TALK - Rozmowy [H]

[Mr.LaTacha]

efekt zmiejszania haju moim zdaniem polega na łagodzeniu "opuchlizny" oczu i ogólnie łagodzenia stanu na oczach ...

mniejszy haj na oczach + placebo = mniejszy haj w ogóle

No i ten hardocre zaraz po wpuszczeniu kropelek pokazuje nam, że może być znacznie gorzej więc jak przejdzie czujemy się na prawdę lepiej hehehe.

[koala]

Świetlik polskiej firmy Decymal świetnie daje radę. Podejrzewam, że jakiejkolwiek innej też, po prostu polskie=tańsze, w tym wypadku 7,30.

Mnie krople żadnego haju nie zmniejszają, zarzucam dla komfortu/dla kamuflażu przed organami podczas eskapad samochodowych. Choć fakt - czasem jest urok na oczy nie widzieć ;] Ale generalnie wolę odmułę niż zamułę, a krople odmulają oko.

Pytanie: ile używacie po otwarciu? No bo chyba nie kupujecie co dwa tygodnie nowych?

[Mr.LaTacha]

ja nie trzymam nigdy dłużej niż miesiąc, a krople staram się nosić w miejscach gdzie nie jest za gorąco - jakaś zewnętrzna kieszeń w kurtce, w schowku w samochodzie itd...

Latem w upały trzymam zazwyczaj dwa tygodnie, no czasami trzy...

Jak zakrapiam to zawsze z dystansu, żeby bakterie się do zbiorniczka nie przeniosły, a końcówki nigdy rękoma nie dotykam.

Ogólnie lepiej dmuchać na zimne niż później dostać jakiegoś kurestwa na oku. Wolę nie sprawdzać...

[roman_erotoman]

płyn do pielęgnacji soczewek też się idealnie sprawdza, a buteleczkę 20x jak visine macie za 10 złotych ;D i to johnson&johnson. plyn ten ma dzialanie antybakteryjne, wiec swoje zadanie spełnia. polecam, jest ok. nosze przy okazji z soczewkami., aha, no i zauważyłem że jak mam soczewki to tak oczu nie tyra palenie.

zresztą, ja tam lubie spizgane oczy typu "chiński zwiad" :D

[FlaT^]

[quote="roman_erotoman"]
zresztą, ja tam lubie spizgane oczy typu "chiński zwiad" ]

Nie no, czerwone oczka są ok i w porządku, ale pod warunkiem że jesteś na bezprzypałowej miejscówce...
Bo jak na przykład siedzisz za kółkiem z tak ukurwionymi oczkami to jest dramat - w przypadku kontroli można się niesamowicie nadziać...

[śliwka]

Kiedyś stosowałam Mibalin, takie granatowe krople Polfowskie. Świetnie działały. Oczy czasem wydawały się lekko niebieskawe i żadnych przekrwień. Z tego co wiem są chyba na receptę. Teraz używam Visine Classic i jestem zadowolona.

[Kamil00]

Dziś kupiłem krople Visine (takie jak na zdjęciu). Nigdy wcześniej nie używałem czegoś takiego i dziś po paleniu wpuściłem sobie po kropelce i muszę powiedzieć, że działają świetnie ;) Znika przekrwienie oczów od razu. Naprawdę polecam. Cena za 15ml 17zł. Trochę drogo.

[ external image ]

[dober]

Krople 100% pewność działania, używam jak już visine,
ale że ja lubie metody domowe, więc gdy nie mam kropli, a za to jakieś 1,5 zł w kieszeni ide do najbliższego sklepu, kupuje pół litrową wodę niegazowaną, ide do obojętnie jakiego bloku, nalewam wodę do korka od butelki, przykładam ją do oka... przepłukuję...

u mnie właściwie daje ten sam efekt co po drogich kropelkach (choć ekonomicznie bez większej różnicy na dłuższą metę)... metoda ta jest mniej wygodna ale co tam.
tylko że problem spuchniętych powiek nie znika.

[skeeza]

to kup se lepiej 5 ampulek 5 mililitowych soli fizjologicznej do iniekcji za niecale zeta i pol.

plusy :

- gwarantowana sterylnosci
- pH podobne do plynu lzowego
- jakosc adekwartna do ceny
- gotowe do uzycia
- moga byc wielorazowe
- male i wygodne

minusy :

- dostepne tylko w aptece
- nie mozna sie tym napic

[grundelux]

dobrze rozkminione.
dziękówka za cynk.
osobiscie najczesciej używałem betadrinek.
1 kropla na oko i wybielone.chociaż źrenice są rozszerzone.