TALK - Rozmowy [H]

[paroxetinum]

nosz K**a :PP gaba zmniejsza neuroprzekaznictwo jakby pirek mial tak dzialac to watpie zeby ci lep wyleczylo , a pamiec to juz wogole szwankuje po gaba .

[melon27]

u mnie jest tak, że piracetam w dniu brania powoduje mobilizacje, pobudzenie(uaktywnia glutaminian), a następnego dnia jest lepszy nastój, lenistwo(jakby siadał glutaminian,, a uaktywnialo się gaba)

pamięć jest dobra po piracetamie ale kojarzenie już nied jest takie świetne

mi włącza się agresorpo pira, lepiej wtedy nie wchodzić mi w droge, zdecydowanie zwiększa pocią g seksualny, no i umnie ogrome problemy ze snem

ogólnie mam dość cięzki sen nawet na czysto, no chyba że wejde na preparaty serotoninowe , których nie trawie lub magnez 500 mg(ale tu następnego dnia zamuła)

[electrofreak]

też mam od piracetamu lekką agresję, większy popęd seksualny
ale i senność wieczorem
co ciekawe piracetam w niektórych obszarach mózgu hamuje MAO, a w innych zwiększa jego działalność

pamięć i kojarzenie zawsze miałem dobre, to co robi piracetam to inny "cud" - 'wyleczył' mnie z prokrastynacji i mocno ogarnął, przestałem odkładać wszystko na później, zacząłem w miarę na bieżąco wszystko ogarniać i mieszczę się z drobnymi czynnościami codzienności w mniejszym czasie

[melon27]

prokastynacja to też mój problem
doraźnie pomagają stymulanty, kofeina, guarana, yerba, kawa,
ALC też nasila mi lenistwo, a na efedrynie na przykład istny pracuś, ale następnego dnia się ładnie wyrównyuje

benzosy to lenistwo błogie, p edronaxie-bloker wychwtu noradrenaliny nie widziałem poprawy, a to noradrenalina wspiera działania motywujące

piracetam dobry tylko, że jak się już czymś zajme jakimś problemem, to mi schodzą godziny i mam gdzieś iść ale nie chce, bo taki jestem zapracowany

[melon27]

electrofreak jak znajdziesz chwile to zapraszam do dyskusji albo jakbys miał jakies przemyślenia

[Non]

Witam wszystkich!
Mam na handel Lucetam 800mg (Piracetam)
Nie jem ich, ponieważ chujowo się po nich czułem. W sumie brakuje 3 tabletek w słoiczku.. Ktoś chętny? Termin ważności mają do października, więc przez miesiąc ktoś może chętnie wszamać ;p

[electrofreak]

wydaje mi się, że działanie motywujące to bardziej dopamina - w końcu motywuje nas by coś zrobić układ nagrody-kary. gdy wiemy, że za coś nastąpi "nagroda", robimy to chętniej - a wiadomo, że za działanie tego układu w głównym stopniu odpowiada dopamina...
noradrenalina i adrenalina to bardziej pobudzenie fizyczne, bezsenność itp.

wydaje mi się, że inhibitory wychwytu zwrotnego nie załatwią sprawy - podobnie bezpośrednia stymulacja receptorów
tu bardziej jest potrzebna stymulacja uwalniania dopaminy i noradrenaliny; dlatego też silniej motywuje do pracy (słynny "efekt wysprzątanego pokoju") amfetamina, która powoduje ogromny wyrzut tych neuroprzekaźników (w odróżnieniu od np. kokainy, która bardziej blokuje wychwyt zwrotny i to tylko dopaminy)
aha, no i trzeba prześledzić w jakim obszarze mózgu dana substancja działa

nie znam na to odpowiedzi i chyba nikt nie zna, ciekawy temat

[melon27]

z tą dopaminą a motywacją to też tak chyba nie do końca, schizofrenicy często mają podwyższony poziom dopaminy, a ich motywacja do czegokolwiek jest żadna, po prostu jej nie mają
myśle że noradrenalina + dopamina razem wspierają działania motywujące
a ciekawe jak działa ten nasz piracetam w tej sprawie, niby troszke też pobudza noradrenaline, dopamine, ale jego główne działanie opiera się na stymulacji glutaminianu

[electrofreak]

dlatego mówię, zależy to od receptora dopaminowego i obszaru w mózgu
dopamina poza ośrodkiem nagrody-kary nic nie zdziała na motywację, a każdy lek działa w innym obszarze mózgu
podobnie zbyt duża stymulacja receptorów d2 względem d1 obniży motywację, zwiększy senność i spowoduje objawy psychotyczne

schizofrenii w to nie mieszajmy, bo jej przyczyny są nie znane ;) to, że neuroleptyki pomagają nie mówi nic nam o przyczynach schizofrenii, jest to leczenie doraźne, objawowe

piracetam może też wykazywać działanie IMAO, więc zwiększać właśnie ilości neuroprzekaźników pobudzających

[melon27]

ogólnie schizofrenia wydaje się być jednak związana z zaburzeniem neuroprzekaźnictwa (hipoteza dopaminowa póki co ma najwieksze podłoże naukowe), rózne są przyczyny jedni typują brak witaminy D w okresie płodowym, inni choćby przebyta grypa w czasie ciąży, kolejni widzą negatywną role histaminy, to tez jest bardzo indywidualne, tak jak czasem autyzm tłumaczy się nadmiarem "hormonu szczęscia" serotoniny
amfetaminowo-dopaminowa motywacja nie trwa zbyt długo, no i można koncentrować się nie na tym nad czym by się chciało

dobre są małe dawki tyrozyny, czuć tę dopaminow-noradrenalinową witalność i motywacje
dużym motywatorem tez jest stres mobilizujący zwiazany z noradrenaliną, a nie ten paraliżujący związany z adrenaliną, czyt też dołujący związany z kortyzolem