Wtedy dopiero można uświadczyć prawdziwej mocy tej wspaniałej roślinki a jaranie dzień w dzień mi całkowicie nie odpowiada. Co to za przyjemność zażywać coś bo się bez tego nie umie funkcjonować?
Jak dla mnie to ma służyć rozrywce a nie ucieczce od realnego świata.
częściej moim zdaniem nie ma co.
gdyby nie pokusa ze strony znajomych wystarczyłoby mi raz na miesiąc.
zależy mi żeby fazę przezywać możliwie ''głęboko'' co nie było by takie oczywiste gdybym jarał co 2 -3 dni ;q
A jaki jest złoty środek? Nie palić w ciągach, nie dać sie namówić na jaranie z kumplami itp.
osobiście wielokrotnie odmawiam palenia znajomym z racji tego że nie bawi mnie upalanie sie z przepalonymi ludźmi. Od stanu psychodelicznego marychłanowego oczekuje więcej niż ich towarzystwo może mi dać. Szkoda że już nie niestety nikt nie został na polu walki. Jak sie spalą to nawet nie widać że coś sie w nich zmieniło. Nie interesuje mnie taka zabawa.
spozycie kazdego psychodelika (mj - mild psychadelic) winno byc uzaleznione od stanu emocjonalnego w jakim w danym momencie sie znajdujemy. nie sadze aby czeste aplikowanie cannabisu niekorzystnie wplywalo na osoby ustatkowane emocjonalnie i wykazujace sie zdrowym rozsadkiem, nie wydaje mi sie rowniez aby palenie ziola bylo dobrym pomyslem w wieku mlodym gdyz jest to okres lekkiego chaosu i jednak trzezwosc umyslu moze okazac sie pomocna. co do optymalnej czestotliwosci calkowicie zgadzam sie z terrence mckenna iz palenie raz w tygodniu to rozsadne rozwiazanie, cieszmy sie pelnym efektem bez budowania tolerancji.
wierze ze nadejdzie dzien w ktorym spozycie cannabisu bedzie wyzsze od spozycia alkoholu i bedzie to dzien w ktorym ignorancja poczuje sie zagrozona.
pzdr
Gwynnbleid naprawde ty masz zdrowe podejscie do mj . Pogratrulowac tylko bez kitu :-D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zrzut-ekranu-2025-01-15-o-12.17.13.png)
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sad_okregowy_w_legnicy.jpg)
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/altars.jpg)
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków
Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.