TALK - Rozmowy [H]

[1/2]

afobam i po sprawie :-D

[MaciekB]

afobam i po sprawie

No proszę, kolejna benzodiazepina na pewność siebie. Te środki po prostu wymiatają. I nie sposób rozpoznać, że ktoś jest pod ich wpływem. Benzodiazepiny to cudowne dzieci farmakologi.

[NiezdrowyAntoś]

lol? benzo to gowno ktore ryje pamiec wiec nie nadaje sie dla osob uczacych sie... co innego ci ktorzy edukacje juz zakonczyli...

[MaciekB]

Mówią tylko o doraźnym stosowaniem tego gówna bezpośrednio przed egzaminem, a nie o notorycznym wpierdalaniu tego. To ryje pamięć jak ktoś często to żre. Sporadyczne żarcie nie ma efektów ubocznych.

[Norman]

przed egzaminem polecam trzezwosc. najlepszy motyw na zyskanie zdrowej pewnosci siebie ; )

[lorca]

słaby zawodnik. do pięt nie dorasta mistrzyni.

mam nauczke żeby niejeść czytając hr'a ...

[MaciekB]

Czy mistrzyni ma mi dodać pewności siebie?

[PrezesSkt]

Na pewność siebie troche prawdziwego siebie

[mariner]

Ja na pewność siebie i ułatwienie kontaktów z innymi ludźmi polecił bym GBL + odrobina alko. W rozsądnej dawce oczywiście, bo jak za dużo to 0 kontaktu. Mnie to pomaga, a mam podobny problem.

[Black Lotus]

przed egzaminem polecam trzezwosc. najlepszy motyw na zyskanie zdrowej pewnosci siebie ; )

Jak ktoś jest obryty, a nie lękliwy to tak. Ja osobiście uwielbiam pisać egzaminy końcowe zjarany w trzy pizdy. Gdy siedzę na korytarzu i patrzę na te wszystkie zdenerwowane mróweczki nerwowo przeglądające notatki, podręczniki, te wszystkie blade, zroszone potem lica, te nerwowe pytania - to mi się aż zajebiście robi :-D

A że chodzę na zajęcia, potem tylko sobie powtórzę, przed Instytutem dopalę lola i jest git. Pisze się, jakby na flow, a do tego ma się dystans, który pozwala tak bardzo się nie bać konsekwencji błędu.
Oczywiście nie wszyscy tak mają - niektórych, zwłaszcza niedoświadczonych, by taka 'poważna' sytuacja poschizowała.

Zgadzam się też z tym, że benzo się nie nadają - zbyt mulą i demotywują. Trudność w przypominaniu sobie+ "...a tak w zasadzie, to mi się nie chce nawet pisać".


Pomysł z kwasem jest idiotyczny - to nie jest coś na pewność siebie. LSD ma inne zastosowania.