TALK - Rozmowy [H]

[ksionc]

pytanie do ludzi walących opiaty, w ciagach lub okazionalnie (nie wliczając tramalu)


1. działają na was pigóły?
2. jest tu ktoś uzależniony od opiatów kto używał tryptamin?

[PISTOLET]

piguly czyli ekstaza ? Dzialaja

[Frame]

odkopuje.
Czy jakieś depresanty nie metabolizują sie do morfiny? (narkotesty:/)
nie znam sie zbyt na tym dziale, a szukam odpowiednika kody tylko by nie wykrywalo.
Mam koszmarne "ataki" depresji, i nie jest to na tyle regularne badz dlugotrwale by jesc cos powazniejszego(?).
prosze o "pomoc"

[looki]

Frame:
Czy jakieś depresanty nie metabolizują sie do morfiny? (narkotesty:/)

Na pewno tak(oprocz oczywistych oczywistosci jak np. heroina):
- kodeina(np. w antidolu)
Na pewno nie:
- tramadol
- fentanyl

nie znam sie zbyt na tym dziale, a szukam odpowiednika kody tylko by nie wykrywalo.

to tylko tramal IMO lepszy od kody, ale w tej kwestii zdania sa mocno podzielone, in plus jest jego niewykrywalnosc w standardowych testach - musza byc robione konkretne laboratoryjne.

Mam koszmarne "ataki" depresji, i nie jest to na tyle regularne badz dlugotrwale by jesc cos powazniejszego(?).
prosze o "pomoc"

moim zdaniem branie opiatow nie pomoze Ci w zlagodzeniu depresji(na krotko - owszem, dlugoterminowo - nie), a na pewno opiaty moga ta depresje jeszcze poglebic - uzaleznienie, skrety, poczucie winy, podle samopoczucie po dluzszym zazywaniu. Poki nie jestes wjebany - nie zaczynaj.

[Frame]

Dzieki za odpowiedz.
Depresja to raczej z braku dobrego slowa, po prostu lapie co jakis czas okropne doly, kiedy zazwyczaj jest wporzadku. No i wtedy bym cos wypil czy zjadl. Jeszcze raz dzieki za odpowiedz.

[no1]

boze jak dobze ze tendzial jest

da sie pizgac sportowo

test moczu mozna skazic kwaskiem cytrynowym

[marita.2]

Z jakiego powodu i kto miałby Ci te testy robić? Pytam, bo to wygląda jakbyś był w jakiejś terapii(mało, hmmm, skutecznej). A jeśli chodzi o opiaty na depresje - pomyłka! Spójrz na tytuł działu: depresanty! Jak masz doła - zarzuć tabliczkę czekolady(nie kpię, może pomóc). Chyba, że jesteś junkie. Wtedy albo się ćpa na tyle dużo i często, by stan depresji nie przebił stanu nawalenia, albo podejmuje się jakieś leczenie.
Trzym się, chłopie. Nic nie trwa wiecznie, doły też(w tym przypadku: na szczęście). Bankowo przyjdą dla Ciebie lepsze czasy, obyś tylko dożył. Niektórym sie niestety nie udaje...
Pozdro.

[grizzly1982]

@marita.2 - a co powiesz odnośnie H na depresje?? Przecież jak ktoś ma doła i zapali lub puknie to znikają wszystkie problemy. Świat jest przepiękny, kolorowy, jest cudownie. Depresanty to raczej chodzi o to że te substancje Cię wyciszają, spowalniają.

[leiche]

Spójrz na tytuł działu]

Nazwa "depresanty" którą okresla sie pewną grupe substancji nie ma nic wspolnego z chorobą którą zwiemy depresja. Mylace, ale tak to juz ktos wymyslil, nic nie poradzisz.

Nie zmienia to slusznego wniosku, ze uzywanie opioidow jako lekarstwa na depresje to droga donikąd.

Co byśmy o tym teraz nie myśleli, w XIX w. (i na początku XX) opium stosowane było jako jedno z pierwszych lekarstw na depresję.

[no1]

a ccoca cola byla z koksem