1. Robię wino z winogron.
2. Jak skończy fermentować to upuszczam sok, do winogron dodaje zmrożonej dzikiej róży, zalewam nową wodą z cukrem. Nie dodaje już nowych drożdży i robię drugie?
To pierwsze już się kończy. A nie mam dzikiej na pełny wsad.
Chcę upuścić z balonu wino rurką, potem dodać tam do balonu do tych winogron co zostaną, dzikiej róży i zalać cukrem z wodą by powstało kolejne. Czy to sensowne? Uda się?
I jeszcze pytanko - gdzie kupić korkowy korek? Albo kawal korka w postaci bloczku? Mam jeden nietypowy balon -ale bez korka - te gumowe ze sklepów nie pasują.
Czy to sensowne? Uda się?
Myślisz, że dobre to połączenie będzie? wino + róża???
Co Ty Honusi myślisz o winie jabłkowo różanym?
Tak tylko się zastanawiam jak by się to skomponowało.
Na pewno w tym roku już nic nie postawię oprócz wina czarnego, ponieważ balonów brak.
Ale może w przyszłym roku pobawiłbym się w jakieś kupażowanie.
Z czym zgrywa się różyczka?
niebieskinamiestnik pisze: W balonie kończy mi się fermentacja winogron.
Chcę upuścić z balonu wino rurką, potem dodać tam do balonu do tych winogron co zostaną, dzikiej róży i zalać cukrem z wodą by powstało kolejne. Czy to sensowne? Uda się?
I jeszcze pytanko - gdzie kupić korkowy korek? Albo kawal korka w postaci bloczku? Mam jeden nietypowy balon -ale bez korka - te gumowe ze sklepów nie pasują.
„Co Ty Honusi myślisz o winie jabłkowo różanym?”
Nastawiałem takie w tamtym roku , wyszło zacne . Polecam dorzucić jeszcze goździków, imbiru i cynamon. W zimę na grzańca jak znalazł.
„Z czym zgrywa się różyczka?”
Szkoda róży , ale jak musisz mieszać to cytryna, rodzynki, hibiskus.
„Ja niedawno zrobiłem jedno z samej różyczki. Jest boskie”
Niedawno zrobione i już dobre mmmm.
Ja mam mały balon - to mi szkoda na grzańca robić.
A z tymi rodzynkami to jak dużo rodzynek a jak dużo róży?
A jak bym to co jest teraz zlał póki jeszcze chodzi to te drożdże co są w owocach by się nie odnalazły w nowej wodzie, cukrze i róży?
To wino mi jeszcze pracuje - tzn. bąbelki lecą. Czy jak bym teraz zlał ciecz do drugiego małego balonu, dodał wody z cukrem i róży to będzie ok? Póki jeszcze żyją.
I skąd zdobyć kawał korka? Prawdziwy - nie gumowy? W jakimkolwiek kształcie, byle duży...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kasmjwgrze.jpg)
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa
Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/diler-rzeszow.jpg)
Rzeszów: policjant zawiódł zaufanie dilera, który proponował mu zioło i zwyczajnie go aresztował
Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.