielkim pominiętym jest metamfetamina
Oczywiście, to i tak porównanie bardzo skrótowe i subiektywne. Zarzuty, jakie można mu stawiać, to oprócz subiektywizmu poszczególnych wartości, z którymi możemy się nie zgadzać, włączenie "Pleasure" - przyjemności, jaką daje dany narkotyk do kategorii Uzależnienie (Mean Dependence). Oczywiście przyjemność ze spożycia danego narkotyku ma wpływ na jego siłę uzależniania, ale jest to przecież już uwzględnione w rubryce "Psychological" - a więc sile uzależniania psychicznego. Szkodzi to m. in. wynikowi LSD, które chociaż może sprawiać silną intelektualną przyjemność, praktycznie nie powoduje uzależnienia psychicznego.
Tutaj macie trochę bardziej szczegółową analizę wszystkich substancji:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Ratio ... _to_assess…
We wczensiejszym (ktory mial podobne wyniki) punktowano zniszczenie zdrowia, kontaktów miedzyludzkich, liczbę zgonów itp.
Z marihuaną i psychodelikami też nie jest zawsze kolorowo. Zdarzają się na tym forum ludzie niestabilni psychicznie,ze skłonnością do psychoz, którzy po jednorazowym upaleniu bądź tripie zaczynają cierpieć na nerwice, psychozy, depresje itp. Fakt, substancje psychodeliczne nie wywołują takich stanów same w sobie a jedynie uaktywniają je u osób niestabilnych. Pokazuje to jednak, że psychodeliki choć względnie bezpieczne, nie są dla wszystkich. To jest coś czego tym wszystkim tabelkom brakuje.
Oczywiscie do wielu rzecyz mozna sie tu dopi**** ale uwazam ze mimo to dobrze sie dzieje, ze wreszcie ktoś nie idzie w zaparte ze wszystko oprocz % i tytoniu jest złe. Nawet jesli szereg szkodliwosci jest niepoprawny, to i tak mamy tu przebłysk obiektywności w badaniach i z tego trzeba sie cieszyć.
"Są jeszcze takie rzeczy jak częstotliwość przyjmowania danej substancji, środowisko w którym obraca się uzależniony, poziom życia, sposób odżywiania, nawet poziom inteligencji czy osobowość itp. itd."
I własnie ten aspekt starano sie wyrownać przez statystyke. Pewna część punktowania była nie za bezwzględną szkode, tylko szkode odniesiona w stosunku do ogółu społeczności (tu np. alkohol wygra z heroiną).
Sorry ale nadal nie mam czasu sie zagłebic i odnosze sie do wczesniejszych badań ;/
Przecież, to jest tabelka całkowitej szkodliwosci, na którą składa się:
1) Szkodliwość Fizyczna (Toksyczność)
2) Szkodliwość Społeczna
3) Zdolność Uzależniająca
Po to dałem wam link'i do zródłowych dokumentów abyście mogli zagłebić sie w szczególy tej klasyfikacji.
Takze, ta klasyfikacja prof. Nutt'a nie jest najnowszą wiadomością.
Najnowszą wiadomością jest reakcja rządu UK na tą klasyfikację.
Nie uważam to za błędne twierdzenie, że tytoń jest bardziej uzależniający niż amfetamina, lub że uczulenie na orzeszki ziemne powoduje wiecej zgonów niz Ecstasy (MDMA).
Obiektywna nauka nie musi zgadzać się z subiektywnymi wyobrażeniami szarych ludzi.
Tzw. "zdrowy rozsądek" szarych ludzi jest kształtowany przez rządową propagandę i media:
Weźcie, na przyklad, tendencyjność mediów w raportowaniu przypadków śmiertelnych spowodowanych nastepującymi substancjami:
Asprin/Salicylates none
Paracetamol 1:265
Morphine 1:72
Diazepam 1:48
Methadone 1:16
Temazepam 1:15
Cocaine 1:8
Heroin/Diamorphine 1:5
Amphetamines 1:3
Ecstasy(MDMA) 1:1
Mając do wyboru, zdrowy rozsadek polityków, działaczy religijnych, ćpunów, szarych ludzi lub naukowców...zawsze wybiorę rozsądek tych ostatnich.
W podejsciu do narkotyków całego społeczeństwa i naszych prawach narkotykowych brakuje własnie takiego naukowego podejscia. A podstawą do oceniania szkodliwosci fizycznej, psychicznej i spolecznej tych różnych substancji może być porównywanie ich z dobrze znanymi narkotykami takimi jak: alkohol (etanol) i tytoń (nikotyna).
Ponizej znajdziecie wiecej szczególów (tym razem nie od prof. Nutt'a):
[ external image ]
[ external image ]
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
