- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
2. Najadłem się dropsów raz kiedyś tam w galaktyce, na drugi dzień zjadłem ok. 300mg kaszlaka i nic mnie nie poczecał, kawał chama jednego.
3. Jednoczesne zażycie powiadasz? MDMA ładuje się góra godzinę od spożycia, a dxm różnie. Ja bym jednak poczekał na dobre rozlokowanie się dxo w berecie :)
pilleater pisze: Kazik# wiesz jak się wygląda po dexie ;] ? Wiesz. To dodaj sobie jeszcze tu dwie piguły![]()
pilleater pisze: 2. Najadłem się dropsów raz kiedyś tam w galaktyce
której galaktyce :-D ?
Wklepanie w duckduckgo "DXM + MDMA" i uzyskanie informacji, że BARDZO nie warto, zajmuje 15 sekund. Uzyskanie odpowiedzi na forum zajęło 6 godzin, a to i tak niezły wynik. Dlaczego sami sobie utrudniacie?
Raz można spróbować. Tolerancja na MDMA duża, tolerancja na DXM - kiedyś raz. 68 kg
W ciągu nocy wypite razem może max 80 ml i jedna wiśnia zjedzona tak jakby już po peaku dxma. Lecz później dorzuciłem jeszcze DXM. Nic ciekawego. Jedynie jest fajnie. Czasem czuje się jak po syntetycznych kanna.. dziwne rozkminy nachodzą człowieka. Helikopter też był. Dopóki MDMA nie weszło to fajnie się słuchało muzyki a teraz to już nic mi się nie chce. hydroksyzyna 25 i do spania
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
