recenzje, literatura, filmy, komiksy, wariaci, mordercy - takie tam...
+ dyskusje http://blood-luna.org ///
Od jutra rzucam.
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
niedawno oglądałem dokument "Halucynogenna Szyszynka". opisywał w nim pewien naukowiec swoje badania nad szyszynką oraz nad tym jak produkowane przez nią dmt wywoływało oobe. oobe nie jest co prawda nazwane wprost ale do tego się to sprowadza. http://de.youtube.com/watch?v=jDc_Ym0Im ... re=related
przede wszystkim pozbywamy się całkowicie ciała. to nie jest tak, że czujemy jak to ciało sobie dryfuje (dxm porusza się w obrębie realistycznego fov'u i nawet pod 4 plateau pozostaje pewna cielesność, choć ekstremalnie znieczulona), stajemy się raczej czymś w typie nieskończenie małej sfery. możemy sobie dla ułatwienia owo ciało wyobrazić, ale jest to dosyć trudne, bo musimy je sami zbudować bez pomocy podświadomości jak w zwykłych snach/ld. bez ciała jest o tyle trudno, że nie mamy ani oczu, ani głowy, więc nasze postrzeganie ma dowolny kąt widzenia, który, nota bene, również możemy modelować, ale na samym początku dla osoby nieprzygotowanej jest to po prostu czysty chaos. trochę jak granie w Descenta na 10 otaczających Cię monitorach jednocześnie, zakładając, że mamy również oczy z tyłu głowy. ;)
po drugie - niemal brak oporu podświadomości. w ld i dxm'owym oobe wyobrażenia mają pewien limit, można na nie wpływać tylko do pewnego stopnia, bo wciąż bardziej prowadzi Cię podświadomość niż Ty sam. tutaj zanurzasz się w mazi czystej myśli. coś jakby zestawić ze sobą zacinającą się, brudną i ustawioną na najniższą czułość mysz kulkową z laserowym potworem dla graczy, przy którym najmniejszy ruch przesuwa kursor na drugi brzeg ekranu. trzeba się do tego zaklimatyzować.
naturalnie, wiele zależy od osoby. jeśli zaprogramujesz się na bycie ciałem astralnym złożonym identycznie jak fizyczne - tak będzie. na początku mojej przygody z oobe dużą uwagę poświęcałem czakrom, bo Jaśnie Oświeceni™ kazali, więc wychodziłem sobie z tego ciała ręcami i nogami, ale po jakimś czasie zarzuciłem to i odkryłem, że czakry to też kolejni posłańcy podświadomości. szczerze powiedziawszy, imo od cielesności są ld. oobe to dla mnie przede wszystkim możliwość rozpłynięcia się i przekraczania barier wyobraźni. w ld masz safety switch - jak zaczniesz przeginać, to podświadomość wpadnie i zabierze zabawki. tutaj nie ma czegoś takiego.
dalej - jakość obrazu jest fenomenalna. jak to się popularnie mówi - bardziej realna niż rzeczywistość. takiej ostrości obrazu okiem nie osiągniesz, choćbyś zauważał jako pierwszy z całego przystanka jaki autobus jedzie. rozmyte i ciemne deksterowe placki zwyczajnie nie mają nawet prawa głosu.
dźwięk. to samo co powyżej. trochę to przypomina lsd momentami.
a to tylko dwa zmysły. nie wspominam już o całej gamie emocji, jakich można doświadczyć. na dxmie jesteś po prostu otępiały.
itd. itp.
ogólnie coś niesamowitego, szkoda tylko, że wymaga całkiem sporego wkładu własnego i systematyczności. dodam jeszcze, że wydaje mi się, że ld i oobe to jedno i to samo, tylko na różnych częstotliwościach i stąd wynika różny poziom opiekuńczości podświadomości.
jesli natomiast chcesz wyjsc z własno tylko IBOGAINA - 3 dni latasz po pokoju a puzniej rzucasz wszystkie dragi
http://en.wikipedia.org/wiki/Ibogaine
idn pisze: do Kazika z innego wątku (o "oobe" na dxm vs oobe czyste)]
Jest gdzieś jakiś dobry tutorial, za którym można samemu ćwiczyć? Tzn. nie wątpię, że można wygóglać dziesiątki, ale czy jakiś byś polecił z perspektywy konesera?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/3d8a7091-e7f2-4997-96ed-cd9a31ac13ee/image.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250726%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250726T154201Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=883e8c0ba0a0387a32160729cb0f003267c22976304521ef273a353762a94caa)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”
Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.