Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 1 z 3
  • 72 / 1 / 0
Czytałem ostatnio że dobrze znana nam purchawka ma działanie halucynogenne.
Czy to prawda?
Informacje znalazłem pod tym linkem:http://www.focus.pl/przyroda/zobacz/pub ... ji/1/nc/1/
Uwaga! Użytkownik Logu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 682 / 7 / 0
co znalazlem, btw u mnie purchawka juz jest wiec w sumie ciekawie, ciekawie :) tylko dawkowanie mnie interere


PURCHAWKI (Lycoperdon mixtecorum i L. marginotum) są używane przez Indian Mixtec z Oaxaca, w Meksyku, do wywoływania halucynacji słuchowych.
Po zjedzeniu tych grzybów, indianie słyszą głosy i echa. Nie ma szczególnych ceremonii związanych z purchawkami, i nie odgrywają one roli wróżebnej, lub roli podobnej do innych grzybów, w Oaxaca.
L. mixtecorum jest najsilniejsza z tych dwóch gatunków. Nazywana jest gi-i-wa, co oznacza "grzyby pierwszej jakości".
L. marginatum, grzyb posiadający bardzo silny zapach odchodów, jest znany jako gi-i-sa-wa, co oznacza "grzyby gorszej jakości".

Chociaż odurzające substancje nie zostały jeszcze znalezione w purchawkach, są wzmianki w literaturze, że niektóre z nich dają mocne, narkotyczne efekty, gdy są jedzone.
Najwięcej z szacowanych 50 do 100 gatunków Lycoperdon rośnie w omszałych lasach strefy klimatycznej umiarkowanej. Należą do rodziny purchawkowatych (Lycoperdaceae), czyli wielkoowocnikowych.
Sun Was High (So Was I)
  • 109 / / 0
Nieprzeczytany post autor: AcidDreamer »
Jeżeli nie ma gatunków podobnych to u mnie rosną i jedne i drugie purchawki. Jednak nie będę próbował ponieważ nie znam dawkowania i nie mam pewności czy to ten gatunek.

Edit: A jednak zebrałem 2 sztuki ( te gorsze, śmierdzą jak kupa %-D ) i suszę. Jeżeli ktoś napisze coś więcej na ten temat to będę królikiem doświadczalnym. Tylko wydmuchałem ten proszek ze środka, nie wiem czy dobrze. Jak nie to zbiorę jeszcze bo widziałem kilka ;-)
Ostatnio zmieniony 06 września 2009 przez AcidDreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
                                                                           
  • 72 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Logu »
U mnie dużo tych grzybków rośnie.Jestem ciekaw dawkowania.
Uwaga! Użytkownik Logu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 109 / / 0
Nieprzeczytany post autor: AcidDreamer »
Logu, ale których, bo u mnie te białe są jeszcze strasznie malutkie, tylko te gówniane wyrosły.

Edit: Takie oto info znalazłem: "Wśród gatunków z rodziny purchawkowatych (Lycoperdaceae Brogn.) nie ma gatunków trujących. Trujący są za to wszyscy przedstawiciele rodziny tęgoskórowych (Sclerodermataceae Corda), lecz ich podobieństwo do gatunków purchawkowatych jest bardzo znikome (inny rozmiar, kolor a także wnętrze, które już we wczesnej młodości staje się szaro-czarne)."

Czyli, jeżeli purchawka którą znalazłeś nie ma nóżki to na pewno nie jest to Lycoperdon i może być trująca. Natomiast jeżeli ma nóżkę to nie jest trująca, ale dalej nie wiemy czy powoduje działanie halucynogenne.
Ostatnio zmieniony 06 września 2009 przez AcidDreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
                                                                           
  • 682 / 7 / 0
no zgadza sie, purchawki nie sa trujace, sa jadalne, z tego co przeczytalem mozna jeszcze powiedziec wiecej, sa cenione w medycynie ;) tylko wlasnie czy nasza poczciwa purchawinka puszczajaca puszystego bonka z czyms tam ma dzialanie haluoo?

wyczytalem ze purchawki moga wywolac oobe. kurcze ale polskie? :moody:

ja z 5 wezme do domu dzisiaj, ale dobrze by bylo jakbys acid dreamerze przetestowal to i owo :*)
Sun Was High (So Was I)
  • 109 / / 0
Nieprzeczytany post autor: AcidDreamer »
Zostawiają dziwny metaliczny posmak który nie przechodzi ;) I efekt placebo jak zawsze ciekawy. Zjadłem dwie małe nie suszone, niczego się nie spodziewam. Sprawdzam tylko czy nie są trujące i jak zareaguje organizm.
                                                                           
  • 72 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Logu »
Ja mam kilka takich malutkich bez nóżki w środku białe.Zjadłem dziś jedną nic mi nie było może lekkie placebo może zjem więcej.
Uwaga! Użytkownik Logu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 755 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: rysiekzklanu »
trzeba zarodniki nosem przyfurgotać zapewne ;)
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 2235 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: ..::Abli::.. »
Pare lat temu jadłem smażone. Są pyszne, fakt, jadalne, ale nie ma po nich rzadnych efektów psychodelicznych. Chyba że miałem do czynienia nie z tym gatunkiem o którym mowa, lub być może smażenie niszczy substancje czynne. Ciekawe..
Uwaga! Użytkownik ..::Abli::.. jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.