TALK - Rozmowy [H]

[niebieskinamiestnik]

Dokladnie. W sieci mozna znaleźć jaka jest częstotliwość różnych skutków ubocznych. No i opcja, ze wystąpia na raz to.... zresztą niektóre nie mogą na raz wystąpić np. zwiększony apetyt i jego brak, brak popędu seksualnego i wzmożony...

Owszem są niektóre dość popularne. A wręcz takie co prawie zawsze występują (np. zmniejszony apetyt przy dużych dawkach).

Ale są tam też wymieniane takie które występują rzadziej niż 1 na tysiąc przypadków a nawet 1 na 10 tys.

[ksionc]

jest tutaj jeszcze ktoś na forum kto leczy depresje fluoksetyną? jeśli tak to niech się do mnie odezwie na seronil@hushmail.com to się do wie o jaki miły gest z mojej strony mi chodzi ;)

[logi1720]

biorę Seronil od kilku miesięcy. Jeśli chodzi o bulimie to działa, ale na krótką metę. O ile dobrze pamiętam nawet ulotce jest napisane, że fluoksetyna hamuje apetyt, ale na krótką metę tzn kilka tygodni, później leczenie (bulimii) nie ma sensu, a po kilku miesiącach pojawia się lekkie otępienie/otępienie/zmulenie, zmniejszenie libido. Przez pierwsze półtora miesiąca jadłem faktycznie mniej, ale później zaczyna się jeść tyle samo co poprzednio. Piszę z własnego doświadczenia.

[ooo]

biorę Seronil od kilku miesięcy. Jeśli chodzi o bulimie to działa, ale na krótką metę. O ile dobrze pamiętam nawet ulotce jest napisane, że fluoksetyna hamuje apetyt, ale na krótką metę tzn kilka tygodni, później leczenie (bulimii) nie ma sensu, a po kilku miesiącach pojawia się lekkie otępienie/otępienie/zmulenie, zmniejszenie libido. Przez pierwsze półtora miesiąca jadłem faktycznie mniej, ale później zaczyna się jeść tyle samo co poprzednio. Piszę z własnego doświadczenia.

No wlasnie miales 1.5 miesiaca aby nauczyc sie jesc mniej choc wydaje mi sie ze bardzo krotko dzialalo ... jednak w tym czasie zaladek zdazyl sie przyzwyczaic jak i caly organizm reszta zalezy od Ciebie jesli sie postarasz mozesz jesc nadal tyle co podczas leczenia ... chciec to moc bardzo czesto ;) choc oczywiscie nie zawsze ;)
Sam mialem problem z nadwaga ale ostatecznie ssri pozwolily mi sie z tym tymczasem uporac i pomimo ze juz "moge" jesc duzo i mam ochote to tego poprostu nie robie i jest to do wytrzymania bo schudlem do wagi do jakiej dojsc chcialem i utrzymuje ja i jem normalnie jak czlowiek a nie to co mi smakuje do oporu az sie "najem", apetytet oczywiscie jest ale ze wzgledu na fizyczna zaleznsc (obkurczony zoladek) pozwala mi cieszyc sie malymi porcjami ;) pomimo ze zjadlo by sie wiecej

[logi1720]

ale ja nie leczyłem się na bulimie tylko na depresję. Zaburzenia łaknienia to był skutek uboczny. A wagę mam w normie:-)

[supravires]

od kliku dni przestalem brac citalopram i psyciatra przepisal mi seronil... zobaczymy jak bedzie

edit:

Camilleri, 22.12.2006, 16:17:
jak już wspominałem branie kodeiny wraz z jakimkolwiek SSRI zmniejsza bardzo znacząco terapeutyczne działanie leku antydepresyjnego. To sprawdzona informacja, potwierdzona przez wielu psychiatrów. Po prostu nie ma sensu wydawać kasy i łudzić się nadzieją, że lek zadziała, bo nie zadziała. Wiem to nie tylko z teorii ale i z praktyki. Na przestrzeni przećpanych latleczyłem się asentrą, seroxatem, citalem, efectinem i żaden z tych leków nie zadziałał, gdy brałem kodeine. Dopiero, gdy robiłem sobie przerwy w ćpaniu działanie luku się odsłaniało. Byłem jednak zbyt głupi i słaby by z tym skończyć. Pamiętaj o tym zielona.
Chcesz się leczyć skutecznie, zapomnij o ćpaniu, a już na pewno o ciągach.

ciekawe

[Wincent]

Zacząłem jeśc parę dni temu (ok. tydzień) Seronil. Narazie jedyny skutek tylko zmniejszenie łaknienia. Ale cierpliwie czekam:)

[hajuto]

Odwiedziłem dziś lekarza rodzinnego, po raz pierwszy od lat paru.
Chciałem tylko reckę na tabex- zamierzam w końcu rzucić szlugi.
Byłem po pracy, paru piwkach, kloniku, setce- zwykle.
Zaczął mnie nagadywać, rozgadałem się lekko, że ze spaniem mam problem, zmiany nastroju, zaburzenia równowagi, obraz się czasem rozmywa itd. to co od lat paru.
Żadna nowość. Żaden problem. Znam i kontroluję. Żyje słodko, świadomie, mam się dobrze.
Korzystając z okazji i lekko ośmielony poprosiłem o skierowanie na krew, mocz, wątrobowe próby- tak mnie wzięło.
A tu bach, zapisał lorafen i fluoksetynę.
Zaskoczył mnie tym benzo (nie potzrebne mi to w zasadzie- benzosy mam skądinąd- lepsze i nie w tym celu).
Podziękowałem, wyszedłem. Poczytałem i... Flou? rodzinny lekarz, tak po 5 minutach wizyty? 20mg tablety?
Idzie to stosować jedynie nasennie? bez widocznego wpływu na stan psychiczny? jeśli tak to w jakich ilościach, ile przed zamierzonym snem, jakie skutki niepożądane? Warto?
Mógłby ktoś.

[ooo]

nie nie zadziala nasennie ... wogole nie ma dzialania nasennego choc pierwsze tygodnie mozesz ziewac i faktycznie mozesz byc senny (ale nie koniecznie) jednak sa to niechciane sporadyczne efekty uboczne.
Po fluo jest dobry naped swietny humorek zyc sie chce ... :D u mnie fajnie dzialalo 60mg ... zylem jak w sielance wszystko mnie walilo wszystko bylo dobre empatia wykurwista fajny lek ogolnie :D

[jogurt]

co sądzicie o miksie z paroksetyną. Najbardziej prosiłbym o wypowiedzi znawców farmakokinetyki.

Fluoksetyna aby przetransformować sie w swój najbardziej porządany metabolit norfluoksetyne potrzebuje enzymu CYP2D6. Norfluoksetyna posiada t½ 3dni podczas gdy tmax fluoksetynyn wynosi ledwie 6h.

Obecnie biore 20mg fluo rano i wieczorem w odstepie mniej wiecej 12h (kolekcjonuje norfluoksetyne) jednak w najbliższym czasie planuje ranna dawke fluo zamienic na 20mg paro. Paroksetyna jest również inhibitorem 2D6 i zastanawiam sie czy 12 godzin wystarczy aby odnowic zapasa enzymu. Przy okazji brak CYP2D6 powoduje dłuższą żywotność paroksetyny.

Wiem że kombinuje, ale tak czy siak bede miał tą paroksetyne i głupio by jej nie wykorzystać do pełnegp wzmocnienia działania. Dzieki i pozdro za konkretne odpowiedzi.